Plebejusze raczej lubią palić papierosy, ale oświecona, wrażliwa społecznie i zdrowotnie burżuazja odbierze im także i tę przyjemność. Oczywiście dla ich dobra.
"demototalitaryzm"!
Ale też ludzie w niejednym kraju UE okazują się bezwolnymi cielątkami. Przecież, gdyby palacze demonstracyjnie łamali idiotyczny zakaz, policja nie dałaby rady go wyegzekwować.
Zakaz egzekwuja wlasciciele, nie policja. Nie karze sie bowiem samych palacych a wlascicieli lokali w ktorych zakaz nie jest przestrzegany. Zgadzam sie natomiast ze jest to absolutnie bzdurne i niepotrzebne, szczegolnie jesli nic lub niewiele robi sie przeciwko reklamom papierosow. W ten sposob traca palacze, nie korporacje.
Mam nadzieję, że i w Polsce zostanie wprawadzony taki zakaz.
Zakaz palenia? Cóz za faszystowskie metody. I to gdzie, w "socjalistycznej Finlandii".