Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Z nazistami trzeba krótko, cackanie tu nic nie pomoże. Jeśli dasz choć odrobinę swobody prawactwu zacznie brać więcej dlatego z nimi się trzeba rozprawić szybko i skutecznie.
w takiej sytuacji wysłałby pewnie petycję i uważał że to powstrzyma prawicę :) Szkoda że polski antyfaszyzm ośmieszyły skutecznie miernoty z Nigdy Więcej.
że Hitler to wcale nie prawica, tylko "lewicowiec". Spotkałem się już z takim poglądem i mnie zamurowało po prostu.
tylko jakoś nikt nie chce w Polsce blokować marszu ONR w Myślenicach!
W sumie dobrze należy się łomot kolegą redakcyjnym Pana Okrarski i ABCD z neonazistowskiego NPD!
Getzz: w Polsce takie tezy głosi... Urbanowe "Nie" (łatwy do znalezienia w sieci art. jakiegoś Cieślaka o "szczypcie nazizmu").
Kuba P.: na stronie pisma jest podany skład redakcji i zespołu współpracowników, czyli "kolegów redakcyjnych".
http://www.obywatel.org.pl/index.php?name=Sections&req=viewarticle&artid=2
Może ja jestem ślepy, ale nie widzę tu żadnych polskich ani niemieckich neonazistów, za to dużo ekologów, lewicowców, działaczy społecznych, związkowych i innych kontestatorów Systemu. Walisz jakąś ściemę, albo ktoś Cię robi w konia.
Francuski wydawca neofaszysty Izraela Szamira (który uznaje Protokoły Mędrców Syjonu za prawdę historyczną i nawołuje do zniszczenia Izraela przy użyciu broni masowego rażenia) został skazany na więzienie i wysoką grzywnę.
Polski wydawca Izraela Szamira ("lewicowa" Książka i Prasa) nie tylko nie ponosi konsekwencji, ale nawet otrzymuje dotacje od legalnie działającej i reprezentowanej w parlamencie partii SLD.
zapomniałeś dodać, że publikujesz w gazetce na łamy której traafiają teksty tych panów, którzy organizowali nacjonalistyczny marsz - dlatego uzpełniam twoją wypowiedź
o co chodzi z tymi kolegami od Obywatela?
oskarzacie tu wszystkich o jakies faszyzmy, to dosc ciezkie oskarzenia. wydaje mi sie jednak, ze to jakies rozgrywki personalne, ten nie lubi tego, tamten tamtego.
Ksiazka i Prasa jest OK, wydaja bardzo interesujace pozycje i z tego co wiem takze Bez Dogmatu, w ktorym publikuja niektorzy ludzie z Lewicy.pl, czyz nie ???
drogi ABCD, zwany też w niektórych środowiskach Z. lub J. nie widzisz belki w oku swoim... :) nie wstyd ci pisać do pro-pisowskiego, okraskowego i konserwatywnego "obywatela"? panie jacku, a kiedyś był z pana taki dobry tłumacz i publicysta piszący na łamach teraz znienawidzonego przez pana "lewą nogą"...a teraz? ach...żal, żal, żal....
na łamch Obywatela publikował, oc najniej jeden z liderów NPD - co ciekawe to własnie te środowisko rzuca oskrażenia wobec WZZ i PPP
Pamiętaj, co mówi wuj Slavoj. Istnieją symptomy, które nie zanikają w wyniku interwencji analityka, lecz utrzymują sie nadal. Są tyleż somatyczne co duchowe, organizują ideologiczną rozkosz podmiotu, ktora staje się celem samym w sobie i dlatego podtrzymują samą jego rzeczywistość. "Rzeczywistym celem jest spójnośc postawy ideologicznej jako takiej" a nie jakiś cel zewnętrzny, który stanowi tu tylko pretekst. Oto "najgłębsza" prawda. Toteż ABCD znalazł się prawdopodobnie w nieco kłopotliwej sytuacji. My natomiast możemy się już tylko o niego modlić.
Artykuł Mahlera opublikowany w "Obywatelu" pochodzi z 1999 r. Mahler wstąpił do NPD w 2000 r. (na znak protestu wobec podejmowanym wówczas próbom delegalizacji tej partii). Było to totalnym zaskoczeniem bo wcześniej Mahler był kojarzony z lewicą i to radykalną - czy Kuba słyszał coś o grupie Baader-Meinhof, której jednym z założycieli był właśnie Mahler?
Ciekawym też, na czym polega "pro-pisowskość" "Obywatela"? Ktoś mógłby podać na potwierdzenie tej tezy coś więcej niż plotki, domysły i przeczucia?
PS. Moskwa ma rację.
zgadzam się tyle, że to ABCD ciągle twierdzi, że KiP i WZZ i PPP to faszyści, a sam pisuje w podejrzanym, mało znaczącym magazynie...
nic nie rozumiem.
niech mi ktos poda link do tego artykulu z NIE, bo jednak nie potrafie go znalezc.
ja tam czytam zarowno Obywatela jak i Nie,Fakty i Mity oraz TR, dziennik Trybuna ale takze Wyborcza, Dzikie Zycie i Lewa Noga, Bez Dogmatu i Dzis. Gdybym was wszystkich sluchal to bym zwariowal. I np. jestem pod duzym wrazeniem textu p.Okraski o populizmie (choc nie zgadzam sie z nim w 100%).
Przypomnijmy zatem Kubo P kilka faktów, które są dla ciebie bardzo niewygodne.
