dobry pomysł na akcję. tak dalej!
przebrali się za robotników.
Warto by się zastanowić, dlaczego ani w MS, ani w większości innych grup radykalnie lewicowych nie ma realnie istniejących robotników.
jedyną klasą robotniczą są sprzątaczki i pedel, a gros studentów stanowią dzieci "inteligencji" i byznesmynów, a nie te najzdolniejsze?
Bardzo fajna akcja.
Tylko jeden zgrzyt.
Bliskie są nam takie postacie jak Jacek Kuroń, ..., którzy ... w czasie przemian ustrojowych głośno domagali się budowy systemu opartego na prawach człowieka, a nie prawach rynku.
Kuroń akurat walczył o wolny rynek. Podobno przed śmiercią coś prywatnie mówił, że się rozczarował ale w TV chwalił Unię Wolności do samego końca.
nie tylko zdecydowali o wyborze w 1989 opcji neoliberalnej, la ejescze osłanialai ja , jak mogli, jeden swa popularnoscia, drugi- gazeta.
Warto pamietac.
Odwoływanie się Młodych Socjalistów do tradycji Solidarności jest trochę naciągane, mimo że wiemy , to ,,ogólnonarodowe dziedzictwo''. Jednak dobrze że przynajmniej przypomnieli te 21 postulatów:) Choc można byłoby wynając bezrobotnych robotników by zagrali samych siebie;)
Brawa dla fotografa, bardzo ładne ujęcie, jak z hamerykańskich filmów czy reklam:) Estetyczne i tip topes
wyobraź sobie, że władze podjęłyby proby zmiany zasad obowiązujących na egzaminach wstępnych tak, żeby młodzieży pochodzenia robotniczego i chłopskiego było łatwiej dostawać się na studia.
Jakież demonstracje zjednoczonej lewicy - Gazety Wyborczej, TVN, Tok-FM, LiD-u, Krytyki Politycznej, a pewnie i MS - rozszalałyby się w całym kraju!
no, nie każda organizacja może mieć tak szerokie zaplecze robotnicze jak "nowa lewica"...w MS może dlatego nie ma wielu robotników, ponieważ średnia wieku wynosi tam jakieś 18 lat-a poza tym rozumiem, że aspiracje wykraczające poza pracę fizyczną, która "uszlachetnia" (jak powiedział klasyk i idol p.ABCD i jego kolegów z obywatela) nie są również mile widziane. a co do kuronia, to mam mieszane uczucia, jak czytam krytykę lewicowych "krytyków" (krytyczną krytykę...?) wymierzoną w tą postać, pisaną przez osoby (publicystów, tzw."lewicowców") IDEALNIE wkomponowane w polski kapitalizm.
Cha, cha, cha - zaśmiała się po francusku pani hrabina. I to wszystko, co mam w tej sprawie do powiedzenia.
Niestety studenci to ostatnia grupa która czymkolwiek się interesuje choć zdaje się tak "inteligentna".
Z reguły studenci to piewcy panującego porządku albo jego bierni zwolennicy.
Kilka lat temu w CK, OM PPS organizował akcją powiedzmy sobie "agitatorską"...;) na miejscowych uczelniach (no w zasadzie jednej stricte związaną z kierunkami humanistycznymi czyli Akademią Świętokrzyską) i oddziaływanie pewne było ale z reguły tzw. elita studencka poglądy socjalistyczne czy komunistyczne wyśmiewa i bardziej "poważnie" traktowała wtedy poglądy "intelygentów" z młodzieżówki UW a dziś do tych "poważnych" poglądów liberalnych doszły poglądy...endeckie.
Nie zmienia to jednak faktu że nawet na takich kierunkach jak politologia czy socjologia...z reguły pojawiają się nie ludzie którzy idą tam z pasją polityczną czy społeczną a karierowicze i ludzie bez żadnych...przekonań.
Co do akcji MS. Ciekawa...Ja w przeciwieństwie do stalinistów (podszywających się pod "wielce" komunistów) deklarując bardziej na lewo poglądy od MS-owców nie będę negował tego co robią a spojrzę na ich akcje przez pryzmat krytyczny właściwie marksistowski albo też komunistyczny.
Owszem "Solidarność" była ale ruchem niejednolitym. Pierwsza miała wiele z lewicowości jak hasło "Socjalizm TAK...Wypaczenia NIE" i pewne socjalne postulaty.
Choć nawet ta pierwsza była mocno antykomunistyczna w wymowie posługując się takimi frazesami jak "A na drzewach za miast liści..."
Potem ten ruch stawał się coraz bardziej prawicowy i podbierały się pod niego różne nurty...
W końcu to strona "solidarnościowa" (nie piszę iż cała) i grupa uzurpatorów (nie komunistów) w łonie PZPR postanowiła odrestaurować kapitalistyczne stosunki które wiadomo iż wpłynęły na sytuacje klasy robotniczej bardzo negatywnie i pozwoliły się ukształtować nowej klasie panującej czyli burżuazji.
