Jeżeli dwie partie z przeciwnych biegunów politycznych potrafią dogadać się, to bardzo dobrze znaczy o państiwe, politykach i demokracji. Nie zawsze jest to najlepsze wyjście, jednak wprost wymażone dla państw z ustabilizowanym ustrojem, gdzie największe znaczenie ma komrpomis. U nas niestety nawet i pewno za 40 lat, nie będzie to możliew, od kłótliwośc Polaków.
gdy partia lewicowa odrzuca swoje ideały i wchodzi w sojusz z prawicą?
tego czy odrzuca ideały nie wiemy- a przynajmniej ja programu nowego rzadu noie znam