W "Obywatelu" ukazał się tekst Mahlera, który - jak trafnie zauważył Angka Leu - powstał PRZED wstąpieniem autora do NPD. Tekst nie zawiera zresztą niczego strasznego, jest obroną państwa narodowego przed globalizacją. Nie wiadomo zresztą po co ktoś miałby sięgać po teksty nacjonalisty niemieckiego, gdyby był - jak sugerujesz - POLSKIM nacjonalistą. Jak łatwo sprawdzić: a) w Polsce jest wystarczająco dużo autorów-nacjonalistów, b) polscy nacjonaliści nie lubią niemieckich nacjonalistów i vice versa.
Druga sprawa. W "Obywatelu" ukazało się KILKA tekstów, które od biedy można podciągnąć pod nacjonalizm, choć najczęśćiej trzeba to robić na siłę. W tej samej gazecie ukazało się KILKASET tekstów o wymowie lewicowej, pisanych przez lewicowców lub prezentujących postacie lewicy. Jak to świadczy o profilu pisma? A jak świadczyłoby o polskiej reprezentacji, gdyby wygrała z kimś np. 520 do 7 - kto byłby zwycięzcą?
Trzecia sprawa: te kilka strasznych tekstów w "Obywatelu, które ciągle wałkujecie, w żadnej mierze nie wpłynęło na profil gazety, jej sojusze polityczne itp.
Porównajmy teraz to z Sierpniem 80. Związek ten oprócz drukowania w Kurierze Związkowym SPOREJ ilości materiałów skrajnie prawicowych (przedruki z Instytutu Schillera, wyrazy poparcia dla Wileckiego, relacje z powołania Bloku Ludowo-Narodowego, relacje z wizyty zastępcy Le Pena), współpracował ze skrajną prawicą w znacznie poważniejszy sposób niż drukowanie tekstów. M.in.:
- startował w oficjalnie zawartym sojuszu wyborczym z najbardziej skrajnymi neofaszystami w Polsce, NOP-em, znanym z edycji książki "Mit Holocaustu". Kolejnym sojusznikiem Sierpnia 80 był Front Polski, również mocno obsadzony skrajną prawicą.
- poparł w wyborach prezydenckich generała Wileckiego, czyli kandydata Stronnictwa Narodowego, które wkrótce stało się fundamentem LPR.
- podejmował z honorami na Śląsku zastępce Le Pena z Frontu Narodowego, Bruno Gollnischa.
- wysyłał górników na manifestację Frontu Narodowego w Paryzu.
- wiceliderem PPP jest niedawny poseł ZCHN, bliski współpracownik Łopuszańskiego i chwalca Radia Maryja, Mariusz Olszewski.
- współpracujące z Sierpniem 80 wydawnictwo Książka i Prasa zamieszcza w swoich pismach teksty antysemity i negacjonisty Holocaustu, sojusznika neofaszystów, Israela Shamira.
Wystarczy porównać te fakty, żeby wiedzieć kto BARDZIEJ był uwikłany we współpracę ze skrajną prawicą: Sierpień 80 czy Obywatel.
I teraz ostatnia sprawa. Otóż być może nie wiesz, ale to nie Obywatel zaczął wypominać Sierpniowi 80 współpracę z neofaszystami. To twoi kumple partyjni i związkowi (Zalega, Kowalewski) rozpoczęli nagonkę na Obywatela, w roku 2001. Nasze przypominanie skrajnie prawicowej przeszłości Sierpnia 80 jest tylko ODPOWIEDZIĄ na wasze zagrywki. Więc nie żal się tu biedaku jak to jesteście brutalnie atakowani ani też jak to ktoś jest hipokrytą bo wytyka wam skrajnie prawicową przeszłość a sam drukował Mahlera. Jest dokładnie odwrotnie: to twoi kumple zarzucali nam współpracę ze skrajną prawicą, a sami zostali sojusznikami Ziętka MIMO wiedzy o jego licznych kontaktach ze skrajną prawicą.
Najwięcej o "propisowości" Obywatela mają do powiedzenia kolesie, którzy sami znani są z podlizywania się SLD:
1. Ekipa z dawnego "Nowego Robotnika", która brała udział w gierkach w łonie SLD między różnymi frakcjami, co ujawniła tzw. sprawa Zarzyckiego
2. Ekipa PPP, która z prominentnymi politykami SLD (Kurczuk) organizuje Kongres Lewicy, na którym pojawia się reprezentant Samoobrony (partia tworząca z PiS koalicję) i której szef Ziętek wypowiada się, że chętnie by widział w radzie programowej tego kongresu znanych sympatyków SLD - Urbana i Rakowskiego.
3. Ekipa Książki i Prasy, która wielokrotnie promowała polityków SLD (np. wydając książkę Jarugi-Nowackiej na potrzeby kampanii wyborczej) i współtworzyła inicjatywy bliskie SLD (Wiadomości Kulturalne, Trybuna), a jak wieść gminna niesie, także obecnie bierze od SLD pieniądze na Le Monde Diplomatique
4. Sympatycy i współpracownicy Krytyki Politycznej, która stworzyła i wypromowała koncepcję Centrolewu, a więc LiD, i która jest mocno uwikłana we współpracę z liberalnym establishmentem.
"Obywatel" nie jest propisowski, a bez trudu można podać liczne przykłady krytyki działań PiS-u ze strony jego redaktorów. Nawet jednak gdyby był propisowski, to jakie prawo mają go z tego rozliczać kamerdynerzy SLD, LiD i Michnika?