Jeśli chodzi o stroje robotnicze...Cóż może to jakaś wskazówka która może mogłaby pomóc przyciągnąć klasę robotniczej.
Mi się wydaje iż dzisiejsi "młodzi" socjaliści nie są aż tak socjalistyczni jak ich kiedyś młodzi (bo ze starymi fakt, bywało różnie) poprzednicy którzy często byli takimi kryptokomunistami.
znani mi działacze MS są trzydziestokilkulatkami. Może działacze mi nieznani są znacznie młodsi. Ale, tak czy owak, średnia wieku 18 lat jakoś nie chce wyjść.
że nie mam nic przeciwko "aspiracjom" jak najdalszym od pracy fizycznej czy w ogóle jakiejkolwiek. Ale czy - jeśli się ma właśnie takie aspiracje - wypada powoływać się krzykliwie na proletariat (to już nie o MS)?
Wzmianka o Kuroniu była natomiast renundantna. Wiadomo, że takie czerwone sztandary, jak Twój, zawsze pojawią się na demo pod hasłem: Ręce precz od Czcigodnego Pana Jacka i Szanownego Pana Adama.
mogli sobie pozwolić na to, by od czasu do czasu puścić oczko do alterglobalistów, lewicy antykapitalistycznej itp.
Dlaczego? Bo, jak przyszło co do czego, to pierwszy aktywnie popierał neoliberalną politykę rządów Mazowieckiego i Suchockiej.
A drugi - nawiedził, żeby go pobłosławić, popierany przez liberalną opozycję protest lekarzy i pielęniarek. Wcześniej bronił agentury SB w środowisku naukowym (stanowiącej obecnie gwardię janczarów Platformy, LiD-u i Gazety Wyborczej) i wzywał do obrony demokratycznej III RP przed zagrożeniem autorytarnym.
Tacy radykalni lewicowcy doskonale wkomponowują się w establishment polskiego kapitalizmu.
Jakich to trzydziestokilkuletnich Młodych Socjalistów znasz osobiście? Aż jestem ciekaw.
Twoja logika jest tak pokrętna, że aż boli. Po pierwsze w Białym Miasteczku nie obozowali lekarze. Po drugie: nie tylko liberalna opozycja popierała pielęgniarki. Czy działacze radykalnej lewicy, którzy bez fleszy i kamer pojawiali się w Miasteczku i wspierali pielęgniarki stali się przez to liberałami? Jak można oskarżać Modzelewskiego o liberalizm? Modzelewski krytykował spartaczoną lustrację w wykonaniu PiS. Tak jak czyniło to wielu innych, przyzwoitych i rozsądnych ludzi, z lewej, ajk i prawej strony sceny politycznej. Dziwi mnie jak ktoś z takimi poglądami może regularnie pisywać w piśmie wydawanym przez tow. Rakowskiego!
bo czesc MS to tzw. bananowa mlodziez, ktora po przekroczeniu wieku zafascynowania utopijnymi szalenstwami oddaje sie calkowicie jebanemu przez nich samych systemowi. oni pragna tworzyc raj dla robotnikow, choc ich elita sama nigdy pracowac fizycznie nie bedzie. wiecie,taka organizacja broniaca praw robotnikow bez robotnikow.
SCYZORED a nie masz czasem zadnych znajomych na akademii św. w Piotrkowie Tryb? :P
marzeniem grupy, o której piszesz jest szkolenie przez nią robotników w zakresie dekonstrukcji heteronormatywności.
Rzecz jasna, za pieniądze bogatej fundacji liberalnej.
..Częścią Systemu. Chciałbym zauważyc że podobne obsesje radykalna lewica miała zawsze , np robotnicy francuscy zastanawiali się czy chodzic do knajp prowadzonych przez nastawionych reakcyjnie knajpiarzy, należących do burzuazyjnej Gwardii Obywatelskiej, mającej zza zadanie rozpędzac robotników.I oczywiście większośc chodziła, a częsc założyła własne stołówki robotnicze. Chciałbym jednak zauważyc że z pewnej perspektywy nawet kupienie warzyw na bazarze jest uczestnictwem w kapitalizmie. Można by się oczywiście zamknąc w chatce na pustkowiu i życ z produkcji rąk własnych. Jednak nawet ultralewacki towarzysz Trocki wyśmiewał takie eskapistyczne pomysły całkowitego odcięcia się od kapitalizmu... Piszę to mimo że moje poglądy też są na lewo od Krytyki politycznej czy MS;)
Na filii AŚ w Piotrkowie Tryb. nikogo nie znam. A być może szkoda...
"Towarzysz Trocki" wyśmiewał również socjaldemokratów niemieckich, którzy nie tylko chodzili na bale z okazji imienin cesarza (co byłoby do usprawiedliwienia jako ruch taktyczny), ale i uważali za wielki zaszczyt, że ich się tam zaprasza.
