Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Głupie prawaki proponuje dla wzmocnienia uczuc patryjotycznych wpisac na liste lektur ksiąszke pewnego niemieckiego pisaża:-) z lat czydziestych, czaicie o kogo lotto pampersy?????????????
Usunięto Zbrodnię i Karę i Fausta, a wprowadzono katolickie płycizny intelektualne????!!!
Jak wynika z neweurosondażu - zdecydowana wiekszość europalmentarzystów chce głosować za penalizacją stosowania oszczerczego terminu "Niemcy" wobec sprawców zbrodni popełnionych przez "nazistów", "faszystów", "hitlerowców" i "esesmanów", zwłaszcza jeśli chodzi o zbrodnię ludobójstwa praktykowaną w "polskich obozach koncetracyjnych", "polskich obozach śmierci" i "polskich obozach zagłady". Według tej samej euroustawy, która wprowadzi karalność oszczerstw pod adresem Niemców, nowe europodręczniki będą akcentowały fakt, iż termin "Niemcy" jest historycznie poprawny tylko wobec niemieckich futbolistów (Beckenbauer i spółka), producentów mercedesa (Daimler i spółka)oraz JW Goethego (Faust i spółka).
Dobraczyński był pisarzem POWOJENNYM. A w PRL jako działacz katolicki reprezentował opcję prosocjalistyczną, przypominającą pod niektórymi względami "teologię wyzwolenia". Dlatego dziwić się można, że antykomunistyczny rząd lansuje PAX-owskiego "kolaboranta".
Proponuję zatem by do kanonu lektur włączyć obowiązkowo wszystkie encykliki papieża ( ALE TYLKO JP2 !!! ), "dzieła" kard.Dziwisza i innych duchownych. ZERO obcokrajowcow - czystość rasy naszym celem!!!!!!!!!!!!!!!:D
To jest normalnie paranoja. Tylko, że nikt niestara się temu przeciwdziałać z tej tzw. "opozycji". Jeszcze 2 lata i koniec .... ale to aż 2 lata!!! Proponuję ich obalić bo za te 24 miesiące będzie tu taki burdel, że za cholerę nieda się tego odkręcić :D:D:D:D
Do tego usunięto antykomunistę Herlinga-Grudzińskiego. Postkomunistyczny spisek ;-)?
Zachowałem rewolucyjną czujność! Dlatego domagam się potępienia Pana Kleksa (książki i filmu) za:
- promowanie lewackiego hipisizmu i narkomanii
http://www.youtube.com/watch?v=lursLrbaHHM
- promowanie sekt i tzw. ruchu New Age
http://www.youtube.com/watch?v=Gh7BNYUB8Ss&mode=related&search=
- no i homoseksualizmu - pamiętamy tańczących nagich chłopców w "Akademii Pana Kleksa"!
Ze szkół dodatkowo powinny zniknąć wszystkie utwory:
- Witkacego (ćpun - nie jest dobrym przykładem dla młodzieży),
- Goethego (bohaterowie jego utworów mają zbyt wiele wątpliwości, jeśli idzie o sens życia i rzeczy ostateczne, tymczasem młodzież trzeba uczyć prostych prawd: "Po prostu uwierz!" i "Pójdź za mną!"),
- a zwłaszcza Gombrowicza: ten ostatni nie dość, że wyśmiewa wszelkie Wartości, to jeszcze na dodatek podburza w "Ferdydurke" uczniów przeciwko dorosłym!
[CZARNY REWOLUCJONISTA]
Zgadzam się kompletna paranoja ciekaw jest tylko jako bibliotekarz skąd znajdą się pieniądze na zakup tych pozycji. podobno jest ich razem 50. Zanając uczniów jedno jest pewne nikt tych bzdet wymyślonych przez Giertycha nie będzie czytał. Ciekaw jestem także czy wśród tych lektur nie znalazły się pisma niejakiego Jędrzeja Giertycha albo Macieja Giertycha
Czas żartowania z obecnej sytuacji już się skończył. To jest SKANDAL. Należy coś koniecznie z tym zrobić. Ja jestem autentycznie przerażony i wstrząśnięty. Wzbiera we mnie uczucie gniewu i furii na tak daleko posuniętą, tak bezczelną indoktrynację. Ten rząd poczyni nieodwracalne (albo bardzo trudne do naprawienia) spustoszenia w psychice naszych rodaków. Z dziedzictwem tej chorej... brakuje mi słów, kadencji, przyjdzie się mierzyć jeszcze długo.