Proponuję abys zapoznał się z programem społeczno-gospodarczym III Rzeszy. Kiedyś na stronie PPS przytoczyłem ten program. Poparcie dla niego miałem 100% wśród zalogowanych na portalu tej partii socjalistów. Kiedy poinformowałem, ze to program Hitlera, byli w szoku. Nie wiem czy wiesz, ale to Hitler powiedział, ze to on a nie Stalin wprowadził w życie idee Marksa. Przypominam również, że Hitler zaczął swoją działalność od partii komunistycznej, a nazwa jego ostatniej a partii brzmiała: narodowo-socjalistyczna partia ...... Zwracam na człon socjalistyczna. No to kim był Hitler? Socjalistą z krwi i kości.
radykalnych prawdziwków. Wyobraźcie sobie, że w Obywatelu ukazałby się tekst Izraela Szamira - człowieka, obok innych swoich wyczynów, podejrzewanego o zamordowanie brytyjskiego działacza antyrasistowskiego, który próbował zakłócić konferencję negacjonistów. Zgliczyński zająłby cały numer Gazety Wyborczej demaskacjami Okraski i jego środowiska. Wy zapewne byście mu wtórowali.
A gdyby wywiad z Szamirem przeprowadził Janek Pospieszalski? Dopiero byłoby wśród was krzyku o "faszystowskiej" telewizji publicznej!
Tymczasem, tekst Szamira ukazał się w piśmie Książki i Prasy. Nie potępiając tej publikacji - i odpowiedzialnych za nią redaktorów - jesteście, jak uważam, nie do końca konsekwentni.
że środowisko Książki i Prasy faktycznie znam od wewnątrz. Wiem, co są warte deklaracje tych "wrogów kapitalizmu", zakochanym w nowobogackim standardzie i, pożal się Boże, prestiżu. I dlatego za jeden ze swych obowiązków uważam walkę z tą grupą, która - co stwierdzam z pełną odpowiedzialnością - składa się z ludzi bezgranicznie zakłamanych i złych.
z tymi faszyzmami to przeginamy. szukamy ich tam gdzie ich nie ma. na sile go stwarzamy.
wiesz, w pewnym sensie podziwiam twoją postawę; mogę chyba nawet powiedzieć, że funkcjonujesz w moim dyskursie jako postać tragiczna... ostatni prawdziwy romantyk lepszej sprawy. tyle, że romantyzm łatwo przechodzi w paranoję i tu nie sposób się nie zgodzić z towarzyszem salem p., że MASZ problem. symptom delikatnie i po cichu przeszedł w syntom :)nic już nie da potwornie bolesne przemierzanie fantazmatów, analiza też skończyć się musi tragicznie. może rzeczywiście nie pozostaje ci nic prócz tych perwersyjnych chwil radości, gdy kolejnej osobie wrzucasz od antysemity lub wytykasz błąd ortograficzny...ENJOY YOUR SYMPTOM!
pprosimy również o tak szerokie wytłumaczenie kwesti (o ile to prawda) pobierania przez Pańskie środowisko dotacji z rzadu PiS, a dokładnie z Ministerstwa Ochorny Środowiska...
Jak Tejkowski napisze coś to też uznasz, że warto go drukować?
Ja się cieszę z waszych ataków na PPP, WZZ i TR - ponieważ cementują one środowisko i daje to nam coraz wiecje sukcesów - dlatego powtarzam prośbę o jeszcze...
ordynarnie wyszydzać innych za rzekome "symptomy".
Trudniej ustosunkować się do faktu, że człowiek, który w Le Monde Diplomatique. Edycja polska przechwala się, iż jest współpracownikiem Nigdy Więcej, drukował w swoich pisemkach ni mniej, ni więcej, tylko Izraela Szamira, którego demaskują i potępiają pokrewne wobec NW organizacje na całym świecie (np. brytyjski Searchlight).
A może odważysz się powiedzieć, co sądzisz o tej konkretnej sprawie?
w ogóle nie przeszkadzają mi u ludzi, próbujących po amatorsku wyrażać swoje myśli.
Wskazuję na nie tylko u "towarzyszy", którzy swoje urojone przekonanie o ich pozycji intelektualnej budują na serwilizmie wobec idoli swojej koterii. Serwilizmie, któremu pospolicie towarzyszy arogancja wobec osób wytypowanych przez tę koterię jako obiekty do zaszczucia.
o rety, przecież pismo zajmujące się m.in. ekologią może starać się o wsparcie instytucji ochrony środowiska w rodzaju funduszy czy ministerstwa, co w tym złego? Ekolodzy mają zaprzestać działalności na złość ministrowi OŚ, bo jest z PiS? :-)
Paranoja...
tutaj wszyscy mamy problemy inaczej nie klocilibysmy ktora z kanapkowych partii jest prawdziwa lewica :-)
nie nazywalibysmy ludzi i czasopism faszystami.
a swoja drogo to ciekawe, ze Obywatel jest raz oskarzany o faszyzm, a innym razem o skrajne lewactwo.
jak juz wspomnialem nie jestem po zadnej ze stron. jestem z obozu zdrowego rozsadku (ale innego niz "O" ;-)
Jak chcesz, koleś, to "wytłumaczyć" ci się z czegokolwiek, w tym np. z rzekomych dotacji od PiS, mogę w sądzie. To znaczy skierować pozew i wtedy ty będziesz musiał się TŁUMACZYĆ i UDOWODNIĆ, że po 1. bierzemy od PiS-u dotacje z ministerstwa środowiska, po 2. jak pisałeś w innym wątku, otrzymujemy je na budowę "lewicy propisowskiej". To jak, wchodzisz w to plotkarzu? Udowodnisz oszczerstwa, czy nie? Zapłacisz grzywnę za publiczne pomówienia? To podaj adresik, a ja kieruję pozew, OK? Sprawdzimy twoją odwagę cywilną i prawdomównośc oraz jakość argumentów twojego środowiska, znanego z licznych kłamstw.
