Ludowe w liczebności setek tysiecy żołnierzy zamiast bronić Generała siedzi w domu i trzęsie protkami.Hańba!
- tak uwielbiany przez polskie media rosyjski "demokrata" broni człowieka, który kazał strzelać do protestujących robotników.
stan wojenny. Uratowal Polske przed obca interwencja przy tym wielu ludziom uratowal zycie. Wyobrazmy sobie ze nie wprowadzono stanu wojennego, co by sie wtedy dzialo ??? Solidarnosc byla rozbuchana strajkami / byla zima /. Weszli by Rosjanie / zreszyta oni tu byli / Niemcy i Czesi. Oni nie mieli by takiego sentymentu jak LWP. Wielu stracilo by zycie nie tylko wolnosc. Czy swiat by interweniowal ?? Slowem / ktore nic nie kosztuje / pewnie tak, nic ponad to. Przerobili juz to Wegrzy i Czesi. Potem opozycja by mowila "" trzeba bylo wprowadzic stan wojenny " . Tylko ze wielu by stracilo zycie. Oczywiscie ze w stanie wojennym sa i krzywdy jakie powstaja bez woli decydentow. Zycie ze soba zawsze niesie jakies krzywdy. Nie mniej, faktycznie ze lepszy wtedy byl stan wojenny niz jego brak.
Bodajże minister Rotfeld stwierdził jakiś czas temu, że Jelcyn był dla Polski dobrym prezydentem. Wypowiedź może i w Polsce zrozumiana, ale Rosjanie mogą pomyśleć, że nasz rząd cieszy się kiedy świat Rosją pogardza. Jelcyn w swych celach generalnie nie różnił się od Putina, tyle tylko że Putin jest skutecznijeszy od Jelcyna, a naszych to bardzo boli. I takie właśnie komentarze naszych ministrów, podważanie całości terytorialnej Federacji Rosyjskiej ( pani Fotyga potwierdziła przed wizytą min. Ławrowa ,że Polska wspiera niepodległość Czeczeni) i robienie z armii czerwonej siły równie złowrgoiej jak hitlerowskie Niemcy, powodują że w Rosji narasta polonofobia. Ale i tak nie mozę się równać z rusofobią w Polsce.
Parę dni temu Pan Geremek stwierdził że Chińczycy nie żywią wobec Europy żadnych uczuć, tak negatywnych jak i pozytywnych ( bardzo go martwiła ta obojętność). Pan Geremek nie docenił jednak zdolności polskich parlamentarzystów. Polscy parlamentarzyści uznali najwyraźniej, że Chiny nie mogą pozstać wobec nas objętne i dlatego bronią niepodległośći Tybetu. Nic dodać nic ująć.
...WRON naprawdę miał na celu popełnianie przestępstw, to by wszyscy nasi przywódcy „opozycji” wąchali już dawno kwiatki od spodu.
nie weszly wojska radzieckie razem z LWP i Jaruzelskim ?? Kto wie czy Polska by byla w ogole. Moze bysmy byli najwyzej Generalna Gubernia III Rzeszy ?? Przeciez zachod sam tez nie wiele by zrobil by pokonac Hitlera. Oczywiscie ze powinno byc tak ze Polska po wojnie winna byc samodzielna. Skoro wyzwolona to i calkowicie niezalezna. Niestety, pewnie tak w polityce nie ma. Dzisiaj np. Irak, potem Afganistan tez nie beda suwerenne. Tez beda zalezec od innych silniejszych panstw. Reasumujac uwazam ze historia powinni zajmowac sie historycy. Natomiast teraz nie powinno sie szczuc jednego narodu na drugi bo faktycznie moze to sie fatalnie skonczyc. No a tak sie dzieje niestety co jestesmy w stanie zobaczyc codziennie. Niemcy mimo ze wojne rozpetaly i przegraly jakos radza sobie z historia. Polska niestety nie.
Ciąganie Generała po sądach za stan wojenny jest bezecelowe - wystarczy skazać go na dożywocie za sprawstwo kierownicze zabójstwa kilkudziesięciu osób w Grudniu 70' (m.in. nastolatków i kobiety w ciąży - klasycznych wrogów ludu) i wspaniałomyślnie odstąpić od pomysłu sporządzania i wnoszenia aktu oskarżenia w sprawie stanu wojennego. Niech bohater Związku Radzieckiego znajdzie spokój i ukojenie w celi.
