Ci biedni brytyjczycy pochodzenia a to bangladeskiego, a to pakistańskiego, a to Afrykańskiego są biedni i z tego to powodu, że na brytyjskim rynku pracy ich kwalifikacje i wykształcenie są często daleko niewystarczające. Gdyby jednak wrócili do Starych Krajów, tam sytuacja radykalnie się odmieniła i mieliby szane należeć do pracowniczej, wybornie wyksztłconej elity. Dodajmy biegłą znajomość języka angielskiego. Dlatego biedni Brytyjczycy ww. pochodzenia powinni poważnie rozważyć, czy nie warto jednak powrócić tam, skąd Ich ród. Każdy się chyba zgodzi, że lepiej żyć w dobrobycie w Zimbabwe, niż w biedzie w Zjednoczonym Królestwie!!!!!!!