spróbujmy zilustrować pewną analogią.
Wyobraźmy sobie, że ja, ABCD wydaję oświadczenie:
Bush, ty leserze, nie obijaj się, tylko idź do roboty.
Następnego dnia okazuje się - co bardzo prawdopodobne - że Bush był w Białym Domu.
I wtedy pojawia się następne oświadczenie ABCD:
Widzicie!? Bush słucha mnie we wszystkim.
to nikt, kto wie cokolwiek o rynku prasowym, nie uwierzy, że publikacja w pismie niszowym (takim jak TR) może wywierać praktyczny wpływ
też pewnie byłaby to zasługia Sierpnia'80 (jego członkowie są na miejscu) oraz TR (zbierają podpisy pod jakimś apelem).
Daj już spokój ABCD, nieznośny jesteś. Skoro pisze, że Sierpień obronił, a Trybuna Robotnicza nagłośniła to tak było i już. Czy nie pamiętasz już, jak przed ostatnimi wyborami wieszczono, że PPP odniesie oszałamiający sukces? I co, nie odniosła? Odniosła! Pozwólmy zatem cieszyć się im kolejnymi sukcesami i nie bądźmy o nie zazdrośni. Bo nie ma o co :-)
wiesz myślałem, że masz takie zadanie, ale Tyjesteś chory z nienawiści...
Sprsedaż TR rośnie powoli ale bardzo ststematycznie (tak jest z pismami, które nie mają dużych funduszy na rekalmę).
Myślisz, że twoje wypisywanie na lewicy.pl szkodzi Sierpniowi, otórz nie szk0odzi Tobie masz już tutaj wizerunek pieniacz i etatowego błazna i kłmaczuszka.
Jestem bardzo zadowolony z pewnej tendencji im bardziej na nas plujesz tym lepiej nam idzie dlatego prosumy o jeszcze !!!
a nie uwazacie,ze w Sierpniu moga byc i sa normalni ludzie chcacy walczyc o swoje prawa? byc moze ci wszyscy szefowie maja cos na sumieniu,ale co z tego? moze nie trzeba od razu krytykowac calego zwiazku.
jakis czas temu ktos tu nabazgral,ze w OPZZ nie ma robotnikow. to gdzie sa robotnicy? tylko i wylacznie w IP?
ja wierze w szczere intencje szeregowych zwiazkowcow, a wy mozecie sobie opluwac kogo chcecie, a i tak mnie nie przekonacie,ze caly Sierpien to banda kretaczy, faszystow i kogo tam jeszcze :-P
A kto tu Moskwa napisał, że w Sierpniu 80 nie ma żadnego porządneo człowieka?
a kto atakuje "cały Sierpień 80"?
Ja walczę wylącznie z grupą mitomanów i demagogów, która próbuje wykorzystywać struktury tego związku. Nawiązując do tytułu jednego z ich organów prasowych, można by ich określić jako "Lewe Ręce".
Powiesz, że przesadzam? A jak określić mojego polemistę, Kubę P.? Człowiek ten jest podobno dziennikarzem. Tymczasem odpowiada mi jakimiś cudacznymi sformułowaniami typu: "Masz wizerunek pieniacz" (sic!)
Właśnie takie "Lewe Ręce" od wielu lat marnują wysiłek organizacyjny polskiej lewicy. Dlatego - nie ukrywam - wyszydzam ich i ujawniam prawdę o nich, czego robić, mimo ich obelg i pogróżek, robić nie przestanę.
ale do Marksa i Engelsa w sensie politycznej sprawności umysłowej Wam daleko...niestety.
Jak pies nie może ugryźć, to przynajmniej obszczeka.
Spoko, ScyzoRED, za to w Sierpniu 80 jest cała masa mózgowców i godnych następców Marksa i Engelsa. Weźmy pierwszego z brzegu, Kubę P, który jest "dziennikarzem" Trybuny Robotniczej, ale nie potrafi pisać w elementarnie poprawnej polszczyźnie.
Miałeś na myśli Thor działania Sierpnia 80 i jego bezpłodne zadymiarstwo oraz prężenie znikomych muskułów? Faktycznie, poza poszczekiwaniem niewiele możecie, nawet w sojuszu z pielęgniarkami i lekarzami-prywatyzatorami.
nie ma potrzeby gryźć, wystarczy je obśmiać.
tylko wkurza mnie czasami wlasnie takie uogolnianie,tak samo jak ta dyskusja kiedys o OPZZ.
ABCD teraz troche z innej beczki. moglbysmi w kilku slowach napisac co sadzisz o Urbanie i gazecie "Nie" ???
ABCD bardzo tego pisma nie lubi. Powie, rzecz jasna, że dlatego, że Urban to kasiasta świnia. Ale nie, nie dlatego. Warto przeczytać pochodzący stamtąd artykuł "Bugaj i szczypta nazizmu".
Jest tu:
http://viva-palestyna.pl/news/felieton.php?news=felietony/000541.info
Przez lata czytywałem to pismo z zainteresowaniem, bo ujawniało trochę prawdy o ciemnych stronach transformacji ustrojowej.
Teraz - to już, niestety, popłuczyny. O korupcji wśród polityków piszą wszyscy, tak więc Nie straciło swój główny temat.
Bartolik, wiemy że jesteś fanem "lewicowca" Urbana, znanego z popierania strzelania do robotników i drukowania SB-ckich fałszywek. Pozwalamy ci się cieszyć z tego, co w swym szmatławcu opublikował. Już niedługo zrzednie ci jednak minka, gdy dużo poważniejsze gazety niż NIE zajmą się twoim antysemityzmem i esbecką przeszłością pewnego twego kumpla. Uważaj, żeby mamusia nie zabrała ci wówczas kieszonkowego.