Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Majmurek: W cieniu spektaklu

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

...

O rany, jak można o takiej książce pisać takie banały... I to tyle lat po jej edycji, gdy taki bełkot jak majmurkowy zaprezentowało kilkuset innych recenzentów. A już walenie Debordem i jego analizą Spektaklu w "wojnę z terroryzmem" czy w "IV RP" świadczy, że autor recenzji niewiele z książki zrozumiał. Tak bywa, każdy może pisać, nie każdy potrafi myśleć.

autor: Durango 95, data nadania: 2007-06-04 14:08:38, suma postów tego autora: 3848

Ano cóż,

pisałem już a propoz (!) ostatniej próbki twórczości towarzysza Prze, iż koteryjność jest zabójcza dla myśli.
Kto chce myśleć, a nie dmuchać w dudy, temu dobrze radzę: niech ucieka z warszawkowej Szuflandii.

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-04 15:31:00, suma postów tego autora: 20871

No nie!

Naprawdę facet mógłby się bardziej wysilić. Debordem można analizować mechanizmy powstawania i przebiegu całych ruchów społecznych, rewolucji, dialektyki władzy i opozycji... Nie róbcie nie z niego agitki na miarę Moore'a!

autor: _Michal_, data nadania: 2007-06-04 18:10:04, suma postów tego autora: 4409

Alfabet

Co to za kuriozalna, geograficzna metoda analizy politycznej? Czy chocby diagnoza stanu kultury umyslowej? Pomijajac juz to, ze nie wiem(y), skad pochodzi p. Majmurek - masz jakies badania na potwierdzenie tezy o nizszej jakosci publikacji (prasowych, naukowych itd.) z W-wy w stosunku do... no wlasnie: reszty kraju? Jakiegos regionu? I to tak, zeby udowodnic, ze wynika to wlasnie z tego polozenia?

W sieci krazy film o "Bolku". Epizod: Walesa, wbrew towarzyszom z WZZ, podpisuje absurdalny list do wladz z zadaniem odblokowania Polakom-katolikom sciezek kariery w bezpiece. "-Dlaczego to podpisales? - Bo moje nazwisko dawno nie chodzilo. - Ale to jest zly tekst. - Niewazne, czy tekst jest dobry, czy zly, byle moje nazwisko chodzilo". Pomijajac juz realne, "sluzbowe" motywacje "Bolka", sam fakt, ze wpadl na takie cos, pokazuje, ze zjawisko lansu jest ponadprzestrzenne, ponadczasowe, ponadwarstwowe nawet...

autor: _Michal_, data nadania: 2007-06-04 20:40:38, suma postów tego autora: 4409

....

Majmurek jest zdaje się z Krakowa, ale ABCD ma akurat całkowitą rację w sensie takim, że warszawkowa koteria to nie jest kwestia geografii, lecz relacji towarzysko-politycznych i związanych z nimi mód czy trendów intelektualnych. Można być "warszawkowcem" z Jeleniej Góry i "anty-warszawkowcem" z Mokotowa.

autor: Durango 95, data nadania: 2007-06-04 21:28:11, suma postów tego autora: 3848

Michale,

zauważ, że napisałem "warszawkowa" Szuflandia, a nie warszawska Szuflandia. Dość, że chodzi o koterię, którą zorientowanym w "klimatach" lewicowych dość łatwo zidentyfikować. Koteria ta kocha tematykę obyczajową, uwielbia ruchy antykapitalistyczne w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie (bo już w Polsce by ich sobie nie życzyła), za absolutne zło uważa kaczyzm, a szczególnie lustrację, ostoję cywilizacji w tym kraju widzi w liberalno-lewicowej frakcji Gazety Wyborczej, z którą jest w częściowej symbiozie persdonalnej...Co tu dużo gadać? Rzuć okiem w MPiK-u na jeden numer Monda dyplomatycznego w polskiej edycji, to będziesz wiedział, o co biega.

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-04 21:32:08, suma postów tego autora: 20871

przepis na artykul

bierzemy ksiazke jakiegos zachodniego lewicowego, lewicowo liberalnego , postmodernistycznego tudziez skrajniejszego pisarza. Streszczamy ja, zestawiamy z widmem kaczyzmu i lustracji w Polsce i tekst gotowy! A proletariat coraz prezniejszy i uswiadomiony klasowo.

autor: wojtas, data nadania: 2007-06-04 22:05:10, suma postów tego autora: 4863

ZAZDROŚĆ OBYWATELSKA

:))))

autor: Anastazja, data nadania: 2007-06-04 22:09:29, suma postów tego autora: 97

O co?

o poziom waszych tekstów, w których - jak to nie dawno ktoś wykazał - niektórzy z was wykazują się nieznajomością fizyki na poziomie szkoły podstawowej?