O Tejkowskiego zapytaj Ziętka, skoro kumał się z neonazistami z NOP to może Tejkowskiego też lubi i chce drukować.
A te wasze "sukcesy" kwalifikują cię do Tworek. Życzymy kolejnych. Pierwszy sukces mógłbyś osiągnąć, gdybyś nauczył się pisać po polsku, "dziennikarzu".
A jeśli już o finansach mowa, to może ty wytłumacz nam kilka kwestii:
1. Dlaczego partyjny organ PPP jest finansowany przez Sierpień 80 i jak to się ma do:
a) wielokrotnie formułowanej przez Sierpień 80 krytyki politycznego zaangażowania związków zawodowych i szastania ich pieniędzmi na cele niezwiązkowe
b) woli członków związku - czy szeregowi członkowie Sierpnia 80 zostali kiedykolwiek zapytani, czy chcą finansować partyjną gazetę PPP?
2. Dlaczego w TR pojawiają się reklamy kopalni i spółek węglowych - ciekawe dlaczego rzekomo bojowy i nieprzekupny związek zawodowy jest w ten sposób dofinansowany przez zarządy kopalń, z którymi tak ponoć strasznie twardo walczy.
Nawiasem mówiąc, jak ktoś chce się dowiedzieć, w jak żenujący sposób Sierpień 80 pozyskuje członków związku, to polecam poniższy link:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4299398.html
Źrodło informacji jest chyba dla was wiarygodne, skoro pracownicy Wyborczej - np. Kinga Dunin - popierali kandydatkę PPP Nowicką, skoro jej pracownik Orliński jest współpracownikiem "Lewą Nogą" itd.
Reklamy kopalń i spółek węglowych w piśmie związanym ze związkami zawodowymi (czy jednym związkiem)? Serio?
No to jest "niezła" jazda, nie ma co.
skąd Sierpień 80 ma pieniądze, żeby wozić swoich zawodowych funkcjonariuszy na urodziny Janion :)) i aborcyjne coming-outy :)))))?
Mówi Ci coś idiom "mafia węglowa"?
czy do sympatyków PPP i Sierpnia nie należy wypadkiem "Aleksis" Kmiecik?
Nie wiem na pewno, tylko grzecznie pytam.
Ależ oczywiście, np. w nr 7 "Trybuny Robotniczej" jest wspólna reklama (strona 16) Kompanii Węglowej i KW "Szczygłowice". Ciekawe po co i dlaczego zarządy kopalń i spółek węglowych wspierają związek, który jest ponoć taki radykalny i bojowy. I dlaczego on bierze taką kasę?
To zresztą nie wszystko. Nasi rzekomo bardzo radykalni antykapitaliści potrafią reklamować np. - to nie żart - Getin Bank (nr 8, strona 16).
powiem wprost: to bez znaczenia. dosłownie. tylko ktoś o wielce niestabilnej konstrukcji psychicznej może się tym emocjonować.
socjalizm do narodowego "socjalizmu" ma się jak krzesło do krzesła elektrycznego.
Czyli można sympatyzować z opcją polityczną, której całym przesłaniem są jęki, że złe mohery budują pomnik Dmowskiego i czepiają się fajnych lektur szkolnych, bo są antysemickie.
Natomiast, jeśli kumoter z koterii shańbi się publikacjami antysemickimi, nabiera się wody w usta. Bo rzeczywiście, co Szamir i Petras w Lewą Nogą mają za znaczenie wobec fajnych imprez u szefa tego pisemka? I wobec niebłahego faktu, że koleżka ten ma felieton w Newsweeku.Polska, a więc lojalnym wobec siebie płotkom na pewno sporo potrafi załatwić?
Pokazujcie nadal, jacy jesteście. Tylko się potem nie dziwcie, że ludzie przyzwoici czują do was odrazę.
drogi abcd-e, tylko dlatego, że jesteś na tropie "mafii węglowej", wybaczam ci tą drobną manipulację. i odbijam piłeczkę. jak można sympatyzować z pismem "obywatel" i środowiskiem faszystowsko-ksenofobiczno-moczopijnym?
uwierz, drogi j. że są na tym świecie ludzie, których wkur_wiaj_ą inne rzeczy niż "ktoś" lub "ktosie"; a którym ciśnienie skacze raczej na "coś". jarzysz? rozumiejący wszystko i wszystkich przez wszystko, ludowy intelektualisto?
że naprawdę nie mam potrzeby podlizywać się Zgliczyńskiemu. Ani materialnej ani duchowej.
Natomias Durango powinien także wytłomaczyć się ze swojej ostatniej propisowskiej laurki :)). Ostatnio gdy Jurek i jego banda wynieśli się z PiSu, Durango zachwycił się i dojrzał w PiSie "obóz pięknej Polski". Czyli dał kolejny sygnał. szystkie jego teksty są ostrożnymi wypracowaniami napisanymi pod kątem wizerunku.
Zróbmy eksperyment myślowy i wyobraźmy sobie, że PO się rozłazi, a Kwach z Olechowskim i Tuskiem montują nowe "centrum". Wyobraźmy sobie, że ktos z lewicy, nawet z KP, pisze tekst, że to będzie "obóz pięknej Polski" . Nasz Old Shatterhand ABCD napisałby natychmiast kolejne dwa tys. postów, ze lewica na pasku liberałów. Ale nie przeszkadza mu gdy jego Winnetou łezka staje w oku na widok Jarka Kaczyńskiego i jego braciszka.
