iż protestuje de facto przeciwko decyzji ratusza i prezydenta miasta, centrala "związkowa" która wcześniej gorąco wspierała prezia Lubawskiego i jego prawicowych przydupasów czy to z jego stowarzyszenia z którego on startował jak również PiS i PO. Kilku dzisiaj wielkich "obrońców" części ludu pracującego sama była na listach wyborczych stowarzyszenia wspomnianego "pana" prezia (z wąsem).
W całej tej sprawie dwuznaczną pozycje zachowuje formacja podobno "lewicowa" czyli $LD które nawet jasno nie potrafi wyrazić stanowiska w kwestii prywatyzacji kieleckiego MPK.
Także zachowawcze jest "lewicowe" OPZZ w kwestii prywatyzacji MPK. OPZZ wręcz przystaje na pomysł prawicowych panów z ratusza i prawicowego prezia którymi największymi inwestycjami w CK są budowle sakralne.
Komunikacja publiczna to dobro, którego prywatyzować nie wolno - wiedzą o tym w cywilizowanych krajach. Wszyscy przecież wiemy dlaczego - nie chce się wymieniać argumentów. Życzę scyzorykom (nie tylko Redowi), żeby do tego nie dopuścili. Pozdrowienia dla Kielc.