Sam nie lubię Unii, bo uważam że zniszczy ona suwerenność naszego Państwa. A o to się kiedyś ostro biłem.
Jednak z drugiej strony jak patrze na tych kościelnych popaprańców z PIS, LPR, Samoobrony, PO, oraz LID z Al Kwapone na czele. To już wolę być wasalem laickiej Europy, niż wasalem Watykanu.
I tak to dziś wygląda moja bycza radość europejczyka.
To jest fajne:"Wreszcie 49 proc. badanych uważa, że za 50 lat Unia Europejska nie będzie drugorzędną siłą gospodarczą, a 31 proc. się z tym stwierdzeniem zgadza." Jest to znakomity przykład socjalistycznej europejskiej nic nie znaczącej nowomowy. No bo, skoro za 50 lat UE nie będzie II siłą gospodarczą, to którą będzie: pierwszą, trzecia, ósmą. I dlaczego z tego ma wynikać, ze obywatele widzą UE wielką spływającą miodem i mlekiem. Mlekiem już spływa. Mlekiem magazynowanym, którego sprzdac nie można, a z a które rolnicy dostali pieniądze. Badanie to jest kuriozalne, a wyniki interpretowane, tak aby osiągnąć okjreślony z góry cel. Ale inaczej być nie mogło skoro badanie na temat UE zleca UE, a pprzeprowadza je instytut badawczy należący do UE. To tak jakby kaczyński zlecił badania na temat, czy jest lubiany czy nie, samemu sobie i sam je przeprowadził.