ale jak take faszystowskie dno jak giertych mam prawo "usuwac" takich geniuszy to mi opadają ręce. Gdzie temu podlemu faszyscie do tych znakomitych pisarzy. Gdzie giertych, a gdzie DOSTOJESKI czy inni. Mam nadzieje, ze ten faszysta zostanie rozliczony za to co wyprawia. Jestem naprawdę w...rwiony.
to móglby najwyzej olowki temperowac tym wspanialym pisarzom. A, i dobra jest jeszcze ta biografia kremowkowca napisan w stalinowskim stylu. Wiem, ze stalem sie chamski, ale po prostu nie wytrzymalem. To jest skandal, zrobilo mi sie po prostu smutno jak ten news przeczytalem.
Tu juz nie mozna wysmiewac i wykpiwac, tu trzeba dzialac przeciw cenzorom faszystom. Zabrali nam wszystko, teraz chca zabrac nam literature i historie. Odpowiesz za to giertych, podly antyintelektualny faszysto.
i to nie najwyzszym poziomie i zbyt agresywnych (chociaz to nie moj styl), ale naprawde dawno sie tak nie zdenerwowalem. Jest mi naprawde przykro, ze totalitarysta giertch tak sobie szaleje i chce pozbawic ludzi czytania naprawde dobrych ksiazek. Kiedy palenie nieprawomyslnych ksiazek giertych?
Ateista.pl :: Ogląda profilPrzedstawiamy profil :: Getzz. Emblemat, Wszystko o Getzz. zasiedziały. Dołączył:, 24 Sie 2006 ... Znajdź wszystkie posty Getzz. :, 2. Skąd:, Łódź ...
www.forum.ateista.pl/profile.php?mode=viewprofile&u=2220&sid=318cbc8d50ca22de92fa346cc017e061 - 24k - Wynik uzupełniający - Kopia - Podobne strony
A co na to lewicowcy z POLID-u?
A co na to towarzysze z ZNP?!
Co na to literaci polscy?
Co na to dziennikarze polscy?
Co na to Profesorowie z uczelni?
Co na to nauczyciele j. polskiego?
ODPOWIEDŹ.
G Ó W N O !!!
Bo kto z nich ma dziś odwagę cywilną, aby publicznie powiedzieć, że grafomania JP2 , to chłam i zwyczajny zbiór idiotyzmów.
No znajdźeci mi takiego intelektualistę w polskiej kulturze i mediach, to kurna jak żyje, oodam mu swoje roczne pobory!!!!
HE! HE! HE!!!
TFU!!!!
czytania naprawde dobrych ksiazek" - puknij się Getzt w tą pustą łepetynę. Nikt nikomu nie broni czytać tych i rozmaitych innych książek. Co czytanie książek ma wspólnego z listą lektur szkolnych??? Chyba w takim razie ty i tobie podobni czytają tylko to, co jest nakazane przez ministerstwo w formie lektury dla klasy 6 gimnazjum albo 1 liceum. Osobiście wała mnie obchodzi ta czy inna lista lektur, ale jeśli już coś krytykować, to rozsądnie.
Chcieliście demokracji? Macie.
Chcieliście publicznego systemu edukacji? Macie :))))
Ten rząd trzeba obalić. Teraz. I mówię śmiertelnie poważnie.
ludzie warszawkowej lewicy, dojdziemy do władzy, to główną lekturą będą felietony Dunin i piosenki Bonovoxa.
CHERWONY WARSZAWIAK
nie śmiejcie się z nich, to są przecież nowocześni zdewociali Sarmaci :>.
A tak serio - ręcę opadają.
pisarzy usuniętych przez Giertycha.
