ta wiadomość była chyba tydzień temu
Kaczory się postarały. Awans o 13%, to dwa razy więcej niż nasz wzrost PKB.
przynoszą efekty polska obok usa to jedyny kraj spoza b.WNP wymieniny jako wrogi,lata nienawiści do Rosji przynoszą efekty
Konwencjonalnie, czy "atomówką"?
Przeciętny Rosjanin wie tyle o Polsce, ile się dowie z kontrolowanej przez Kreml telewizji. Sondaż tego typu mówi więcej o stosunku Kremla do wymienionych krajów, niż tzw. zwykłego Rosjanina. Wot i wsjo.
"spoza b.WNP". Nie ma krajów sposza byłego WNP, bo to wciaż istnieje. A jeśli chodzi o kontekst to jest jeszcze Estonia.
Istotnie, są placówki zajmujące się badaniem takich zagadnień. Niedawno Instytut Wiesentala (czy coś w tym stylu) zapytał, kto jest największym wrogiem Żydów. Odpowiedź oczywiście jest zbędna. Sądzę, że i z tą wrogością wobec Rosji może być podobnie. A z drugiej strony, tylko pogratulować Rosji tak groźnego i potężnego antagonisty, jak Estonia.
123 lata niewoli i 45 lat okupacji jest wystarczającym powodem do "kochania inaczej" .....
okupacja trwała 45 lat. Stacjonowały faktycznie wojska radzieckie ale to nie była okupacja. Byłbym daleki od głosów np. które lubi podnosić redaktor naczelny Tyg. "Solidarność' z kapitał i USA że przez te 45 lat byliśmy państwem które odzyskało niepodległość dopiero w 1990 roku. Co innego jeśli chodzi o dzisiejszą rzeczywistość. Teraz nasza suwerenność jest ograniczona systemem kapitalistycznym, sojuszem z USA. Niedługo będzie ograniczona zabawkami jankesów.
Szowinizm,rusofobia+lizusostwo wobec usa=III/IV RP
Sojusz z USA sami sobie narzuciliśmy, nikt nas do tego nie zmuszał. Mieliśmy trzy możliwości- żyć dobrze ze wszystkimi, żyć dobrze w ramach UE, lub to co mamy. Z tą okupacją to o tyle ciekawe, że jakoś się armia radziecka nie wtrącała do spraw wewnętrznych (choć oczywiście jakby co by interweniowała). Może dobrym porównaniem byłoby Wichi we Francji, państwo satelickie, ale nikt tego jakoś okupacją nie nazywa. Zresztą jak ci nasi walczący z okupacją walczycili? Uniwersytety pokończyli, maturę komuszą napisali- coś wątpię żeby takie rzeczy były możliwe w okupowanym kraju ( za niemców było nauczanie podziemne).
A ten cwaniak co pisał o mediach kontrolowanych przez Kreml- w Rosji zdaje się mają kablówkę i być może są tam jakieś polskie stacje, tak jak u nas jest gdzie niegdzie RTR.