To nie są jeszcze na podsłuchu?
Ja myślałem, że już dawno są. Oczywiście nie w tym znaczeniu, że każdą rozmowę ktoś odsłuchuje, ale że państwo ma dostęp do wszystkich.
Przy okazji przypomniała mi się scenka z dwoma fachowcami leżącymi na płycie betonu z butelką mleka w Alternatywy 4.
Obaj panowie patrzą w niebo i jeden opowiada drugiemu leniwie o tym jak ktoś klął przez telefon, aż w końcu milicjant, który kontrolował rozmowę, nie wytrzymał, wtrącił się i mówi: "S.synu. Ty nie bluzgaj tatusiowi, bo cię tak obiję, że cię rodzona matka nie pozna".
Potem chwila pauzy i drugi podsumowuje filozoficznie: "I widzisz? Niby obcy człowiek, a ma serce".
baj, baju, będziesz w raju
nie jestem zwolennikiem Leppera ani jego świty, nie jestem przeciwnikiem "samoobrony" jako takiej. Jestem przeciwnikiem idei, że każdą "sprawiedliwość można narzucić". Jestem przeciwnikiem rządzenia, metodą strachu i wiecznego zagrożenia. Ta metoda była stosowana przez Dzierżyńskiego i całe szczęście, że takie metody w Europie już minęły a u nas podlegają nawrotowi. Leppera, tak jak każdego urzędnika państwowego można w sposób legalny usunąć i nikt by po nim nie płakał ale nie stosując prowokacje nie uprawnioną. Tego typu przypadki zaczynają się mnożyć, Blida, Czażasty,Jakubowska, Wąsacza a zaczęło się od Jaruckiej ,która była trochę w ciąży, nie mówiąc już o destrukcyjnej działalności Rydzyk. Najgorsze, że nikt temu w sposób stanowczy się nie przeciwstawił.
A mnie, jak czytam komentarze sala, przypomina się rozmowa doktora Strossmayra z pielęgniarką:
- Gdyby głupota mogła fruwać - odzywa się rubaszny doktor - unosiłaby się Pani w powietrzu jak gołębica
mogli udowodnić korupcję całej klasie politycznej i zakończyć etap I Republiki?
OK, ja wiem, bo wyczytałem w Gazecie Wyborczej, że Polska to ciemnogród i zaścianek. Ale Włochy!? Przecież to Europa. I tam panuje zaraza!?
policyjna jest rutynowym środkiem śledczym.
Mysle że Żle myslisz
Prowokacja policyjna b. nieudolna i służąca celom politycznym.PiS nie jest w stanie oczyścić państwa z korupcji.We Włoszech oczysczenia klasy politycznej dokonał wymiar sprawiedliwości.By coś podobnego zrobić w Polsce należałoby najpierw ten wymiar oczyścić,a tam przecież oszust na oszuscie siedzi,włącznie z ministerstwem sprawiedliwości.Ziobro się do tego nie nadaje.
I teraz już wiadomo dlaczego Leppera tak wszyscy nie lubią!
Nie lubi go PIS, nie lubi SLD i LID, nienawodzi PO, oraz jego satelita PSL.
Warto też zauważyć, że ninawidzą go totalnie media!
Co ich wszystkich razem łączy?!
No własnie!!!
Totalne włazidupstwo do amerykańskiej dupy!!!
I kasy amerykańskich żydów !!!
Dlatego wierzę w to co piszą Ruskie i mówi Lepper!
Dla mnie to bowiem naga prawda!!!
TFU!
zgadzam się z Dzeusem. Żenujące jet to, że takie ponoć prospołeczne, antyliberalne i co tam jeszcze środowiska nawet nie dostrzegają, jak DAJĄ SIĘ WYKORZYSTYWAĆ w anty-Lepperowskiej nagonce, nakręcanej pospołu przez układy Agoro-salonowe, jak i kaczo-springerowskie.
myślisz, że Lepper jest wrogiem Amerykanów? Przecież przyłączył się on do wojny z terroryzmem, jak tylko ona wybuchła, tropiąc talibów w Klewkach.
myśli czy myślał w różnych okresach, bardziej zajmują mnie wybory polityczne Samoobrony i jej baza społeczna (chodzi mi o elektorat i niższe szczeble członkowskie, bo już liderów niekoniecznie).