Goethe - klasycysta wyobcowany z walki rewolucyjnej, seksista
Dostojewski - klerykał, obskurant
Kafka - modernistyczny indywidualista, niekomunikatywna awangarda (prywatnie dodam, że impotent i świrus)
Gombrowicz - jak wyżej
Herling - zoologiczny antykomunista, po roku 1989 atakował Pana Adama
CZYTELNIK BEZ DOGMATU, LEWĄ NOGĄ I KRYTYKI POLITYCZNEJ, GOSZYSTA
PS. Niech żyje Czerwony Danny!
Ja w tym spisie nie widzę jednej linii ideologicznej a raczej bałagan.
Wywalili przecież Grudzińskiego (antykomunista), Witkacego (podobnie, przynajmniej w Szewcach) i Dostojewskiego. Jak dla mnie to kanon ale raczej czytelnika prawicowego.
A dodali Kapuścińskiego bliższego zdecydowanie lewicy.
Książek JPII nie oceniam, bo nie czytałem i nie zamierzam czytać. Ale spójrzcie na to z drugiej strony. Nie ma lepszej metody na zohydzenie młodzieży jakiś dzieł jak tylko kazać im to czytać pod przymusem w państwowej szkole.
Chcieliście państwowej edukacji to miejcie. Na tym to właśnie polega na urabianiu motłochu według jednej linii ideologicznej. Tym razem to nie Wy jesteście przy żłobie i macie problem.
Gdyby szkoły były prywatne miejsce znalazłoby się dla różnych placówek. W jednej mielibyśmy 30 lekcji religii a w drugiej 30 lekcji wychowania seksualnego (połowa to zajęcia praktyczne).
Ale chcieliście państwa, które zajmuje się hodowlą to macie.
ze niepotrzebnie wszyscy doabiaja do tego wszystkiego polityke. Nie ma spojnosci w tym posunieciu i raczej nie o ideologiczne ocenu tu chodzi. Co pwien czas wymienia sie liste lektur i to jest normalne. Tyle ze akurat teraz rzadzi Giertych, wiec czego on nie zrobi, to od razu wali sie w beben, ze chce nam zegos zabronic, albo zbudowac za rogiem oboz koncentracyjny. Smieszne bylo w TVN pokazany jakis smieszny czlowieczek nauczyciel, ktory tonem meczennika przypomnial srogie czasy, kiedy Polakom zakazywano czytac pewnych ksiazek, i dlatego on zis nadal bedzie je czytal. A niech sobie czyta i nawet prowazi je na lekcjacg jako lektury nieobowiazkowe. Kto mu broni?
niejedna organizacja polskich rewoucjonistow powinna sie cieszyc ze dostojewski jest niby na cenzurowanym i byc moze uczniowie nie dowiedza sie jak wyglada taka rewolucyjna organizacja od wewnatrz czytajac "Biesy".
Do ABCD:
"Jak my,ludzie warszawkowej lewicy, dojdziemy do władzy, to główną lekturą będą felietony Dunin i piosenki Bonovoxa.
CHERWONY WARSZAWIAK"
Nie widze zadnego zwiazku ani powodu do umieszczania takiej wstawki pod takim newsem. To jakas obsesja? Cos jak zydomasoneria u skrajnej prawicy?
Do konslib:
Komunizm a socjalizm sie "nieco" roznia. To, ze Witkacy zauwazyl wady komunizmu (w uproszczeniu) i je wytknal to nie znaczy, ze to jest idol ministra giertycha. Podobnie z reszta. Pomijajac, ze nienormalne jest patrzenie na kanon swiatowej literatury pod katem "prawicowa/lewicowa", np na Dostojewskiego.
Nie przymuszanie do czytania kanonu literackiego w szkolach jest najlepsza droga do zidiocenia spoleczenstwa. A idiotami latwo sie manipuluje.
"Tym razem to nie Wy jesteście przy żłobie i macie problem." - smiem podejrzewac, ze Gomulka nie wstal z grobu i nie udziela sie w komentarzach na lewica.pl. Twierdze rowniez, ze Kwasniewski czy Miller rowniez nie zamieszczaja tutaj swoich opinii. Wiec w zasadzie do kogo to zacytowane przeze mnie zdanie, konslib?