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-04 22:36:13, suma postów tego autora: 20871

Wiele może wyjaśnić

skorzystanie z tego linka:
http://lewica.pl/forum/index.php?fuse=messa-ges.13593

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-04 22:40:54, suma postów tego autora: 20871

Durango, ABCD

Alfabet: miałem to pismo parę razy - jakaś przedziwna równia pochyła, z numeru na numer... O różnych kiepściznach tego periodyku już pisałem. Ale co może naistotniejsze, przy całej tej lewicowo-inteligencko-"europejskiej" otoczce "Le Monde Dipl. - Polska" wydawał mi się czymś dokładnie na odwrót: umysłowo gnuśnym tworem standardowego rodzimego zmieszczanienia, dokładnie jak u Tuwima: "wszystko widzą oddzielnie", "i wszystko widmo, i wszystko fantom". To a propos tych ruchów politycznych czy zjawisk w kulturze - wszystko wyabstrahowane z kontekstu, wypreparowane jak wypchane zwierzątka albo organizmy w formalinie. Tak wyglądają teksty w LMD-Pol., niezależnie od całęgo ogromu merytorycznych czy językowych lapsusów. Do tego jeszcze tragiczna, stylizowana na aseptyczną szata graficzna, dopełniające kliniczno-trupiego obrazu. Bleee.

No cóż, takie patologiczne "ciała" występują faktycznie wszędzie i jeśli chcecie to nazywać "warszawkowatością" to niech będzie. PSEUDOintelektualne ody i pozy były i będa, ale jeśli ktoś faktycznie myśli o zmianach społecznych i ich wywoływaniu, musi się ich wystrzegać, czego sobie i Wam życzę.

autor: _Michal_, data nadania: 2007-06-04 22:44:26, suma postów tego autora: 4409

Warto też zajrzeć

tutaj:
http://lewica.pl/forum/index.php?fuse=messages.12799
Użytkownicy udowodnili tutaj, że autor recenzji z Apocalypto, a przy tym jeden z liderów warszawkowej Szuflandii, popełnił błędy we wszystkich informacjach, jakie podawał o realiach historycznych, w ktorych toczy się akcja filmu.
Publikując jego tekst w dziale recenzji, nie odważono się poprawić nawet "rewelacji", że Majowie nie składali ofiar z ludzi, którą sprostowałby ze śmiechem pierwszy lepszy gimnazjalista.

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-04 22:49:51, suma postów tego autora: 20871

errata,

w pierwszym z podanych przeze mnie linków - ...messages - oczywiście - bez kreski w środku.
A skoro już wróciliśmy do recenzji o malarstwie Wróblewskiego, to warto jeszcze zaznaczyć, że obrazów naprawdę nie komentuje się na takim, jak tam, poziomie: na jednym płótnie jest mały ludzik, a na drugim - duży ludzik, z czego wynika, że Wroblewski był wrogiem autorytaryzmu.

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-04 23:37:08, suma postów tego autora: 20871

....

Anastazjo, czego ja ci mogę zazdrościć? Że gros tekstów jakie opublikowałaś, ukazało się w gazetach kumpli twoich lub twojego brata? I że pojawiają się tam od wielu, wielu lat w towarzystwie tych samych 10 autorów na krzyż, a nikogo ciekawego i uznanego jako publicysta nie przyciągnęliście z zewnątrz, spoza koterii? A może mam zazdrościć Majmurkowi, że w roku 2007 przeczytał wreszcie książkę Deborda i napisał recenzję na poziomie streszczenia dla szkół średnich?

A abstrahując od dziecinnych przekomarzań z tobą, polecam lekturę "spekatularnych" tekstów Rymarczyka czy Kwaterki sprzed lat 10 czy 15, żebyś miała okazję sprawdzić, iż Majmurek nawet jak na standardy waszego środowiska napisał tekst po prostu mierny.

autor: Durango 95, data nadania: 2007-06-04 23:38:57, suma postów tego autora: 3848

...

Oczywiście literówka, powinno być "spektakularnych".

autor: Durango 95, data nadania: 2007-06-05 13:42:29, suma postów tego autora: 3848

co???

"Pierwsze polskie wydanie "Społeczeństwa spektaklu" ukazało się w roku 1988"- serio? w 88 roku? chyba jakaś wtopa? niby kto to wydał?

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-06-11 23:41:29, suma postów tego autora: 1805

słabizna...?

...recenzja jest kiepska. w kilku punktach autor po prostu nie zrozumiał tekstu lub banalizuje deborda (i to strasznie-vide:akapit apropos ideologii).

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-06-11 23:54:45, suma postów tego autora: 1805

Oczywiście,

w roku 1998, a nie 1988

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-12 11:32:37, suma postów tego autora: 20871

...

Oczywiście, rok 1998, gdańskie wydawnictwo Słowo - Obraz - Terytoria, przekład Anki Ptaszkowskiej.

autor: Durango 95, data nadania: 2007-06-12 17:11:28, suma postów tego autora: 3848

W dalszym ciągu

doiwiadujemy się - mimo zwrócenia uwagi na ten błąd przez użytkowników - że polski przekłade książki Deborda ukazał się w roku 1988.
Jest to nie tylko niechlujstwo redakcyjne, ale także znaczące sfałszowanie polskiej historii intelektualnej. W roku 1988, wydawnictwa oficjalne, ze względu na istniejącą jeszcze cenzurę, nie opublikowałyby Społeczeństwa spektaklu, a z kolei drugi obieg nie sięgnąłby po autora, w znacznym stopniu, marksistowskiego.
Czy to tak trudno zmienić datę i odpowiedni akapit?

autor: ABCD, data nadania: 2007-06-15 09:17:28, suma postów tego autora: 20871

Dodaj komentarz