Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Zdaje się, że zamierza także kandydować Dennis Kucinich. Podobno to jeden z najbardziej lewicowych demokratów.
która by się mogła liczyć w wyborach niema.
Choć jest i tu trzeba przyznać chyba zbyt dużo formacji lewicowych czy radykalnie lewicowych które nie posiadają żadnej konkretnej perspektywy działania i często wchodzą w jakieś układy z Partią Demokratyczną. Ostatnio było tak bodajże nawet z...Komunistyczną Partią USA która poparła w wyborach...PD.
Wybór pomiędzy Republikanami a Demokratami (czy też pomiędzy kandydatem na prezydenta który reprezentuje republikanów lud demokratów) to podobny wybór do tego jaki stworzył się w Polsce. Tzn. wybór jest żaden...
Np. John Edwards to dosyć klasyczny socjaldemokrata. Zreszytą nawet Clintonowa mieszkając np. w GB też by raczej działała w Labour Party, a nie u konserwatystów.
się nurt lewicowy? Może ktoś wie? W końcu tradycje mają postępowe...Przy czym nie chodzi mi o pojedyńczych polityków mających postępowe poglądy w takich czy innych sprawach (jak Bloomberg) czy trockistowskie korzenie neokonserwatystów - ale właśnie o współczesny nurt polityczny czy nawet frakcję.
Kucinich nie rozważa kandydowania - już kandyduje do nominacji.
Mimo tego, iż demokraci, także ci bardziej na lewo, są o wiele bardziej konserwatywni niż europejska lewica, to jednak mimo całego naszego krytycyzmu wobec polityki amerykańskiej, trzeba obiektywnie przyznać, że różnica między nimi a republikanami jest - tamci są jeszcze bardziej prawicowi niż prawica z zachodniej Europy. Można ich nawet porównać z PiSem czy LPR.
to dlaczego skrajny Bush wygrał dwa razy z rzędu (pomijając kwestię nieprawidłowości za pierwszym razem)?
Ci lewicowi kandydaci służą chyba tylko osłabieniu demokratów. No, mogą jeszcze trafić do jakiegoś show.
"to dlaczego skrajny Bush wygrał dwa razy z rzędu (pomijając kwestię nieprawidłowości za pierwszym razem)?"
A moze inaczej:
Dlaczego Bush wygral druga ture i to "w cuglach" jezeli byly nieprawidlowosci za pierwszym razem ?
A moze dla amerykanow nie bylo zadnych nieprawidlowosci i demokraci stracili autorytet rozdmuchujac problem ktorego tak naprawde wcale nie bylo
Towariszcz Łukaszenka też wybory wygrał w cuglach mając ze wszystkich kandydatów autentycznie najwyższe poparcie (niezależnie od fałszerstw, których dokonano) i też twierdził, że białoruscy demokraci stracili autorytet rozdmuchując problem, którego tak naprawdę nie było.
Czytając np. o takim demokracie jak Tom Lantos z Kalifornii mam wrażenie, że jest bardziej na lewo od niejednego poltyka SLD:
Kongresman Tom Lantos popiera prawo do przerywania ciąży oraz badania nad komórkami macierzystymi w celach medycznych
Sprzeciwia się uczynieniu z PATRIOT Act stale obowiązującego prawa
Popiera prawa mniejszości seksualnych, w tym do zawierania małżeństw i adopcji
Popiera zniesienie kary śmierci, oraz głosował za obowiązkiem przeprowadzenia testów DNA przy wydawaniu wyroków śmierci przez sądy federalne
Popiera legalizację marihuany do celów medycznych
Sprzeciwia się nieograniczonemu prawu do posiadania broni palnej
Początkowo głosował za wysłaniem wojsk do Iraku, ale szybko znalazł się w opozycji wobec interwencji, uznając ją za błąd
Pan Tom Lantos faktycznie w Polsce uchodziłby za radykała, na Zachodzie zaś za prawdziwego [hehehe uwielbiam to słowo] socjaldemokratę...
O ile dotychczasowe prezydenckie pseudowybory w USA nie budziły moich większych emocji - ot, wybór między ZłEM a ZLEM - tym razem pewne krytyczne sympatie budzi u mnie pan Obama. Jedyny kandydat, który mówi wprost, że nie podoba mu się rola globalnego żandarma jaką odgrywa jego kraj.
marnujesz sie tutaj:)
Najwyrazniej w poprzednim systemie przeszedles doskonale przeszkolenie jako propagandzista.
Niestety system upadl :)
A jak by wygladalo porownanie wyborow w USA z wyborami w Korei Pln ?
Tak jak Fiat 126P i Porsche 911.
Prawie identyczne
Silnik tez z tylu
Nie wiem czy w Korei Północnej w ogóle odbywają się jakiekolwiek wybory. Jeśli tak, udział w nich zapewne ogranicza się do wrzucenia kartki z zaznaczonym jedynym (i jedynie słusznym) kandydatem, jaki w ogóle mógł startować.
