Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
To co stało się w nocy przed budynkiem ministerstwa, nie może pozostać bez reakcji każdego z nas. Użycie siły przeciwko protestującym pielęgniarkom nie mieści mi się w głowie. Brakuje mi po prostu słów, żeby trafnie określić zachowanie policji i rządu.
Cieszę się, że SMS wspólnie z SDPL miał swój wkład w zapewnieniu pomocy protestującym.
20 tysięcy? koń by się uśmiał....ale brednie..tak jak te o "rozpędzeniu demonstracjiI użyciu siły" każdy w TV widział że policja krok po kroku bez bezpośredniego przymusu zepchnęla kobietki na chodnik...nawet szarpaniny nie było a wisk jak gdyby pałowanie i wogóle
no cóz wczoraj wyszło nam że ałtorytety to kapusie więc dziś kalisz już stroi się w piórka obrońcy ludu pomimo iż za rządów sld podwyżek nie było a 30% podwyżek dały kaczory....
tylko imbecyl nie widzi że cała ta heca to odwrócenie uwagi od 'alka" czy "carexa"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,wid,8945740,wiadomosc.html?ticaid=13f53
dalej Centrum Adama Smitha w ich misji doszczetnego rozwalenia publicznego systemu służby zdrowia, frajerzy.
Jest jeszcze jakas grupa zawodowa w Polsce co dostala takie podwyzki? Moze pracownicy marketow?
= pozyteczni idioci liberalnego establishmentu.
Z calym szacunkiem dla B. Zietka, ale czy on korzysta w ogole z publicznej sluzby zdrowia?czy moze leczy sie prywatnie? Ostatnio juz w ogole nic tam sie nie da zalatwic. Tydzien temu lekarz spoznil sie 4 i pol godziny!!!! a to bylo w jeszcze nie strajkujacej jednostce NFZ.
Nie wiem czy ktos kogos pobil, czy nie, bo tam nie bylo. Ale poprzednie rzady pobiliyby demosntrujacych za frajer. A ci maja 30% podwyzki!!!
Nie dajmy się zwieść zapewnieniom lekarzy, że strajkują w imię dobra pacjenta. Strajkami, które uderzają w pacjentów, wymuszają dla siebie kasę (dużą kasę!) od biednego państwa. Pamiętajmy też, że na podwyżki dla "panów doktorów" złożymy się my wszyscy.
Nareszcie ludzie pracy zaczynają coś kumać. Taki wspaniały wzrost gospodarczy, "tygrys europy"? To gdzie są podwyżki? To szansa dla wszystkich pracujących za 1000 zł brutto, nie tylko dla pielęgniarek. Dosyć czekania i dialogu, te dupki z rządu (i wali mnie w tym przypadku to że to rząd Pisu) nie rozumieją niczego prócz zdecydowanych działań i protestu. Nie dajmy się zaczadzić lustracyjnym swądem i gaworzeniem nad pierwiastkiem.Jest szansa żeby w końcu solidarnie powalczyć o swoje. Ci ludzie demonstrują o ZAROBIONE przez siebie pieniądze a nie żebrają o jakiś mityczny dodatek. Aktywiści z SDPLów i innych kółek dyskusyjnych, pamiętamy kto jeszcze 2 lata temu wysyłał policję na ludzi pracy!!!
i Popsłowie Platformy u pikietujacych!?
Czy to prima aprilis?
lamentu nad obecną sytuacją w służbie zdrowia, to na moment przypomniały mi się lata 80-te, czyli czasy w których rządzili dwaj - niegdyś generałowie, teraz męczennicy kaczego faszyzmu - Jaruzelski i Kiszczak oraz najbardziej prawdomówny dziennikarz w historii prasy, Urban.
Lekarze, osobliwie ci zatrudnieni w pogotowiu, byli wtedy obiektami oszczerczych nagonek aparatu propagandy. Insynuowano tam, że do ich ulubionych zabaw należy bicie czy nawet zabijanie pacjentów. Chodziło oczywiście o wmawianie, że policja i bezpieka są łagodne jak byczek Fernando, a jeśli ktoś z ich przybytków trafi prosto do szpitala w stanie agonalnym, to znaczy, że wykończono go w pogotowiu.
Lekarzom wypłacano głodowe pensje. Urzędnicy od dzielenia budżetu zalecali im oficjalnie, żeby sobie dorobili łapówkami.
Pomijam już codzienne poniżenia, związane z próbą legalnego kupienia kilograma kiełbasy, które lekarze dzielili z ogółem.
Chyba już wszyscy rozumiemy, że partią najbardziej uprawnioną moralnie do obrony lekarzy jest Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Przygotowując się na demonstracje SLD w obronie lekarzy, wołajmy na trzy cztery: Odp... się od Generała! Spalić teczki! Podwyżki dla pielęgniarek! Pan Donald na prezydenta! Bronek Komorowski na premiera!
w stylu Kalisza czy Waltz to że się tam pojawiają zakrawa o absurd. Cieszy jednak że zaczynają się rzeczywiście solidaryzować ludzie pracy. Górnicy zapowiadali że oprócz duchowego wsparcia będą pielęgniarki wspierać nie tylko samymi słowami. Oby dotrzymali słowa.
pikietujące
pielęgniarki nawiedziła małżonka "Prezia" "Disco Olo" "Magister" "Zegarek" "Alka" Kwaśniewskiego, sama "Polisa" "Beza" "Klęcznik" Kwaśniewska we własnej osobie?
Ja bym poparł postulat nawet 200% podwyżki dla pielęgniarek, ale gdy wspierają one protest spasionych łapówkarzy i zwolenników prywatyzacji służby zdrowia, to mogę tylko powiedzieć, że liczę, iż w imię obrony publicznej służby zdrowia rząd nie da im ani złotówki do czasu aż oprzytomnieją. Choć jeszcze lepiej by było, aby pielęgniarkom dano podwyżki, a lekarzom powiedziano tak: albo wracacie do pracy na dotychczasowych zasadach, albo droga wolna, wypad z państwowych etatów, bawcie się w wolny rynek, tzn. od zera twórzcie gabinety, sami kupujecie do nich sprzęt i leczcie chętnych bez dotacji z NFZ.
ja zreszta mysle, ze pielegniarki po prostu nie mialy wyboru. Lekarze poszli na calosc, a one baly sie ze lekarza dostana co chca a one nic z tego nie beda mialy.
Co do HGW i Jolki K. - ja mysle ze latwo wspiera sie takie protesty, jesli ma sie z tego korzysci polityczne, a czlowiek sie leczy prywatnie
Ze wszystkim sie zgadzam z wyjątkiem tych "dotacji" z NFZ. Otóż NFZ płaci za procedury medyczne i to płaci zdecydowanie za mało, by pielęgniarki mogły dostać sensowne płace, za mało by można było utrzymać za te pieniądze szpital, itd. Nikt więc udzielając usług w prywatnym zoz nie będzie chciał współpracować z NFZ chyba że coś robi z tymi pieniędzmi na lewo albo przy ich pomocy łapie pn-tów na prywatne usłusji.