Prawda jest nieubłagana: "Samoobrona" jako pierwsza zorganizowana na skalę całego kraju partia polityczna (bodaj pierwsza uczestniczka dużej sceny politycznej, która nie miała swoich korzeni w układach z Magdalenki i Okrągłego Stołu!) wystąpiła z totalną krytyką neoliberalizmu i oligarchii, swoje zaplecze rekrutowała w znacznej mierze ze środowisk społecznie wykluczonych, otwarcie krytykowała też niedostatek chroniących polską gospodarkę regulacji rynku finansowego i działalność agroprzemysłu. W parlamencie głosowała przeciwko agresji na Irak, jej członkowie przychodzili często na demonstracje antywojenne. Także i dziś występuje przeciwko medialno-korporacyjnym porządkom, np. proponując ograniczenie ekspansji reklam (co wywołuje wściekłość wszelkiej maści "liberalnych lewicowców"). W jej szeregach pojawili się zarówno weterani walki z neoliberalizmem w rodzaju p. Szymańczaka z Ruchu Ludzi Pracy, jak i interesujący działacze lewicowo-antyglobalistyczni, np. będący w minionych miesiącach obiektem bezpardonowej, oszczerczej nagonki w "GW" i na tutejszym forum (sic!), obiecujący politolog ze Szczecina, Mateusz Piskorski (obecnie rzecznik tej partii).
Oczywiście, Lepper popełniał w przeszłości błędy, długo nie zapewnił dla swojej partii jakiegoś konkretnego zaplecza intelektualnego, pozwalał też podczepiać się pod nią dziwakom lub z różnych powodów podejrzanym typkom (od moczarowców z Krzywobłocką i Porębą po Gasińskiego), czemu zawdzięczał później "nawisy" podobne do wspomnianych, także w tej partii jest pewnie jakaś warstwa baronów w rodzaju Maksymiuków i Łyżwińskich, tudzież najzwyklejsi karierowicze. Tak jest jednak wszędzie w pseudo-demokratycznej, zoligarchizowanej polityce zależnego kraju - ważne jest to, co streściłem w poprzednim akapicie.
żeczywiście (!) była partią wykluczonych... biznesmenów, których pozycja towarzysko-układowo-prestiżowa nie dorównywała posiadanemu majątkowi. Ponieważ swoje interesy robili oni na granicy prawa albo i poza nią, tak więc po wejściu w układ rzadowy robili nadal to, co umieli: wzbogacali się nielegalnie. Gdy stali się zbyt bezczelini, CBA podjęła próbę przywołania ich do porządku.
powiedzial prawde a ze dosadnym jezykiem ,to fakt ale mu sie nie dziwie.Dzialania PiS moga normalnego czlowieka wyprowadzic z rownowagi.
.
Samoobrona jest przeciw tarczy.
Jakoś wczesniej Lepper milczał.
Nie wierzę w to. Szkoda złudzeń. Jo już Strąk z LPR publicznie wypowiadał się przeciw tarczy, ale go uciszyli. W Samoobronie nie było nawet takich harcowników. Dzisiaj to on może jest i socjalistą w garniturze od Armaniego. A nowy twór polityczny ma się nazywać LiS. Makiawellicznie. Nieprawdaż?
Ogół wyborców "Samoobrony" to nie biznesmeni i nie biznesmenom zawdzięcza ona swe sukcesy wyborcze z 2001 i 2005 roku. Ludzie ci byli od zawsze obecni w czołówce partii, ale nie im zawdzięcza ona swoją popularność w pewnych okresach. Nadal jest ona najpopularniejszą partią wśród najbiedniejszego elektoratu, co należy IMHO uszanować.
Czy wiesz, że Bank Światowy już w 2002 r. w swoim spec-raporcie uznał Samoobronę za "ekstremistyczne zagrożenie dla rynku i demokracji"???
Fingowanie od zera prowokacji korupcyjnej, przy pomocy eks-agenta jako "ŚWIADKA", to przedziwny sposób na "przywołanie do porządku".
Inny aspekt powinien być dla Ciebie ważny - Samoobrona od początku swego istnienia do co najmniej lata ub. roku (a nawet później - patrz seksafera) była obiektem medialnych nagonek, montowanych przede wszystkim przez "GW". Przyłączanie się do ataków na tę partię z pozycji "legalistycznych" jest de facto poparciem michnikowych oszczerstw, nad czym do porządku dziennego przejść nie można.
