mimo iż nie jestem specjalnie zwolennikem Nicolasa Sarkozy'ego, taktycznie zagrał w sposób profesjonalny, obsadzając 15 gabinetow, siedmioma kobietami - w tym minister sprawiedliwosci pani Dati, która jest pochodzenia arabskiego, ponadto szefem dyplomacji i ds. europejskich zostali dwaj socjalisci