Robią wrażenie. Tylu ludzi oddało życie. I za co? Żeby panowie mogli się dowartościować przy herbatce? Czytałem tutaj gdzieś, że właśnie w Indiach 77 procent ludzi żyje w skrajnym ubóstwie. Za co zginęli ci panowie? I czy naprawdę niepodległość to taka świetna wartość?
Indyjski comrade ma pretensję do Brytyjczyków o podział Indii Brytyjskich na Indie i Pakistan. A ja mam pretensję o podział w 1918 Rzeczypospolitej Obojga Narodów (dla uproszczenia zapomniałem o Białorusinach i innych żyjących tam narodach) na Polskę i Litwę. Mój problem polega na tym, że nie wiem, kogo o ten podział winić. Polaków? Litwinów? Biednych? Bogatych? Lokalnych patriotów? Internacjonalistów? A tak na serio, to te pretensje w jednym stoją domu. Po angielski nazywa się ten dom : Mad House.