Oczywiście, partii tej można to i owo zarzucić (patrz mój poprzedni wpis), ale WSZYSTKIE pozostałe formacje głównego nurtu to jeszcze gorsze, niekiedy wręcz zbrodnicze gangi.
nie ten jest podły, kto kradnie, tylko ten, kto łapie złodziei :)))
czerwony pająk-szatan: Lepper twierdził wielokrotnie, że najlepszym wyjściem byłoby referendum.
Alfabet, uspokój się - o tym, kto jest złodziejem, decydują w Polsce sądy (jakie się często zachowują wszyscy wiemy, ale to inna sprawa), a nie fałszujący na bezczelnego dokumenty Bogu ducha winnych samorządowców pracownicy służb posługujący się agentem innej służby jako "świadkiem".
Jeśli jesteś takim przeciwnikiem PO-LiD-u, powinno Ci zależeć, aby koalicja istniała a nie rozpadła się pod naporem obsesji i paranoi Kaczek, którymi różne środowiska i grupy nacisku (także międzynarodowe) mogą manipulować, rozwalając obecny układ rządowy i kierując się w stronę PO-PiSu.
Z innej beczki: dlaczego nagle służby śledczo-antykorupcyjne przestały się interesować baronami SLD albo gigantami i weteranami wielomiliardowych przekrętów ze środowiska Platfusów?
istaniały uzasadnione podejrzenia, że Lepper jako minister rolnictwa załatwia sprawy przez łapówki. CBA postanowiło to sprawdzić. Normalna akcja policyjna.
"Kommiersant i Izwiestia oraz agencja prasowa ITAR-TASS."
Hmm, co za wiarygodne i rzetelne źródła:)
A jak np. Lepper chciał jechać do Iraku to mu nie dali... Generalnie chodzi o to, że wolność jest dla prawicy, a dla lewicowców ograniczana...no i w Polsce niby maja świeżą pamięć o zbrodniach a popierają agresję na inny kraj i dlatego mi się to nie podoba. Kwach, Szmajdziński i inni z SLD to przecież nie jest lewica
że na siłę chcesz kogoś sprowokować, by ten sobie z Tobą pogawędził, ale miej chociaż MINIMUM szacunku dla inteligencji adwersarzy i nie pleć piramidalnych bzdur.
Po pierwsze, "uzasadnione podejrzenia" pochodziły od byłego (?) agenta innej służby, który nie miał prawa występować jako zwykły szary obywatel informujący policji. CBA bezczelnie kłamie, że o jego przeszłości (z lat 90.!!!) nie wiedziało. Toż to nawet w SB przed komputerami osobistymi i sieciami komputerowymi każdy oficer jakiegoś departamentu w jednym USW prowadzący jakąś SOb. albo SOR mógł dostać wyciąg z teczek jakiejkolwiek sprawy lub personalnej (agenta albo rozpracowywanego) i załączyć do swojej, choćby wcześniej interesujący go obiekt był na tapecie 20 lat wcześniej, w innym pionie w urzędzie spraw wewn. na drugim końcu Polski.
Po drugie, podejrzenia sprawdza się dowodami, których nie było.
Po trzecie, prowokacja policyjna też ma swoje ograniczenia prawne - inaczej policyjni agenci mogliby bezkarnie np. zamordować jakąkolwiek, niezwiązaną w ogóle z prowadzoną sprawą osobę na ulicy i potem zasłaniać się dobrem czynności operacyjnych. W tym wypadku, doszło do kilkukrotnego z rzędu fałszerstwa dokumentów państwowych bez powiadamiania odpowiedniego organu. A jeśliby urzędnicy z Mazur poszli siedzieć jako winni fałszerstwa, a policyjni agenci nie puścili by pary z pysków w imię tajemnicy sprawy operacyjnej?
Po czwarte, skoro prowokacja nie odniosła skutku, to wszystko, co cała sprawa się wali. Tym bardziej, NIE WOLNO oszczerczo określać ministra mianem łapówkarza, skoro - mimo zachęt prowokatorów - NIE ZROBIŁ tego, do czego CHCIANO GO SPROWOKOWAĆ. W przeciwnym wypadku równie "dobrze" można by np. nazywać agentem SB każdego, kogo SB kiedykolwiek śledziła i podsłuchiwała (bo MOŻE chciała znaleźć coś, co byłoby punktem zaczepienia przy próbie werbunku, która to próba MOŻE by się powiodła).