Widać już wystarczająco wyraźnie, że chcecie się podłączyć pod PiS jako nowa przystawka koalicyjna, gdy w następnych wyborach znudzi mu się współpraca z zanikającym i pewnie kłopotliwym LPR. Dlatego robicie sobie tę wątpliwą reklamę na forum. Krzyżyk na drogę :)
lepiej żebyś mial dowód na to udział WZZ w MAfi węglowej... bo przyjdzie ci stanąc za to przed sądem !!!
To, że jesteś kłamcą i manipulatorem, co tutaj udowodniono wieloktotnie,. Ja na przyklad 80 % podrróży odbywam za prywatne pieniądze.
Jak zwykle drobny kłamczuszku - przyłapany już na kłamstwach wiele razy - Salu paradise łżesz jak pies. Tak się składa, że w tekście "Obóz pięknej Polski?" nie pisałem, że po odejściu Jurka PiS stał się takim "obozem" lub stanie się nim, lecz że zaledwie ma na to szansę, którą być może wykorzysta, a być może nie. Cóz, jako lewicowiec cieszę się, że z PiS odeszła silna grupa narodowo-rynkowo-katolickich fanatyków, bo to daje szansę, aby ta partia zamiast gejami, aborcjami czy lustracjami zajęła się "Polską solidarną", co w tekście jest wyraźnie napisane. Oczywiście dla małego propagandzisty-kłamczuszka, jakim jesteś, a jaki w życiu nic sensownego nie zrobił, nie ma znaczenia co kto pisze - ważne jest, aby przyprawić mu odpowiednią gębę, co ty i twoi goebbelsowscy kumple czynią od dawna.
Jeśli zaś idzie o PiS, to jak już wyżej napisałem, w bezpodstawnym oskarżaniu nas o konszachty z PiS-em celują kolesie, którzy na co dzień są kamerdynerami SLD, LiD i Michnika. Kamerdynerami realnymi - twój idol Sierakowski bawi się w "lewicowość" na salonach Michnika, Palikota, Olejniczaka i Frasyniuka, podsuwając im - oczywiście nie bezinteresownie - pomysły na centrolew, na co dzień służąc im do walenia w Giertycha i Kaczorów. To samo, choć z racji nieudaczności na mniejszą skalę, robi od lat "radykalna" ekipa Książki i Prasy. Związki tych dwóch ekip z SLD i Demokratami są jakieś tysiąc razy większe niż nasze z PiS-em, i wymierne w grubym szmalu. Więc może najpierw zajmij się rozliczeniem swoich kumpli i idoli ze współpracy z neoliberałami, a dopiero później nami, lewicowy detektywie od siedmiu boleści.
Rote fahne, ksenofobów i faszystów szukaj w Sierpniu 80 i PPP. Zacznij od lektury uchwały programowej III kongresu Sierpnia, w której możemy poczytać o Żydach, którzy czyhają na polskie mienie, a którzy przecież wcześniej, jako wstrętni komuniści, mordowali Polaków. Ojoj, ależ Wódz Ziętek, sygnatariusz tamtej uchwały, serwował kilka lat temu "antyfaszystowskie" i pełne miłości do obcych teksty, palce lizać. Jak znajdziesz i pokażesz mi podobny bełkot podpisany przez któregoś z redaktorów Obywatela, to będzie 1:1. Na razie jest 1:0 dla nas, choć biorąc pod uwagę współpracę wyborczą z neonaziolami z NOP i podlizywanie się Le Penowi, to wygrywamy w antyfaszyzmie z wami coś z 5:0. A jeszcze bardziej będziemy wygrywać, gdy - jak chodzą słuchy - kilka dużych mediów przypomni niewygodne fakty z niedalekiej przeszłości Ziętka i spółki. Coś mi się dziwnie zdaje, że na lewicy będzie wtedy płacz i zgrzytanie zębów.
dobrze, ze nie wiem kto sie pod jakim nickiem ukrywa. a nie mozna spokojniej? nie mozna budowac lewicy razem albo wspierac madre inicjatywy nie zwracajac uwagi na nazwiska. chyba nie powinnismy sie dziwic, ze mlodzi ludzie i w ogole ludzie przestaja sie interesowac polityka, swoimi sprawacmi, nie angazuja sie w rozne inicjatywy skoro od razu napotykaja na taki syf.
ten temu, tamten tamtemu, po sadach sie ciaganie. tamten faszysta, a ten ktos znowu inny.
oj ciezko sie w tym wszystkim polapac, ciezko...
o źródłach finansowania "robotniczego" związunia Sierpień, Kuba P. uciekł.
Dziwne?
Ho, ho, ho, ho, może i wcale nie takie dziwne!
Widocznie ten temacik jest dla niego kłopotliwy! Oj, oj, oj, oj, jeszcze jak!
Zdajszesz sobie sprawę, że jedtes jedynie nędzną płotką? Przy nas ty i ta Twoja chorągiewka jesteś "o taki malutki" (pokazuję palcami). Co więcej, ci którzy Cię nasłali gardzą zarówo Twoimi poglądami, jak i Tobą! Więc po co się im wysługujesz?
BLADE TWARZE :))))
zaczynasz momentami pisać do rzeczy.
Zarzucasz durango, że chce on montować koalicję z PiS-em. Ocena nietrafna, lecz można z niej wyciągnąć racjonalne jądro.
Bo czy mógłbyś przypuścić, że liderzy Książki i Prasy chcą koalicji już nie mowię z Tuskiem, Palikotem czy Olejniczakiem, ale choćby ze zwykłym etatowym dziennikarzem Gazety Wyborczej, Wojciechem Orlińskim.
