PiS i LPR. Spójrzcie na to.
pocieszać.do tego zmierzamy.
A Daniel Ortega jest przeciwko aborcji? Przeciez to sandinistowski socjalista pelną gębą. Czegoś tu nie rozumiem.
ZSP
jest socjalistą, który rozumie, że socjalizm nie polega na prowadzeniu wojenek kulturowych z Kościołem. Są pilniejsze problemy.
ortega jest socjalista, który "odrobinę" zbyt daleko zaszedł w swoich gestach pod adresem kościoła.
tyvodarze, iż nikaraguańscy chłopi, a nawet proletariusze na ogół są mocno religijni.
A więc... co robić?
Widzę dwa wyjścia dla Ortegi. Albo wziąć władzę siłą i rzadzić metodą kubańską. W tej chwili - nierealne. Albo też wygrać wybory - co Ortega zrobił. Ale to wymagało, żeby hasłami wyzwoleniami obyczajowego nie odstręczać potencjalnych sympatyków.
tamtejszej lewicy (szeroko rozumianej) doprowadzić do całkowitej dopuszczalności aborcji, przy czym prawo to jest chronione dość mocno, bo na gruncie konstytucji.
to ta w Ameryce Południowej. Chavez, Ortega, Morales, Obrador, Correa (wychowanek Uniwersytetu Katolickiego). Wszyscy to chrzescijanie i zarazem lewicowcy dobrze zdajacy sobie sprawe, ze lewica to nie glupie wojenki z kosciolem i wiara, lamanie dyskursow patriarchalnych, czy tez dekonstrukcja heteronormatywności, ale konkretne zmiany na rzecz najubozszych. Zamiast finansowac koterie wszystko wiedzacych doktorantow pouczajacych motloch o autorytarności szkoly, czy tez rodziny, buduja kolejne szkoly i dzwiagaja kraj. I o to chodzi.
To by się zdziwili postępowcy ostatnich trzech stuleci. Okazuje się, że prowadzili głupie wojenki z wiarą, a tu trzeba było nauki Ojców Kościoła ludowi wpajać, na zmianę z pismami tow. Trockiego, jak w Wenezueli :-)
Jak ci z Towarzystwa Bezboznikow, to ja dziekuje.
Zauwaz, ze czym innym byl kosciol dwa wieki temu a czym innym obecnie, a po drugie nurt chrzescijanskiego socjalzmu byl wczesniejsy nawet niz ateistyczny.
a jak tylko mu się trochę popuści, to wraca do dawnych praktyk.
Co do Wojujących Bezbożników - za bardzo się zapędziłeś. Wróćmy do I poprawki do Konstytucji USA albo Deklaracji Praw CZłowieka i Obywatela.
Aborcja w USA jest punktem na agendzie nie lewicy, tylko (neo)liberałów.
Czy pogromca wielonarodowej, a przy tym w jakimś stopniu socjalistycznej Jugosławii, prezydent Clinton, był człowiekiem lewicy?
Dodam, że Jugosławia sprzed inwazji nie penalizowała aborcji.