Po piąte, dlaczego nie sprawdza się PiS-owskiego wiceministra, który według przepisów miałby i tak formalnie znacznie więcej do powiedzenia w tej sprawie niż szef resortu?
Po szóste, jeśli już Kaczki i ferajna muszą wykorzystywać spec-sł. do celów politycznych, to czemu nie walą (już, od pewnego czasu) w bonzów SLD, ani (w ogóle) w macherów ze środowiska PO? Jedni i drudzy nakradli z publicznej kasy REALNIE nieporównanie więcej, niż jakakolwiek reprezentacja So BYŁABY W STANIE nabrać, poza tym politycznie obie te partie odgrywały zawsze rolę negatywną z punktu widzenia interesów społeczeństwa, no i są opozycyjne względem PiS.
Tymczasem PiS-owskie organa ścigania, zupełnie jak za czasów Siły Spokoju, "Karola" ło-Buzka i premiera Młynarza, walą w historycznie i ekonomicznie słabszą So, w dodatku... tworzącej z PiS-em jeden, chwiejny rząd, kóry przy tej okazji może się rozpaść.
Albo ktoś z choroby na władzę upadł na głowę, albo tu właśnie o to chodzi, żeby "konstruktywna, szanowana na świecie" itp. opozycja doszła do przynajmnije częsci władzy politycznej. TFU! jak powiedziałby nasz forumowy bożek Dzeus.
Twierdzisz, że:
" istaniały uzasadnione podejrzenia, że Lepper jako minister rolnictwa załatwia sprawy przez łapówki. CBA postanowiło to sprawdzić. Normalna akcja policyjna."
Z tego co wiem to takich dowodów nawet Koczory na swe gały nie widziały!
Więc już nie wiem towarzyszyu ABCD.
Czy ty czasem z CBS-u nie jesteś?
I czy ty czasem nie jesteś jakiś ich kaczy prowokator?
Bo skąd u ciebie taka zatrważajaca pewnosc?!!!!
TFU!!!
Widzisz Michał ja już dawnom stwierdziłem, że z LID-owskimi paniczami trudno jest rozmawiac rzeczowo.
I dlatego mówię do nich jezykiem ludu orazi ulicy.
Byc może za parę lat nie skończą oni dzieki tej nauce na szubienicy!!!
TFU!!
gosc sie ewidetnie wyglupia, liczac na podkrecenie dyskusji na forum z roznych powodow niechetnym Klonom.
a ja mysle panowie, ze nipotrzebnie dorabiacie ideologie do klotni ktora ideologicznych podstaw raczej nie ma.
Gdzie tu "ideologia"? Bohaterowie tej historii mogą w nic nie wierzyć, ja się zastanawiam nad SKUTKAMI dla ogółu.
Ja właśnie twierdzę, że najnowsza sprawa Leppera nie ma podtekstu ideologicznego.
Chodziło w niej o wykrycie przestępstwa o charakterze kryminalnym. Ponieważ w sprawach łapówkarkich trudno złapać winnego za rękę, tak więc służby policyjne muszą operować na granicy swoich uprawnień.
ze jesli efektem ma byc Po-Pis to ja chyba wole zlodzieja (dodajmy - malego formatu) Leppera.
Alfabet, mam prośbę - mógłbyś jakoś tak bardziej KONKRETNIE, punkt po punkcie, odnieść się do tego, co napisałem (i np. udowodnić faktograficzne albo prawne omyłki)?
Jak dotychczas, uprawiasz radosną twórczość w tej dyskusji, mieląc dookoła Wojtuś to samo (natomiast co do "wyższego" wątku zgoda).
Lepper ujawnił swój sprzeciw przeciw tarczy byłby dzisiaj bohaterem w tej sprawie i bardzo by się przysłużył w organizowaniu społecznego oporu jak "męczennik" za sprawę.
Oczywiście Michale, że to była parszywa prowokacja esbecka, ale szkoda że w Polskę nie poszło od razu, że to z powodu oporu przeciw tarczy. Tylko o to mi chodzi.