z OPZZ-tu kręciły się wokół władzy przez 10 lat.
I komu zapoewniły "płacę godziwą"?
Sobie!
Rozróżnijmy 2 rzeczy; główny nurt OPZZ-u, rzeczywiście biurokraci jakby żywcem wyjęci z koncesjonowanych związków doby gierkowskiej a z drugiej strony Konfederacja Pracy, która ma na koncie spore dokonania np. w ochronie związkowej pracowników hipermarketów czy ochrony.
No i liderem jest zaaaajeb... Grzesiek Ilka, niegdyś trockista, potem PPS-owiec, generalnie weteran podziemnej, autentycznej lewicy :-)
Może premier "samo dobro", czy może specjaliści od wydawania oświadczeń publikowanych na lewica.pl?