Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Kurierek strajkujących pielęgniarek redaguje Krytyka Polityczna, pisemko założone dzięki hojności Zbigniewa Bujaka i Adama Michnika, dwóch czołowych rzeczników i beneficjentów polityki społeczno-gospodarczej (zwanej czesto planem Balcerowicza), która w ciągu minionych dwóch dekad doprowadziła do bezprzykładnej degradacji ogółu pracowników najemnych (w tym właśnie pielęgniarek).
W kurierku wypowiadają się Fraszyńska, Janion, Głowacki i ktoś tam jeszcze - ozdoby liberalnych salonów, ktore przez długie lata zachłystywały się z podziwu dla Balcerowicza i jego działań.
Nie wiem, czy w historii można znaleźć przykład równie bezczelnego załgania.
mimo hałaśliwych naw3oływań do jej poparcia, podpisało się zaledwie 85 osob. Są to niemal wyłącznie etatowi pracownicy PPP, Sierpnia 80 lub związanych z nimi gazetek.
to czemu ty nei zorganizowałeś tsrajkowej gazetki i petycji ???
Odpowiedź jest prosta - nie jesteś zzdolny do pracy - tylko do krytyki !!!
to i tak dużo zważywszy, że kto tylko może, to podkłada nogi Trybunie. Wszędzie na onecie, interii i innych liberalnych mediach wzmianki o Najwyższym Czasie przechodzą, a o Trybunie są wycinane. Z kolei facet stojący na czele fundacji Róży Luksemburg też pluje na lewo i prawo, jakoby redkacja to byli neofaszyści. W ten sposób np. wyproszono z zjadu SPD delagata. W takiej sytuacji trudno uzyskać jakiekolwiek poparcie.
a zainteresowałeś się, kogo poparł sponsor Trybuny, WZZ Sierpień 80, w wyborach prezydenckich roku 2001? Zwolennika dyktatury, nacjonalistę i antysemitę, generała Wileckiego. Z kolei, przywódcy PPP, Daniel Podrzycki i Bogusław Ziętek, współpracowali z Narodowym Odrodzeniem Polski i francuskim Frontem Narodowym.
Ja bym się nie dziwił, że Niemcy, po swoich znanych doświadczeniach historycznych, dmuchają na zimne. Hitler też się miotał przez jakiś czas między skrajną lewicą a skrajną prawicą.
O jakie pyszne wieści. Oto Zalega i Kowalewski po wielu latach pisania donosów na "faszystów", padli wreszcie ofiarą własnej broni. A chodzą słuchy, że to dopiero początek.
Natomiast w kwestii ilości podpisów pod petycją "Trybuny Robotniczej", to co ma do rzeczy jakiś Onet i rzekoma cenzura? Przecież z licznych wpisów redaktorów i współpracowników "Trybuny Robotniczej" w dyskusjach na lewica.pl mogliśmy się dowiedzieć, że pismo jest poczytne, rozwija się błyskawicznie itp. Więc to chyba oczywiste, że mimo cenzury na Onecie petycję powinno podpisać wiele tysięcy czytelników tej gazety. Ciekawe zatem, czemu nie podpisują?
to także Thor powinien zostać uznany za faszystę i antysemitę, no bo przecież drukuje swe teksty w gazecie, której wspópracownicy mają kolegów, którzy wydają teksty pod auspicjami Książki i Prasy, która to oficyna wydaje oczywiście literaturę antysemicką i faszystowską. No cóż. można i tak. Pytanie jest zasadnicze, czy istnieją w sieci lub w druku wypowiedzi Ziętka, Podrzyckiego i innych z PPP, Sierpnia, które można zakwalifkować jako ksenofobiczne (nacjonalizm) lub antysemickie czy faszystwosko-nazistowskie (rasizm, pochwalanie hitleryzmu). Co więcej, jeśli nawet fakt taki miałby miejsce, to czy ma on kontynuację? Czy Kuronia należałoby przekreślić raz na zawsze tylko dlatego, że wszedł do rządu neoliberalów z KLD i popierał program Balcerowicza?
Jeśli tak, to w takim wypadku nie ma człowieka bez skazy na lewicy i zgodnie z taką logiką, wszystkich należałoby posłać do komór gazowych a na pewno odsunąć od działalności społecznej.
Wypowiedzi może brak - sęk w tym, że Ziętek czy Podrzycki to dzialacze związku a nie publicyści, więc w ogóle mało jest ich wypowiedzi. Fakty są natomiast takie, że tworzyli sojusz wyborczy z NOP, poparli Wileckiego i współpracowali z Le Penem.
Odwracając pytanie: pokaż mi Thorze jakieś całościowe, niewyrwane z kontekstu wypowiedzi redaktorów "Obywatela", w których propagowano by antysemityzm, rasizm, hitleryzm itp. Nie ma takich wypowiedzi. Nie przeszkadzało to twoim koleżkom pisać na nas donosy od roku 2001 aż do teraz.
iż działacz LPR wydawałby pismo, w którym by głoszono, że terroryści mają prawo zabić każdego obywatela państwa, z którym Polska utrzymuje normalne stosunki dyplomatyczne. I na dobitkę nawoływano do zniszczenia tego państwa. W interesującym nas wypadku, chodzi akurat o Izrael.
Czy Gazeta Wyborcza by tego nie potępiła?
Czy Napieralski nie złożyłby interpelacji poselskiej w tej sprawie.