"Gdyby szkoły były prywatne miejsce znalazłoby się dla różnych placówek. W jednej mielibyśmy 30 lekcji religii a w drugiej 30 lekcji wychowania seksualnego (połowa to zajęcia praktyczne)." - hahahaha :D:D:D. Rozumiem, ze Tobie nie przeszkadza zawezenie przy takim rozwiazaniu grona uczacych sie?
Tak, dorabiaMY polityke - dla mnie wymienianie dziel swiatowych pisarzy, ksiazek BARDZO WAZNYCH w literaturze na Jana Pawła II moze byc po pierwsze: objawem totalnego zidiocenia lub po drugie: proba wyprania mozgow spoleczenstwu, ktorym sie rzadzi - a to jest czysta polityka (totalitarna). W przypadku giertycha stawiam na to drugie.
Motyw mojego ironicznego wpisu jest taki, że zachodni goszyści spod znaku PC w swojej nienawiści i pogardzie dla kultury przewyższają nawet socrealizm. Przecież to oni wylansowali pogląd, że Szekspir był rasistą, kolonialistą i seksistą. To oni na niejednym zachodnim uniwersytecie potrafili zaszczuwać ludzi przyznających się do znajomości muzyki klasycznej jako "elitystów". I to oni agresywnie lansują własne bzdety jako arcydzieła.
OcZywiście, w Polsce ich epigoni są jeszcze niszą. Ale lepiej dmuchać na zimne.
JesZcze inaczej: Giertych to swojski diabełek. A tamci - prawdziwy szatan ideologicznego terroru.
to o co Ci chodzi Ewaryst?
Po co te nerwy...
Posunięcia Giertycha są jasne i oczywiste:
Goethe - Niemiec
Dostojewski - Rosjanin
Kafka - Niemieckojęzyczny Żyd, podważający zaufanie do państwa
Grudziński - Żyd (wg. Naszego Dziennika)
Gombrowicz - Antypolak, niszczący patriotyzm i nabijający się zBogoojczyźnianej dewocji co niektórych Polaków
Witkacy - Ćpun niegodny bycia "prawdziwym Polakiem"
Conrad - Kosmopolita i zdrajca polskości
Lem - Lewak, a w dodatku Ateista. Obrzydliwe!!
Miłosz -komuch
To ma dać jasny i spójny obraz uczniom: Niemcy, Żydzi i Rosjanie NIE MIELI PRAWA stworzyć wielkiej literatury (ani niczego innego wielkiego) bo wiadomo - niemiec, rusek twój wróg... Jeden naród, jedna rasa... Heil!
Co zaś w sprawie dodanych lektur:
Quo Vadis, Potop, Krzyżacy - fajne książki, ale chyba nikt nie ma wątpliwości dlaczego wróciły do łask
Szmiry pana z wadowic - bez komentarza
aż trzy utwory Jana Dobraczyńskiego - znanego endeka
A Cesarza Kapuścińskiego, to sam miałem jako lekturę w IV klasie liceum, więc nie wiem o co chodzi...
Przesadzasz. Zobacz na stronach MEN dokładną listę. Jest i Tuwim i Leśmian i paru innych o korzeniach żydowskich. Więc raczej oskarżenie o eliminowanie żydów jest nieprawdziwe.
Zostawili też Borowskiego z "Pożegnanie z Marią" jak i "Granice".
Pamiętam jak chodziłem na początku lat 90'tych do technikum, to nauczycielka od polskiego mówiła nam, że są naciski ideologiczne prawicy aby czytać "Skąpca" Moliera a nie "Świętoszka". W nowym kanonie jest akurat "Świętoszek".
Jest też wpis "inne utwory zaproponowane przez uczniów i nauczyciela" co pozwala na dość dużą swobodę.
Obiektywnie można jedynie powiedzieć, że lektura JPII trochę tutaj razi (chociaż jeszcze raz zastrzegam, że nie czytałem to też w sposób kategoryczny nie przesądzam).
Giertych znów zarobił kilka punktów.
Wykonał ruch, który właściwie nic nie znaczy, bo młodzież szkolna i tak nie czyta lektur, więc co za różnica, czy nie przeczyta Dostojewskiego, czy Dobraczyńskiego.
