takie jak przewidywano. Zwraca uwagę pewne osłabienie skrajnej prawicy i lewicy.
Kto lepszy: Royal czy Sarkozy? Taki to wybór, jak między anginą i grypą.
że wogóle lewica i ta pseudo czyli paczka Royal i radykalna uzyskują w kolejnych wyborach czy to prezydenckich czy parlamentarnych coraz mniej głosów. W zasadzie liczyło się trzech kandydatów prawicowych w tym nacjonał i centrowa Royal. Przeszli centrowa i absolutny liberał jakim jest Sarkozy. Wyboru niema jest natomiast widoczny kryzys lewicy radykalnej. Miały być lepsze wyniki, mogły wskazywać na to zeszłoroczne manifestacje studentów i robotników przeciwko liberalnym planom rządu. A tu znów Le Pen uzyskał 14%.
PCF formacja 100 tysięczna a tu tylko 2% oddanych głosów na ich kandydatkę. Czas wyciągnąć wnioski na radykalnej lewicy. Nie tylko we Francji, także u nas. Jeżeli będziemy się motać w ciągłych sporach, to gówno z tego będzie.
Obydwie osoby to kaszana straszliwa. Ale wygra prawdopodobnie Sarkozy. Z polskiej perspektywy tyle moze byc przynajmniej dobrego ze moze nie bedzie takim megalomanem jak Chirac.
Dla mnie tragedią jest wysuwanie w wyborach prezydenckich słodkiej idiotki w rodzaju Royale.Ona się ładnie prezentuje w telewizji ale to nie konkurs piękności.Sarkozy przynajmniej wie o czym mówi i nie zawdzięcza swej politycznej pozycji sypianiem z partynym liderem.
radykalnej (a jest ich dużo) wysunęło swojego kandydata, może trzeba było zdecydować się na jednego?
Znając Francuzów,w 2-iej turze wygra wybory Segolene Royal.Francuzi potrafią się zjednoczyć ponadpartyjnie,nie dopuszczą osoby" d'origine etrangere" na Prezydenta.Zresztą Le Pene już się wypowiedział,kim jest Sarkozy i na kogo Francuz ma głosować w 2-ej turze.Wiem,że forumowiczom lewicy pl to nie pasuje,ale ja stawiam na Segolene Royal.
z katolickich tv pewni "obiektywni" eksperci "wcale" nie z tego samego kręgu wzajemnej adoracji uznali że radykalna lewica komunistyczna i trockistowska posługiwały się hasłami stalinowskimi podczas prezydenckiej kampanii wyborczej. Uznali iż określenia takie jak KLASA ROBOTNICZA i BURŻUAZJA to relikty stalinizmu. Ehh jakich ekspertów się doczekało. Śmiać się czy płakać jak się słyszy takie po prostu wypociny z ust tych "ekspertów".
... taki francuski odpowiedni naszych kaczorów, zwolennik zamordyzmu i państwa policyjnego...
Royal to kiepska kandydatka z punktu widzenia lewicowego (ponoć chciała przywrócić obowiązkowy pobór wojskowy, w dodatku pochodzi z ultrakatolickiej rodziny), ale będę się cieszył jeśli Sarkozy z nią przegra. To było by spore upokorzenie dla takiego macho-kowboja przegrać z kobitką ;-)
to juz panstwo policyjne?
koledzy ubolewacie nad wynikiem radykalnej lewicy. ale nikt z was nie zastanawia się jakim cudem 4 małe ugrupowania polityczne wystawiaja 4 róznych kandydatów? czy nie w jedności siła ? polityka to sztuka kompromisu zjednoczmy się ! i tak samo na przykładzie polski. głosujac w wyborach w naszym pięknym kraju na PPP albo KPP marnuje głos. czyż nie ? może gdyby radykałowie bardziej chcieli zjednoczenia nie powstałby twór zwany LiDem, a szeroki front lewicowy. napewno mniej radykalny, ale z pewnością bardziej lewicowy niż LiD. Jeżeli nie będzie odpowiedniego zjednoczenia na lewicy to możemy pomarzyć... o wygranej w wyborach na punkciki procentowe w dolnej czesci tabeli z leszkiem bublem albo z kononowiczem chociaż z kononem radlewica nie ma szans bo rzadziej pojawia sie w mediach.
No zdradź nam w końcu, kogo byś poparł będąc Francuzem?