Z punktu widzenia kaczyzmu ten list Gorbaczowa nie tyle pomoże Jaruzelskiemu, ale już prędzej zaszkodzi. Lepiej by było, gdyby Gorbaczow we własnej osobie przybył do Polski i wystąpił na rozprawie sądowej jako świadek obrony Jaruzelskiego i pozostałej oskarżonej WRON'y. Of course, prokuratura kacza stawałaby na głowie (kaczej) żeby nie dopuścić takiego świadka, ale być może by się udało. Ale nawet jakby dopuszczony nie został, ale przybył i próbował swiadkować, to podniósłby się "hyr". A taki list, napisany w odległym od rozprawy terminie, to pójdzie jak kaczce w kuper. Już ja widzę, jak się nim kaczy parlamentażyści przejmą. A jak się przejmą, to dla swoich celów wykorzystać zechcą. Elementarne, Watsonie!
W 1970 i w 1981!!!
Jestes pewny ze bys zyl gdyby nie stan wojenny ??? Rosjanie i Niemcy jak by weszli oni by sentymentow raczej nie mieli.
Jeżeli Jaruzelski strzelał,to Pan Bóg nosił kule.
Ty oczywiście jesteś naocznym świadkiem a nawet wyrywałeś karabin z rąk Generała, prawda?
Stan Wojenny! Z kim walczył, i jakich użył środków: Czołgi, transportery opancerzone, helikoptery, ZOMO, ORMO, MO,....przeciwko nieuzbrojonym robotnikom i studentom. Allende miał kubańskich pretorianów i ....kałasznikowa z którego zabił kilku żołnierzy Pinocheta....a nasi nie mieli nawet TT [tetetek]. Partacz który doprowadził kraj do ruiny!!!
Z Rosjanami było by weselej. Wódki i sała byśmy podjedli przy pracy. A tak to bieda i bezrobocie, emigracja, nakaz rodzenia i modlenia. Zamiast religii poznalibyśmy j. rosyjski od podszewki. Każdy Rosjanin by zwracał się do mnie per Pan, a nie mówił mi spieprzaj dziadu po prezydencku.
a ja jestem za mlody by sie wypowiadac :-P Nie wiem, rozne glosy slysze... Ciszewski kiedys pisal o Jaruzelskim negatywnie, inni go bronia... nie wiem nie wiem nie wiem...
Po wprowadzeniu wojskowej dyktatury Jaruzel miał spore szanse zmodernizować kraj. Nie zmodernizował tylko utrzymał dykatature az do oszukanego okjraglego stolu. Zmarnował 10 lat. Za to powinien beknac a nie za stan wojenny.
że są wśród "lewicy" ludzie wychwalający stan wojenny. Od kiedy to strzelanie do robotników jest rzeczą, którą bronić mogą lewicowcy?
Zapewne oburzaliście się (i oczywiście jak najbardziej słusznie)z powodu śmierci alterglobalisty Giulianiego w 2001 roku w Genui, ale zapominacie, że w stanie wojennym zginęło znacznie więcej ludzi, którzy walczyli w imieniu podobnych idei. Solidarność nie była bowiem związkiem antysocjalistycznym, była wręcz bardziej lewicowa niż "komunista" Jaruzelski.
Nie godzi sie nazywac jaruzelskiego generalem, to bolszewicki agent a nadto bandyta i zdrajca Polski.Wszyscy historycy podkreslaja, iz wprowadzil stan wojenny aby ratowac dupe wladzy ludowej kosztem Polakow. JAruzelski ma krew na rekach... Najbardziej mi zal ze jaruzelski i jego przestępczy zwiazek zbrojny w ktorym dzialal nie skonczyl jak rumuński komunistyczny dyktator.. Ale niezaleznie od procesu dla mnie i moich dzieci bedzie to komunistyczny zdrajca Narodu POlskiego i chaniebny bandyta...
Nie chcę stać w obronie Generała W. Jaruzelskiego który przysłużył się nie do obrony socjalizmu ale jego upadku. Ale nazywanie go "bolszewickim" agentem jest żenujące i mija się z faktami. Stalin wszystkich bolszewików po prostu wybił jeszcze przed karierą jaką rozpoczął Generał w wojsku. Nazywanie go komunistycznym "zbrodniarzem" tym bardziej jest obłudne gdyż Jaruzelski komunistą nigdy nie był. Był ale wybawicielem nurtu karierowiczowskiego w PZPR który dołożył cegiełkę do upadku socjalizmu w Polsce. Jaruzelski jako "komunista" internował w czasie stanu wojennego Edwarda Gierka. Tyś konsomolcu która uważa że PO jest "lewicowe" (hahaha) pewnie z upodobaniem natomiast wielbisz takich zbrodniarzy jak Pinochet, Salazar czy Franco którzy "zagrodzili" drogę "komunizmowi" radzieckiemu.