Za to znów było głośno o Ministrze Mądrym Inaczej. Przez cały dzień Boży nie ma nic ważniejszego niż kolejny wygłup Pięknego Romana.
Kochani - nie dajmy się zwariować.
Giertycha OLAĆ!
Dziś z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka nie sposób nie zadać kolejnego pytania: czy Janusz Korczak zasługuje na to, by dalej być autorem książek dla naszych dzieci? Czy zapoznawanie się z ich postępową treścią nie grozi głęboką demoralizacją naszych pociech, od której już nie będzie odwrotu?
Pomyślmy przez w chwilę: w "Królu Maciusiu Pierwszym" władzę obejmują dzieci z tytułowym królem Maciusiem na czele. Rodzice, nauczyciele, piekarze i aptekarze - słowem dorośli - w jednej chwili zostają pozbawieni władzy i autorytetu. Na ich miejsce wchodzą dzieci, które nie są w stanie pełnić ról przeznaczonych dla dorosłych. Normy i porządek społeczny przekazywany z dziada pradziada w jednej chwili zostaje podeptany i potępiony. W krótkim czasie Ojczyznę opanowuje anarchia. Upadający kraj dostaje się w niewolę obcych władców...
W toku tych naszych rozważań rodzi się pytanie: czy Korczakowi naprawdę chodziło o pajdokrację czy też jego książki o Maciusiu mają inny, ukryty wymiar? Czy pod płaszczykiem "bajek dla dzieci" przypadkiem nie przemycano głęboko antypaństwowych, lewacko-anarchistycznych treści?
Nasi rodzimi goszyści to nic nie znacząca grupka frustratów, która włądzy nigdy nie zdobędzie Ale idole masowej kultury, zatruwające umysły naszych dzieci od 50 czy 100 lat - to jest prawdziwe zagrożenie, które wymaga naszej reakcji.
CZARNY REWOLUCJONISTA-BAJKOWY REWIZJONISTA
dads pojnt!
mógłby podziałać jak płachta na byka na (udawanego) Sarmatę Giertycha.
Ale - fakt faktem - był on zwolennikiem wychowawczej dyscypliny.
Dziś liczy się nie tyle ich spis, co osiągnięcie, żeby młodzież szkolna czytała cokolwiek.
Z dwojga złego, wolałbym żeby uczniowie czytali antologię oświadczeń Bogusława Ziętka niż - tak jak teraz - nic.
nie mówić o rodzince Końskich Łbów, połowa informacji o ich decyzjach i wypowiedziach jest prędzej czy później prostowana. Z innej beczki: ktoś może wie, jak wygląda oświadczenie lustracyjne Giertycha seniora? He, he, he.
Gdzieś czytałem że Korczak był faktycznie mocno zainspirowany "Pomocą wzajemną" Kropotkina i w ogóle anarchistycznym ruchem oswiatowym (szkołą Francisco Ferrera).
ales wymyslil. Zapomniales tylko dodac, ze Dostojewski jako Rosjanin (a endecy Rosji nigdy nie krytykowali, w odroznieniu od Niemiec) i krytyk ruchu reowlucyjnego, podobnie jak i Witkacy (Szewcy), czy Grudziński (antykomunista, krytyk Michnika i KWasniewskiego) nie powinni nigdy byc usuwani z tej listy, gdyby Giertych rzezywiscie sie kierowal wzgledami ideologicznymi. Conrad zas z tego co wiem byl bardzo powazany przez przedwojennych endekow i polecano mlodym chlopcom jego ksiazki. I napewne w to miejsce nie wsadzalby Kapuscinskiego. Zreszta to na razie propozycja i ulegnie modyfikacji.
Sienkiiewicza nie ma co sie czepiac - przeciez w Krzyzakach krytykuje Zakaon Krzyzacki, jakby ni ebylo katolicki. Wiele jego wczesnych nowel i reportazy dotyczy problemu wyzysku, eksterminacji Indian, czy antysemityzmu. Grunt, ze na liste lektur nie trafila jego najglupsza i najprymitywniejsza ksiazka - Ogniem i Mieczem. A Dobraczynski jaki byl taki byl, ale pomagal Zydom w czasie wojny, wiec chyba to nie jest typ, co jada dzieci na sniadanie.
