Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
ciąg dalszy. Czy to w Niemczech czy w Rosji czy w Polsce.
jeśli chodzi o bolszewizm Putina. Działanie wyraźnie antybolszewickie.
prawicowcy, którzy nie znają doktryn politycznych i mówią, że prawicowiec Putin i jego ekipa to "komuchy" (cokolwiek to slowo dla nieuświadomionych prawicowców oznacza, nie wiem dlaczego myślą, że wszsystko co rosyjskie to w jakis sposób lewicowe - vide zabronienie parady równości przez mera Moskwy, pewnie z pisowcami by się dobrze dogadal, jakby nie to, że pisowcy cierpią na ostrą rusofobie).
PS. Osatnio na forum dyskusyjnym onet.pl przeczytalem komentarz, że neoliberalno-konserwatywna ultraprawica z PO to "komuchy" (nie wydaje mi się, żeby w PO byl jakiś marksista:)). Ręce opadają jak czyta się coś takiego napisanego pewnie przez 15latka zafascynowanego autorytarnymi rządami obecnej strasznej koalicji.
PS2. Ta zdelegalizowana paria komunistyczna nie ma oczywiście nic wspólnego z Partią Komunistyczną Federacji Rosyjskiej kierowaną przez Ziuganowa (którą za marksistowską też chyba trudno uznać)?
Naprawdę śmieszą te komentarze różnej maści prawic jak mówią że Rosja jest "socjalistyczna", "bolszewicka" choć jest zgoła odwrotnie co pokazuje sytuacja z delegalizacją rzeczywiście partii komunistycznej, nie ziuganowskiej.
KPRF to ostatni etap przkeształcenia ideolgii komunistycznej i wymieszania ją w rosyjskim nacjonalizmem, co nie było zjawiskiem odosobnionym ale działo się na swój sposób we wszystkich republikach. Dość powiedzieć że odpadnięcie republik nadbałtyckich zainicjowali miejscowi członkowie partii- czyli według polskich standardów komuchy, których trzeba powywieszać (jak głosi jedna piosenka). Ale o tym się już u nas nie wspomina. Bo czy ktoś sobie u nas potrafi wyobrazić żeby lud naród stał za partią a partia za narodem? Prawie wszyscy przywódcy państw byłego ZSRR zaczynali swą karierę polityczną w partii komunistycznej ( araczej jej "lokalnych" oddziałach). przed pierwszą kampanią wyborczą Zjuganow wykorzystywał min. postać Stalina by gromadzić wokół siebie poparcie sfrustrowanych ludzi. Potem z tego zrezygnował- nie poprawne politycznie. Jeśli poptrzeć na większość partii jakie istnieją w Rosji to różni je w zasadzie to czy są czy nie są u władzy. Wszystkie są nastawione nacjonalistycznie, niekiedy otwarcie ksenofobicznie (Rodina, dziś część Sprawiedliwej Rosji), mocarstwowo (ale już żadziej Rosja jako drugie supermocarstwo, raczej jako osobny podmiot polityki międzynarodwej, wykorzystujące ustytuowanie na drodze Europa- Daleki wschód). Zjuganow propagował odbudowę ZSRR, nie wiem czy dalej propaguje skoro jest w antyputinowskiej opozycji), prosocjanie,etastycznie- podwyżki dla grup zawodowych, kontrola pewnych dziedzin gospdarki przez państwo. Partie typowo liberalne są słabe, tak jak u nas. W zasadzie różni je głównie nasycenie tych poglądów. Jedna Rosja mimo państwowego harakteru, jest jednak średnią tych poglądów.
A i wydaje mi się że jawną niechęć Kaczorów do Rosji można by też opisać tym, że Putin to jawne spełnienie ich lęków- układ postkomunistyczny który dorwał się do władzy. No i pamiętajmy że Putin był agentem :-)
Nie chcę nic mówić ale Stalin swego czasu też zdelegalizował KPP. Stalin prawicowiec?
A co niby Stalin mial wspólnego z lewicą? Nic, zresztą każdy kult jednostki jest prawicowy, wedlug lewicy wszyscy są równi. A Stalin, Dzong Il i inne poje.busy tylko podszywają się pod lewice.
Masz rację, Stalin i lewica nie mają ze sobą nic wspólnego...