bo wtedy się człowiek zawsze załapie na jaką fajną konfę.
CHERWONY WARSZAWIAK
Wyjazd na konfę... Nawet gdyby płacili całkiem dobre diety, to są przecież dość groszowe sprawy. Myślę, że znacznie lepiej popromować w jakiejś gazecie o śladowym nakładzie "sojusz ekstremów" albo "społeczne oblicze" PiS-u i można liczyć na dobrą posadkę w radach nadzorczych spółek skarbu państwa. Jarosław Wielki jest wprawdzie surowym władcą, ale dla "swoich ludzi" synekurka jakaś zawsze się znajdzie.
z Trybunką Robotniczą.
Trudno się połapać w tym planktonie. Ale przejrzę w wolnej chwili skład rady programowej Trybuny Robotniczej. Może rzeczywiście znajdę tam jakieś nazwiska z PiS-u rodem?
to nie wiem.
Ale z okolic NOP-u i Le Pena - na pewno.
Z PiS-u nie znajdziesz - za to z ZOO bez wątpienia.
Jeśli zaś chodzi o rady nadzorcze i synekury, to rozumiemy, że żal wam d... ściska, bo koledzy z SLD już was nie ciągną za sobą na ciepłe posadki - ale to jeszcze nie powód, by do innych przykładać swoją miarkę. My synekury omijamy szerokim łukiem, obojętnie kto je rozdaje, a że was sumienie gryzie, bo chętnie z nich korzystacie, to widzę, że bardzo was boli ta nasza postawa i usiłujecie obrzucać g... pomówień i kłamstw.
gadka na poziomie, kto komu robotę załatwiał a kto jest kryształowy, większego pożytku z takiej rozmowy nie ma... a konferencje odbywają się od prawa do lewa i przynajmniej na tych których ja byłem "dietek" nie płacili.