Cisza: o wplywie anarchistycznego ruchu oswiatowego nic mi nie wiadomo,ale gdzies cyztalem ze za mlodu KOrczak uwazal sie za komuniste (no jak zwal tak zwal bo w XIX z etykietkami bylo inaczej) , a pozniej trzymal z ludzmi warszawskiej spoldzielni mieszkaniowej.
problem w tym, że Dobraczyński był pisarzem najwyżej średnim, a więc zalecanie go do obowiązkowej lektury szkolnej nie ma wielkiego sensu.
Inna sprawa, że Witkacy, Gombrowicz, Kafka, a nawet Dostojewski są chyba za trudni dla przeciętnego licealisty. Ich utwory powinny być przeznaczone dla uczniów o szczególnych uzdolnieniach i zainteresowaniach humanistycznych.
nie miał jednoznacznego stosunku do rewolucji społecznej jako takiej, jego sprzeciw budziła mechanizacja, "automatyzacja" życia i takież "taylorystowskie" doktryny społeczne zarówno w obozie kapitalistycznym, jak i socjalistycznym (inna sprawa, że portretowane od bani, w zakończeniu szewców "tow. Abramowski" wygłasza frazesy o potędze inżynierii społecznej, o lata świetlne, będące antypodami idei realnego pierwowzoru tego postaci). Spotkałem się z różnymi wersjami jego udziału w rewolucji w Rosji (według niektórych miał być nawet delegatem do sowieta, wybranym przez żołnierzy). Na pewno zaś w swoich pismach z międzywojnia (np. w "Niemytych duszach") wyrażał uznanie dla Lenina za "zrobienie szpryngla", tj. dokonanie skoku polityczno-cywilizacyjnego na skalę tak ogromnego kraju. Ciekawe, że w "Nienasyceniu" zagrożeniem dla Rosji są komunistyczne (ale po swojemu) Chiny.
nie wiem czy korczak byl zwolennikiem wychowawczej dyscypliny, z tego co slyszalem to probowal zalozyc nawet w miare postepowa i wolna szkole, a to jeden z jego cytatow: "szkolo jezuicka-klesza, szlachecka, burzuazyjna-naboznuisiu samolubny, twierdzo przesadow, krzewicielko miedzianych zasad, sluzylas zawsze niskim celom, garsci mocna piesc majacych bandytow, a nogdy ludziom i nauce..."
Korczak - jak wynika z cytatu - chciał, żeby szkoła służyła nauce, a nie (jak proponują zwolennicy pedagogiki antyrepresyjnej i bezstressowej)"emancypacji przez zabawę".
bo tez conajwyzej srednim ministrem jest Giertych. Aczkolwiek nie wyjasnia to masowej historii i ciaglego protestowania przeciwko kazdej z jego decyzji, obojetnie, czy dotyczy,w sumie malo istotnej zmiany lektur, czy mundurkow, czy czehokolwiek innego. Wymienic potrafie conajmniej paru ZNACZNIE gorszych ministrow edukacji po '89, ale nie pamietam masowych protestow. Co by Giertch nie narobil i jakie podreczniki i programy nie powprowadzal to szkodliwosc tego bedzie stosunkowo niewielka. Nawet jakby uczniowieprzez najblizsze dwa lata uczyli sie kreacjonizmu na biologii i urzadzali akademie ku czci Dmowskiego (choc akurat Giertych nic z tych rzeczy nie wprowadzil) to zmiany te beda latwe do odkrecenia. Gorzej gdyby minister edukacji byl liberalny fanatyk, ktory sprywatyzyje szkolnictwo, albo cos w tym stylu. Wtedy odkrecenie wszystkiego bedie znacznie trudniejsze.
A co do autorow lektur to zauwaz, ze wszystko specjalnie wyolbrzymilem , zeby pokazac, ze wyolbrzymiaja i sa jednostronni ci, ktorzyt twierdza ze decyzje te maja podstekst polityczny. Nie masz chyba zadnych watpliwosci, ze gdyby zdarzylo sie tak, ze wprowadzane lektury bylyby dzis obnowiazkowe i gietyrch chcial je usunac, to zapewne kazdy tz by tu protestowal i stosowal byc moze podobne argumentu, jak moje z poprzedniego postu.