Jasne, że nie.
Bo czy jest możliwa koalicja między bóstwem a jego wyznawcami? Tu jesat miejsce tylko na błaganie o tekst.
Jak Wojtek da kawałek, o którym sam pisze, że to ścinki z artykułu skróconego w Wysokich obcasach, wtedy na rynku pojawia się nowy numer Lewych Rąk, cha, cha, cha.
Ja bym bardzo chciał być na lewicy radykalnej. Niestety, w Polsce jej nie ma.
Są tylko maszynki agitacyjne na usługach LiD-u, Gazety Wyborczej i Newsweeka.Polska. Które to gremia zresztą odwdzięczają się całkiem nieźle swym janczarom.
przed żadnym sądem nie stanę, bo na procesie wyszłyby rzeczy niewygodne dla związku Styczeń (czy jakoś tak).
O ile dobrze zrozumiałem felieton Okraski, to uznał on odejście klerykalnych oszołomów z PiS za krok w dobrym kierunku. Sal, jak sądzę, wolałby żeby Jurek pozostał w PiS, bo wtedy miałby mocniejsze argumenty na rzecz "faszystowskiego zagrożenia". Ale nawet gdyby prawidłowo odczytał intencje Okraski - to przecież ekipa "Krytyki" nie tylko propaguje, ale realizuje program współpracy z LiD - nie rezygnując zarazem z prób wytargowania od PiS programu telewizyjnego.
Przy okazji pozwolę sobie przedstawić swój - zaznaczam, że prywatny, indywidualny - stosunek do PiS. Otóż nie głosowałem na tą partię ani za nią nigdy nie agitowałem. Nie jestem jej zwolennikiem. Ale przede wszystkim przez całe lata 90. byłem przeciwnikiem tzw. Trzeciej Rzeczpospolitej, zbudowanej na fundamencie Planu Balcerowicza. Dlatego nie mam zamiaru skrzywić palcem w obronie III RP, gdy zagrażają jej Kaczyńscy, w obronie zagrożonych stanowisk i fortun ludzi z kamaryli Kwaśniewskiego i Michnika. Nawet jeśli obecne władze nie są w niczym lepsze - miałbym umierać za koncepcje Geremka, autorytet ks. Czajkowskiego albo majątek Palikota? Za "gorącą linię" łączącą redakcję "Wyborczej" z Pałacem Prezydenckim?
Dlatego nie dam się zwariować histerykom piszczącym o "faszystowskim zagrożeniu". Śmiech mnie bierze, gdy widzę sympatyków PRL, którzy teraz bronią III RP - tej samej, która zburzyła i zgnoiła PRL. Biedni frajerzy! Mimo swego krytycznego stosunku do wszystkich rządów III RP u każdego potrafiłem docenić rozsądne posunięcia. Tak jest i w przypadku tego rządu - nie mam zamiaru krytykować go za utrzymanie wcześniejszych emerytur dla górników, usunięcie Balcerowicza czy sprzeciw wobec prywatyzacji służby zdrowia.
Ale coraz częściej nachodzi mnie myśl, że dobrze byłoby, gdyby ten rząd upadł. Nowy stworzyłaby koalicja PO-LiD, która sprywatyzuje służbę zdrowia, lasy i co tam jeszcze zostało. Paru cwaniaków przyklejonych do LiD zyska mandaty poselskie, "Krytyka" program w TVP a ja gorzką satysfakcję, obserwując wyborców lewicy, którzy znowu zostali wyrolowani.
Na koniec uwaga formalna: Sal zalicza się do tego sektora lewicy, który jak najgoręcej odcina się od stalinizmu. Zarazem "dyskutować" potrafi tylko wedle stalinowskich reguł: nie walczy z poglądami, ideami - walczy z agentami. Nie polemizuje - tyko demaskuje. Tak łatwiej.
zadziwiające, że to mimo donosików z Polski europejska lewicy chce wspołpracować z WZZ i PPP, a nie w obywatelem. Stad te wściekłe ataki spowodowane desperacja !!!
Co do faszyszmu to mogliśmy poczytać bardzo szeroko o Panu Okrasce w tygodniku NIE - gdzie dokłądnie opisano jego ciągątgki i związki z tym środowiskiem.
Po tym artykule Pan Okraska przegrywa 0 : 100
Pomijam już fakt, że aktywnośc tej grupki zaczyna sie ograniczać do wydawania gazetki i rozpowszechniania kłamstw na forum lewica.pl
To jak, Kubo, kiedy odpowiesz mi, jaki interes w finansowaniu za pomocą reklam gazety "radykalnego" Sierpnia 80 ma Kompania Węglowa i zarządy kopalń, w których ten związek działa?
że sal i sztandar ci nie odpowiedzą.
Lepper zdymisjonowany. Nadeszło ich święto.
Albo będzie PO-PiS - a wtedy Pan Janusz Palikot wytarguje w umowie koalicyjnej gwarancję, że gniotowaty program Sławka będzie w TVP.
Albo wybory, następnie koalicja PO-LiD - i wtedy już w ogóle zajefajnie. Racjonalny podatek liniowy w gospodarce, rządowy program walki z heteronormatywnością...
Oni znowu wygrali! Ależ musi być dzisiaj impra u Stefka!
i się zdziwisz jak przyjdzie pozew
do końca życia będziesz płacił na cele dobroczynne... pozew już jest przygotowywny!