Wkrótce, w sierpniu roku 1914, Socjaldemokracja niemiecka zdradziła się z uległością wobec dworu cesarskiego w dużo poważniejszej kwestii.
Sapienti sat
co nie zmienia faktu ze owa wysmiewana socjaldemokracja niemiecka przynajmniej miala sie wowczas czym pochwalic (jesli chodzi o korzysci dla pracownikow najemnych) w odroznieniu od madrali Trockiego.
za kredytami wojennymi głosowała, gdy Trocki w październiku 1917 przyczynił się jednak do szybkiego przerwania wojny.
to prawda. ALe nie dotyczy to w 100% calej SPD, no i Lenin czy Trocki swiadomie klamali twierdzac, ze to wszystko wina "reformizmu" i w ogole prawicowego skrzydla partii. Akurat taki np. Bernstein byl przeciw i nawet opuscil SPD, z kolei niektorzy dotychczasowi radykalowie (we Francji bylo to jeszcze bardziej widoczne) wzywali proletariat do wziecia udzialu w wojnie.
Z perspektywy spoleczenstwa rosyjskiego Trocki srednio sie przyczynil do zakonczenia wojny, skoro przyczynil sie np. do ataku na socjaldemokratyczna Gruzje.
Znowu mnie porażasz! Wiem jaką fundację ci chodzi. Nie pojmuję jednak jak możesz określać ją mianem "liberalnej"? Z pewnością nie jest bardziej "liberalna" od wydawnictwa, które co miesiąc wypłaca ci pieniążki. Kto jak nie tow. Rakowski zaczał wprowadzać w Polsce liberalny kapitalizm? Biznesmeni do dziś wzdychają na wspomnienie Ustawy o działalności gospodarczej z 1988 r., gdzie tylko kilka rodzajów działalności wymagało uzyskania koncesji. Kto uwolnił ceny? Do dziś pamietam jak chleb z dnia na dzień podrożał ze 100 do 400 zł i nagle zabrakło mi na niego pieniędzy! Wreszcie kto jak nie tow. MFR namawiał LiD do romansu z Partią Demokratyczną?!
Czy Newsweek jest liberalny czy lewicowy?
Jeśli to pierwsze, to co tam robi ten tekst:
www.newsweek.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=3787
Żałosne. A więc Zgliczyński reprezentuje oligarchię, bo jeden jego tekst ukazał się w "Newsweeku"?! Czy Zgliczyński jest członkiem MS? A może pracownikiem fundacji, o której wspominałeś? Widziałem twój tekst w populistyczno-oligarchicznym niemieckim "Fakcie". Jak się z niego wytłumaczysz?
ty się lepiej zastanów, czy nie masz powodów do tłumaczenia się z czegoś poważniejszego.
A w wolnej chwili poomyśl, czy wiarygodny jest "lewicowy radykał", który w Newsweeku porównuje Hezbollach do mafii włoskiej, a w niszowych pisemkach, które wydaje, wychwala tę organizację szejka Nasrallacha.
alfabecie, jako człowiek wykształcony i przez życie doświadczony, powinieneś wykazać się lepszą zdolnością argumentacji.
jaki bowiem jest związek zamieszczonego 4 lata temu w "newsweeku" [gazecie rzeczywiście jak najbardziej liberalnej i to w najgorszym znaczeniu tego słowa] artykułu zgliczyńskiego (dyrektora wydawnictwa książka i prasa) z działalnością i dążeniami stowarzyszenia Młodzi Socjaliści?
wyznam szczerze iż nie jorgam...
Zwróćcie uwagę co ABCD mi napisał: "lewicowcu,
ty się lepiej zastanów, czy nie masz powodów do tłumaczenia się z czegoś poważniejszego."
Czy zawiadomiłeś już P(iS)rokaturę i ABW? Czy mam już szykować ciepły sweter i szczoteczkę do zębów? Kiedy po mnie przyjdą?
Co powiecie o tym tekście w jakże "lewicowym" "Fakcie":
http://efakt.pl/idee/artykul.aspx/Artykul/51441
Jesteś tak po uszy zaangażowany w nieustanną walkę ze wszystkimi, że już mylą ci się ludzie. Niedawno pomyliłeś Samira Amina z Shamirem. Teraz znowu myli ci się Zgliczyński z ZMK. A może Zgliczyński pomylił ci się jednocześnie z jakimś trzydziestokilkuletnim MS-owcem, których podobno ma być na pęczki? Z kolei w namiotach Białego Miasteczka widziałeś lekarzy (pewnie samego Bukiela?). Może już pora spasować i przejść na zasłużoną (?) polityczną emeryturę?
warto zajrzeć tutaj:
http:/www.nigdywiecej.prh.pl/delete/form.php
Znajdziesz tu dużo przydatnych dla siebie informacji.
dac sobie spokoj z personalnymi rozgrywkami. uzasadniam to brakiem umiejetnosci rozpoznawania srodowisk na tym forum a takze tym, ze moj chlopski rozum nie nadaza.