"Osobiście nie mam wątpliwości, co młody człowiek powinien czytać jako lekturę obowiązkową: „Trylogię”, czy „Ferdydurke”.
Ten spór ma charakter fundamentalny: czy chcemy Polski zbudowanej na wartościach, tradycyjnej, patriotycznej, wiernej swemu dziedzictwu, dumnej ze swojej przeszłości, czy też Polski relatywizmu, bez-wartości, kosmopolitycznej renegacji, upodlonej i wyszydzonej? Tu Sienkiewicz, myśl narodowa, rodzina, ojczyzna, patriotyzm, ofiarność. Tam cynizm, prostactwo, dewiacje obyczajowe, Gombrowiczowska „pupa” i „kto czytał, ten trąba”."
http://wierzejski.blog.onet.pl/
"Totalizm jest prądem ideowym porywającym masy do heroicznego wysiłku" [ks. Jerzy Pawski, "Pro Christo", lata 30-te]
"My, w walce z kapitalizmem nie będziemy zajmowali się jak PPS drobiażdżkami. Walczyć będziemy o przebudowę całego ustroju, walczyć będziemy o wybicie kapitalizmowi zębów, a te zęby są przede wszystkim żydowskie." [Organizacja Polityczna Narodu, 1936]
"Radykalizm programu, to głoszenie nowych sprawdzianów wartości, nowych prawd, odmiennych od dotychczas obowiązujących. Radykalizm czynu to używanie środków bezwzględnych, ale pewnie, najkrócej i prosto prowadzących do wytkniętego celu. Radykalizm programu to walka z parlamentaryzmem i międzynarodowym żydostwem, przeciwstawienie międzynarodowemu interesowi interesu narodu. Radykalizm czynu to używanie środków bezwzględnych". [Włodzimierz Sznarbachowski – kierownik sekcji prasowej Młodzieży Wszechpolskiej, lata 30-te]
Wielkie mi rzeczy! Dobrze by było, gdyby cokolwiek czytali. Zgadzam się z ABCD. Nie czytają niczego! Dziewczątka na polonistyce i to nie w Koziej Wólce ograniczają się do lektury... bryków! Chłopczyk na trzecim roku filozofii nie potrafi sklecić trzech sensownych zdań o poglądach Comte'a! Jak, do jasnej cholery, dolazł do tego trzeciego roku? Jacy studenci, tacy później nauczyciele, no i następnie ich uczniowie itd. itd. Tak się kręci ten najgorszy z możliwych światków. Czego dobrego można się spodziewać po troglodycie piastującym urząd szefa szkolnictwa?
Zresztą, Herling to ewidentny grafoman i hochsztapler, a Myśliwski pisarz wyborny. Gombrowicz był praktycznie jedynym wybitnym pisarzem powojennej emigracji, bo już nie Miłosz. Gombrowicza szkoda, ale kto zechce przeczyta go sobie bez placetu takiego czy innego Giertycha. Ze swej strony doradzałbym ściągnięcie z piedestału drugorzędnego poety Zbigniewa Herberta czy wesoluśkiego księdza Twardowskiego. Rozumiem, że lektura Herberta i Twardowskiego nie wymaga żadnego wysiłku intelektualnego, ale przecież nie o to chodzi. Myślę jednak, że tych dwóch "luminarzy" polskiej literatury najbardziej będą bronić panie polonistki o ptasich móżdżkach. Po prostu, nie byłyby w stanie uporać się z pisarzami tak genialnymi, jak Kuśniewicz, Buczkowski czy Swen-Czachorowski.
Kto powiedział, że szkoła ma uczyć myślenia. Współczesna szkoła ma za zadnie oduczyć samodzielnego i krytycznego myślenia. Zadanie to spełnia bardzo dobrze, na spółkę z telewizją i kolorowymi piśmidłami.
A my czytajmy Lukacsa, Adorno, Marcuse'a, Blocha i Gramsciego. Tego nam żaden Giertych nie zabroni.