Dośść już kłamstw, rzucania inwektyw i oskarżeń...
jak byś był facetem honorowym dotsał byś w papę ale z agenturą trzeba inaczej
Dostarczycie mi znakomitego forum do ujawnienia prawdy o związku Kwiecień.
Ale ten związek za bardzo boi się prawdy, żeby wyjść z niszowej kryjówki.
Tak więc, raczej nic z tego nie będzie. Ani dudu!
Jak się ma w swoich szeregach pewnego nestora "ruchów rewolucyjnych na świecie", to nie wypada od agentów wyzywać!
i jej niszowym skansenie wierzy się w brednie Goebbelsa stanu wojennego i jego gadzinówki Nie.
"europejska lewicy" chce współpracować z PPP i związkiem Wrzesień?
Relikty totalitarnej NRD i nikt więcej!
na marginesie tej całej pyskówki:
- "jurkiści" to banda patafianów, ale nie wiemy, czy całe przedstawienie z ich odejściem to nie jedna wielka machinacja stratega Jarosława. Poza tym, klub PiS rozpadł się w ten sposób według kryteriów obyczajowych (pragmatyczni kaczyści kontra pryncypialno-ultrakonserwatywni "jurkiści) i W POPRZEK spraw socjalno-ekonomicznych (Romaszewski i jemu podobni PiS-owcy prosocjalni zostali w jednej partii z liberałem Marcinkiewiczem, a za to wróg liberalizmu także gospdoarczego i Balcerowicza Zawisza - razem z prorynkowym i proamerykańskim Jurkiem),
- finansowanie i reklamowanie w magazynie związkowym reklam kopalni i spółek węglowych, a już tym bardziej ponadnarodowych banków to - jak mówi w podobnych sytuacjach mój syn - "ostry przypał", przy którym bledną chyba wszystkie zarzuty, jakie pały w tym wątku wobec kogokolwiek,
- jeśli ktoś przywołuje aprobatywnie jakiekolwiek treści polityczno-propagandowe z piśmidła Urbana, propagandysty mordowania, inwigilowania i represjonowania związkowców w stanie wojennym, to nie wiem, co chce on mieć wspólnego z lewicą, zwłaszcza taką związkową i społeczną.
chyba trzeba sie powoli przestawić na "dialog", chłopaki:) Więc ja pierwszy: gdy PoLiD przejmie władzę ,satrudnię sie chętnie nawet w Obywatelu. Durango: błagam, mogę wam nawet pucować podłogi za spreawliwe 8 zyla zagodzinę (dam zniżkę prospołeczną w razie czego), wszystko wycofuję! Nie chciałem. Za wszystko przepraszam.
mit tiester Verbeugung
PIES
Wiesz co? Doczytałem Twojego newsa. Co prawda nmi c niego nie wynika, poxza jakąś tam slusznością.
Tak czy inaczej powtarzam po raz kolejny: piszę ze szczerego serca, a jesli gdzieś się mylę, stoi za tym moje niewyrobienie. Ty jako jedyny z tej sitwy nie piszeszz po golebbbelsowsu (prtzynejmniej w moich oczach) więc Ty też nie osądzakj mnie tak łatwo.
jak zawsze, korpus ekspedycyjny z Obywatela może się czuć dumny, udaje mu się rozwalać to forum. Jednak zważając na to, że Lepper poleciał z rządu, to może teraz Obywatel będzie robił za "lewe", "ludowe" skrzydło IV RP i nie będzie miał czasu na zaśmiecanie forum.
chcecie być w swojej dobranej kompanii? To niech Książka i Prasa zrobi forum dyskusyjne na swojej martwej stronie.
ze ani jeden numer któregokolwiek z pisememek Książki i Prasy nie ukazalby się bez dotacji od SLD, OPZZ i (SLD-owskiego) holdingu Polska Miedź można wyrazić nadzieję, że KiP-owcy będa teraz robić kampanię wyborczą LiD-u i nie będa mieli czasu na zaśmiecanie rynku wydawniczego wypocinami swoich stalyuch współpracowników, że np. ZydZi wysadzili w powietrze World Trade Center.
ja mam z kolei wrażenie, że na tym forum jest jakiś sezon ataków na "Obywatela". A przecież jest on całkiem sensownym pismem i nie ma powodu, aby atakowała go LEWICA. Całe szczęście, że z tego, co czytałem, kolejne grupy lewicowe z tym pismem współpracują przy różnych kampaniach (na stronie "Obywatela" są dobre artykuły Andrzeja Smosarskiego i Jakuba Grzegorczyka z CK-LA, teraz ta wspólna kampania z Sandauerem i partią Ikonowicza na rzecz publicznej służby zdrowia). I słusznie, w jedności (przeciwników systemu) i niezależności (od wszystkich band establishmentu) siła.
Twoja teoria "rządowa" to jakieś kompletne political fiction - niby w jaki sposób CZASOPISMO, nie mające swoich "firmowych" przedstawicieli w politycznym establishmencie mogłoby wchodzić do koalicji rządowo-parlamentarnej?
A "radykałowie" z Sierpnia 80 i PPP będą tworzyć lewe skrzydło SLD, zaś frakcja bardziej kawiorowa (Sierakowski i jego tutejsi wyznawcy) frakcję centrową w LiD-zie, więc powinien być na forum spokój.
Salu, mam złą wiadomość - u nas 8 zł za godzinę nie da się zarobić. Komercyjnych stawek musisz szukać w Książce i Prasie ewentualnie w REDakcji. Zatem, błagam, nie przesyłaj mi CV i listu motywacyjnego.
