czyli wart Pac pałaca, a pałac Paca.
Dla uczestników obydwu demonstracji warto założyć Hyde Park, gdzie mogliby wyzywać się od "faszystów" lub "czerwonych".
Jak się czyta książki do ABCD a nie od A do Z to potem pisze się takie banialuki. Oczywiście nie rozumiesz misiu, że mniejszości seksualne są w Polsce dyskryminowane. Ty pewnie do mniejszości nie należysz, więc masz to głęboko w du.. Domaganie się swoich praw nazywasz walką "kulturową"? To ciekawe, bo ja u MW nie zauważyłem żadnej kultury...
Zgadzam sie z Cisza A czy to nie bylo przypadkiem tak ze jak Impel pacyfikowal Ozarow premierem byl miller a ministrem spraw wewnetrznych janik? [ te nazwiska piszemy z malej litey inne scierwa tez]
niestety, taK to jest, ze problemy marginalnych mniejszości są - w szerszej skali - też marginalne. Mówimy w dodatku o grupach mniejszościowych, które cieszą się olbrzymią sympatią w mediach main-streamu, a więc mają znaczne możliwości upominania się o swoje.
Z tych powodów, jestem przeciwny anhażowaniu się lewicy w tematyke obyczajowo-mniejszościową.
połączyć walkę o prawa pracownicze, o prawa bezrobotnych, o prawo do strajku z walką o prawa mniejszości, prawa dyskryminowanych. Właśnie to jest lewicowość.
z nazizmem ramię w ramię z liberałami. Liberałowie bowiem nie dostrzegają przyczyny popularności nazizmu. Nazizm jest najprostszą do zrozumienia ideologią wyjaśniającą przyczyny biedy czy bezrobocia. Tam, gdzie jest nędza, tam jest i nacjonalizm. Z nazizmem trzeba walczyć poprzez zwiększanie nakładów na pomoc socjalną czy zwiększenie płacy minimalnej, a nie tylko poprzez pałowanie "demonstracji" nazioli.
A te dziękowanie policji to przechodzi ludzkie pojęcie...
Może i to jest lewicowość, ale to Jarosław Hebel akurat w swoim komentarzu ma rację, bo jeżeli do walki z nacjonalistami będziemy dorabiać ideologię (jak Ty to czynisz i Piotr Ciszewski), to siła oporu przeciw skrajnym nacjonalistom będzie malała. No, a czy o to chodzi? Hm... nie umiesz wznieść się ponad podziały polityczne i światopoglądowe? Nie rozumiem, dlaczego nie możemy walczyć przeciw faszystom nawet razem z centrystami czy liberałami, ale już na innym froncie walki ostro spierać się z nimi w sprawach gospodarczych i obrony praw pracowniczych?!
Gentzz - zgoda jest tylko jeden maly problem Te mniejszosci glosuja na prawice Jak nie chca pomoc sami sobie to jest dylemat czy uszczesliwjac ich na sile?
jest wydmuchane.
Jeżeli pewien odłam skrajnej lewicy przyłącza się do demonstracji pod modnymi ideologicznie hasłami na rzecz mniejszości obyczajowych, to postępuje tak dlatego, że umożliwia mu to przyłączenie się do liberalnej części mainstreamu w mediach (Gazeta Wyborcza, TVN, Polityka) i światku politycznym (dawna Unia Wolności). Krócej mówiąc, motywem jest tutaj snobizm.
a mozesz podac przyklady tej strasznej dyskyminacji???
"liberte! egalite! fraternite!" obecnie Jaroslaw Hebel wola: "aborcja! Prostytucja! Pornografia!". Nic tez wiecej lewica jego pokroju nie jest w stanie zaproponowac.
Zawsze zgodnie z prawem to z faszyzmem chcieli walczyć w 1933 liderzy SPD, w zwiazku z czym już wkrótce udali się pierwszymi transportami do obozów.
Racja. Jarowi jednak się nie przetłumaczy bo to porządny człowiek "lewicy";)
W artykule czytamy "Kontrmanifestanci rzucali w stronę jajka i butelki". Ciekawe co na to strona.
To nie metoda Panowie z MW i NOP aby ich powstrzymać. Jedyna metoda zamknięcia im ust to totalna ignorancja i udawanie że nie istnieją. Wtedy dopiero im się znudzi.
One i tak niczego nie zmienią. Wiadomo, że jak w jednym idą lewacy, to w drugim konserwatyści, więc musi być masa policji. A płacą za ten cyrk podatnicy.
rozumiem, ze mamy teraz w Polsce podobna sytuacje, jak w Niemczech 1933 r. Bojowki Combat 18 morduja bezkarnie ludzi na ulicach, szef Blood & Honour Polska zostal premierem, a tysiace ludzi w wiekszosci polskich wsi i miast urzadza spontanicnze marsze z pochodniami.
"a mozesz podac przyklady tej strasznej dyskyminacji???"
A ilu pracodawców zatrudniłoby homoseksualistę? A miałbys odwagę wyjść z koszulką z napisem "jestem gejem" na ulicę i spacerować po polskim mieście czując się jednocześnie bezpiecznie? A może obawiałbyś się, że jakiś nietolerancyjny spuści ci łomot?
Dlaczego w XXI wieku miliony Polaków uważa, że homoseksualizm to choroba, którą można leczyć?
Masz jakiekolwiek dane na temat zatrudnienia homoseksualistow? Slyszales o jakis przypadkach tego typu "dyskryminacji"? Mozna to zreszta latwo udowodnic w sadzie pracy i bez problemu wygrac, natomiast jak zyje, nigdy o takiej sprawie nie lsyzalem. Z drugiej strony zapewne wielu pracodawcow homoseksualistow woli zatrudniac sobie podobnych osobnikow. Czy to tez nie bedzie dyskryminacja heteroseksualistow? No i poz atym podejrzewam, ze status materialny przecietnego geja jest znacznie wyzszy, niz przecietnego Polaka.
A co do tej koszulki, to w moim miescie balbym sie chodzic np. z koszulka "Legia Warszawa" i co z tego? Mozna dostac po pysku nawet za koszulke "lubie twarozek", ale to niekoniecznie dyskryminacja jakiejs mniejszosci.
A co iles milionow Polakow uwaza (jakies dane?) to nei Twoja sprawa. Prawdziwa tolerancja polega na tym, ze kazdy ma prawo do swoich pogldow. Moze wierzyc w kreacjonizm, w krasnoludki i ze homoseksualizm to choroba. A poza tym swego czasu homoseksualizm skutecznie leczono, co oczywiscie nie oznacza, ze sie z atym opowiadam.