Otóż takie pismo istnieje. Nazywa się Rewolucja. Jest ono - niestety - dostępne (w części, bez najbardziej drastycznych tekstów) dostępne w sieci, a wcałości - w ofercie wydawniczej Książki i Prasy.
Jego redaktorem jest członek rady programowej PPP.
Czy ta sytuacja nie daje podstaw do posądzania PPP o - co najmniej - pobłażliwość wobec antysemityzmu?
Nowolewicowe środowisko "Krytyki Politycznej" i "Zieloni 2004" nie mają "dogmatycznych" zahamowań. Nic zatem dziwnego, że bezkrytycznie popierają akcję protestacyjną OZZL wraz komercjalizacją i prywatyzacją służby zdrowia.
A nie wzieliście pod uwage takiego argumentu, ze gdyby Sierpien sie nie włączył do protestów z jasnym przesłaniem tak dla podwyzek nie dla prywatyzacji, to protest ten mógł być zdominowany przez liberalnych notabli ze wszsystkich sfer zycia społecznego i lekarzy czyniąc słyszalnym postulat prywatyzacji? W tej sytuacji wiekszosc pielegniarek jest przeciwna prywatyzacji, a to o ich racje przecież chodzi
większość pielęgniarek? Negocjacje z rządem prowadzi Korwinowiec, gorący zwolennik prywatyzacji, Bukiel.
A w imieniu pielęgniarek występują, między innymi, dzialaczki SdPl - partii, która prywatyzacje w zasadzie popiera.
moze najwazniejesze jest to czy protest odniesie skutek a nie jacy ludzie go popieraja?
zeby ktorykolwiek zwiazek zawodoy pielegniarek bioracy udzial w protescie dal jasny i czytelny sygnal mowiacy ze sa przeciwko prywatyzacji.
159 dzień protestu pielęgniarek i ich kumpli, lekarzy-prywatyzatorów. Śledzę ten protest z wypiekami na twarzy.
LEWAK
O tym, że pielęgniarki są przeciwko prywatyzacji, powiedział wczoraj wiceminister Piecha. Poza tym trudno gdzieś usłyszeć, żeby pielęgniarki miały jednoznaczne stanowisko w tej kwestii. Media nie mają interesu, żeby tę potencjalną prawdę nagłaśniać. Poza tym, należy rozróżniać między prywatyzacją a komercjalizacją służby zdrowia. Nikt, nawet lekarze nie są bynajmniej za odcięciem służby zdrowia od państwowych strumieni finansowych. Uwłaszczanie się na społecznym sprzęcie i budynkach jest przecież do przyjęcia dla całego środowiska, nieprawdaż? Obawiamy się, że aktywność PPP nie wywarła żadnego wpływu na wcześniej istniejące stanowiska. To raz. Druga sprawa, to konsolidacja lewicy (radykalnej) wokół skonkretyzowanego programu przy okazji protestu społecznego. W tej właśnie sprawiej krytykujemy głównie PPP. Skoro PPP już sobie uzurpowała rolę hegemona na radykalnej lewicy, to powinna mieć pogram, który by ją predestynował do takiej roli. Nie jest możliwe formułowanie radykalnego programu społecznego, ani "wnoszenie świadomości", w sytuacji, kiedy PPP gra partyjniacko i nie chce współpracy ze środowiskiem Nowej Lewicy, czy też jest arogancka wobec innych ewentualnych sojuszników. Zaznaczmy, że arogancja i partyjniactwo PPP nie wynika z czystości programowej tej partii (jak najlepiej ma się jej współpraca ze środowiskiem "Krytyki Politycznej", której stanowisko w kwestii prywatyzacji służby zdrowia jest co najmniej niewyartykułowane, a sądząc z sympatii politycznych KP, niezgodne ze stanowiskiem PPP), podobnie ma się sprawa z "Zielonymi 2004". Co z tego, że PPP ma słuszne stanowisko wobec prywatyzacji, skoro względy rywalizacji z resztą radykalnej lewicy oraz "konieczność" budowania pozycji na "prawdziwej" scenie politycznej (czyli takiej, gdzie warunki dyktują LiD i PO) musi prowadzić ją do co najmniej niekonsekwencji i kunktatorstwa, nie mówiąc już o wleczeniu się w ogonie zradykalizowanej świadomości potocznej społeczeństwa?
przecież chodzi wyłącznie o to, że Ziętku było od dłuższego czasu coraz mniej słychać. Zamiera działalność KPiORP, a Sierpień 80 coraz mniej chętnie finansuje "pielgrzymki" na demonstracje poza terenem Śląska. W tej sytuacji, strajk pielęgniarek spadł jak z nieba. Pozwolił ludziom, któryzy wypadali już nawet z niszowego obiegu, na chwilę przypomnieć o sobie.
A czy te niszowe persony są za nacjonalizacją na full, czy za prywatyzacją a la Korwin, nie ma żadnego znaczenia, bo i tak nic od nich nie zależy.
BB - Co to jest NL Mozesz podac adres?
Środowiska pracownicze, prosocjalne i antymilitarystyczne w Polsce - to jest właśnie adres Nowej Lewicy
Partii tej nie znajdzie się natomiast tam, gdzie Dyduch, Kurczuk, Łapiński, Gierek i Ziętek układają politykierskie plany dostania się do przyszłego Sejmu
Twoje komentarze, "arz", to właśnie typowy dla PPP i okolic przykład arogancji - porównywalny z gadką zwolenników SLD.