Nadal czekam aż Kuba P wyjaśni mi, dlaczego "radykalny" Sierpień 80 bierze kasę na swoją gazetę od zarządów kopalń, z którymi jako związek zawodowy podobno walczy i nie wchodzi w układy.
drobny cwaniaczku, a może byś zauważył, że niniejsza dyskusja rozpoczęła się od chamskiego wpisu niejakiego Kuby P. Nie jest on związany z "Obywatelem", lecz z Sierpniem 80 i "Trybuną Robotniczą". Widać jak na dłoni, kto rozwala to forum. Inna sprawa, że my przynajmniej potrafimy pisać poprawnie po polsku, czego o "dziennikarzach" z waszego stadka nie można niestety powiedzieć.
nie rozumiesz? Im wolno atakować personalnie i po chamsku, bo oni znają Domosławskiego. My z Domosławskim do Czułego Barbarzyńcy nie chodzimy, wcześniej w Le Madame też mało kto nas w jego kompaniii widywał, więc nam nie wolno.
tylko czy Obywatel jest lewicą? Czy ich sprzeciw wobec np. globalizacji nie wypływa tak naprawdę z konserwatywnych przesłanek? "O" stoi raczej na stanowisku społecznego solidaryzmu niż konfliktu klasowego, patriotyzmu i wzmacniania lokalnych wspólnot, nie internacjonalizmu, jest przekonany, że poglądy klas ludowych, które są formami ich alienacji i fałszywej świadomości(religijność, obyczajowy konserwatyzm), tak na prawdę dowodzą ich moralnego zdrowia i lewica nie powinna ich próbować zmieniać. Jest to "ludowy", "plebejski",ale wciąż konserwatyzm.
Durango nie zapominaj proszę, że to wy atakowaliście tu Sierpień przez długi, długi czas, nic dziwnego że jest taka reakcja. Od dawna ty i parę innych osób z Tobą związanych regularnie obraża i w mało wybredny sposób atakuje ludzi, do których coś macie, rozwalając przy okazji forum.
wybacz, nie kieruję tego do Ciebie personalnie, ale od dawna nęka mnie pewna myśl.
Czy to nie ciężko, będąc czlowiekiem radykalnej lewicy, uczestniczyć w debacie publicznej w tak zaściankowym, patriarchalnym i heteronormatywnym kraju jak Polska?
A przecież ten problem dałby się jakoś rozwiązać. Istnieje przecież państwo proletariatu (podobno wprawdzie trochę zdeformowane): Korea Północna.
Czy ortodoksi radykalnej lewicy nie mogliby się tam przenieść?
Bez obaw: Kim nie kazałby na pewno żyć im tak, jak jego zwykli poddani. Sobie funduje filmy hollywoodzkie, więc dla nich szarpnąłby się na talerz do oglądania CNN. Dodajmy jeszcze płyty z rewolucyjnym rapem, prenumaratę Gazety Wyborczej, drukarnię do wydawania pisemka i będzie jak w raju.
Uważam, że to dla radykałów świetny pomysł i dlatego bezinteresownie go sprzedaję.
Ty, Tulse i Twoi przyjaciele, macie pełne usta antyfaszystowskich sloganów.
A jeśli ktoś wam pokaże, iż w pisemkach waszego środowiska ukazują się artykuły głoszące - piórami osławionych zwolenników grup antysemickich i neofaszystowskich - że hitlerowcy "nie zamierzali zgładzić wszystkich Żydów", że Izrael powinien zostać zniszczony bronią atomową, a Mossad wysadził w powietrze World Trade Center... Co się dzieje?
Próbujecie jakoś uporać się z tym skandalem? Ukarać winnych? Przeprosić czytelników? Tak postąpiłaby każda przyzwoita grupa lewicowa w Europie, do której skądinąd tak aspirujecie. Czytałem artykuł redakcyjny w jednym z brytyjskich pism lewicowych, gdzie przepraszano za błąd polegający na opublikowaniu tekstu Szamira.
Nic z tych rzeczy. Oburzacie się na krytykę. To cała wasza reakcja.
Przejrzyj w wolnej chwili archiwalne numery na stronie www. obywatela, a znajdziesz tam multum analiz WTO, BŚ, MFW, handlu światowego, zadłużenia i głodu, a także transformacji ustrojowej w Polsce, prywatyzacji i tzw. inwestycji zagranicznych w naszym kraju, w których na plan pierwszy wysuwana jest gospodarcza i społeczna niesprawiedliwość i wysuwane są propozycje, a nie jakieś "konserwatywne" czy "tradycyjne wartości". I jako remedia proponowane są: gospodarczy interwencjonizm rządu, aktywna polityka państwa, samorządność i partycypacja (zwł. pracownicza) oraz spółdzielczość, a nie jakiś "powrót do wartości moralnych" jako panaceum na wszystko.
1. Ludzie związani obecnie z Sierpniem 80 i PPP atakują nas od roku 2001, wielokrotnie. Można sprawdzić, kto zaczął, a kto tylko odpłaca pięknym za nadobne. Nie przypominam sobie, żebyś oburzał się na leżące u fundamentów całej sprawy ataki tych ludzi na nas. Podwójna moralność to twój znak firmowy, jak widzę.
2. W imię czego sprzeciwiamy się np. globalizacji, to akurat można przeczytać u nas czarno na białym. Ma to niewiele wspólnego z twoimi wyobrażeniami, opartymi na jakichś opiniach z piątej czy siódmej ręki. Na pewno jednak nasz sprzeciw wobec globalizacji nie jest efektem poszukiwań rozrywki przez znudzonego salonowego burżuja, jak dzieje się to w przypadku kawiorowych warszawskich lewaków z kręgu Gazety Wyborczej.