Dlatego przypadek północnokoreański nie da się porównać z wyborami w USA. Bliski jest mu natomiast przypadek białoruski, choć w przypadku USA wystarczyło pozbawić prawa głosu 22 tys. obywateli, a nie fałszować 25 proc. głosów - jak to było na Białorusi. Dlaczego Sąd Najwyższy USA nie zarządził ponownych wyborów na Florydzie, co wydawało się jedynym rozsądnym rozwiązaniem? A czy podobnej ignorancji nie okazywał jego białoruski odpowiednik w Mińsku, przechodząc do porządku dziennego nad skargami opozycji?
Czym różni się obywatel Karoliny Południowej od mieszkańca Grodna, zabijającego śmiechem wszelkie argumenty o naruszeniu zasad demokratycznych przy wyborze Łukaszenki?
"marnujesz sie tutaj:)Najwyrazniej w poprzednim systemie przeszedles doskonale przeszkolenie jako propagandzista."
Taką odpowiedź podsyła twój piękny umysł? :)
Od wielu lat probuje ci wytlumaczyc ze 2000 wybory w USA odbyly sie zgodnie z prawem i ordynacja AMERYKANSKA.
Ty probujesz to zanegowac, bo wg ciebie jest to tylko malo znaczace dla ciebie prawo i ordynacja amerykanskia . Przedstawialem ci w przeszlosci dowody na to ze nie masz racji.
Ty w dalszym ciagu swoje.
Przyjmij wiec do wiadomosci ze jestes odosobniony. Ty i kilku twoich lewackich kolegow nie macie racji.
Po bardzo krotkich lamentach Demokraci i Al przestali wracac do tego tematu kiedy okazalo sie ze tworza sobie bardzo niekozystny obraz.
"choć w przypadku USA wystarczyło pozbawić prawa głosu 22 tys. obywateli,"
Ludzie po wyrokach bardzo czesto nie maja prawa do glosowania - TAKIE JEST PRAWO AMERYKANSKIE.
Poza tym czyzbys sugerowal ze w ten sposob pozbawiono wlasnie Demokratow 22,000 glosow ?
Czyli o wygranej Demokratow przesadziliby kryminalisci ?
Ciekawa sugestia
"Dlaczego Sąd Najwyższy USA nie zarządził ponownych wyborów na Florydzie, "
Nie bylo postaw prawnych. Podobnie jak nie bylo podstaw do zmiany ordynacji czego domagali sie Demokraci
"co wydawało się jedynym rozsądnym rozwiązaniem?"
ale tylko WYDAWALO SIE ,i jedynie tow Konczykowi.
W USA obowiazuje czy sie to lewicy polskiej podoba czy nie,
prawo amerykanskie.
PS. Nie osmieszaj sie stawiajac opozycje bialoruska na rowni z partia demokratyczna w USA
Przedstaw dowody na fałszerstwa podczas wyborów na Bialorusi. CZEKAM.
Dodam tylko, że jeśli przypomnisz żartobliwą wypowiedż Łukaszenki o zaniżeniu przez fałszerzy rzeczywistego wyniku prezydenta, ośmieszysz się. Z racji mojego zawodu i zainteresowań śledzę prasę obszaru byłego ZSRR - wszyscy odebrali tę wypowiedź jako humorystyczną.
Jak już ci kiedyś napisałem: jestem racjonalistą. Irytuje mnie dyskusja z człowiekiem, który zamiast argumentów, używa sloganów.
Nie udowodniłeś mi w przeszłości niczego. Sam natomiast - mam wrażenie - nawet nie zapoznałeś się z materiałami, do których dałem ci linki. Nadal jednak z podziwu godnym uporem twierdzisz, że pozbawieni prawa do oddania głosu byli w większości ludźmi po wyrokach.
Jak już napisałem: tworzysz slogany. "Ja i moi lewaccy koledzy". Co właściwie dla ciebie oznacza to pojęcie w aspekcie omawianych tutaj spraw? Czy pogląd, że wybory przedstawicielskie powinny być w pełni wolne i demokratyczne należy do katalogu lewackich wartości? "Najwyraźniej w poprzednim systemie przeszedłeś doskonałe przeszkolenie jako propagandzista". Jest rok 2007, a ja mam 30 lat. Dyskutujemy ze sobą od co najmniej 3 lat, przez większość tego czasu byłem redaktorem tego portalu, o czym wiedziałeś, zaś w stopce redakcyjnej widniał mój wiek. Rebel, obudź się!
Pawel,
dyskutujemy na ten temat chyba od 2002 roku
Tak sie akurat sklada ze zaczolem ogladac linki ktore podales.
Po ogladnieciu pierwszego (z trudem) , nie udalo mi sie nigdy dojsc dla jakiej audiencji facet sie produkuje.
Nie ulega najmniejszej watpliwosci ze nie dla normalnej, pamietajacej zdarzenia.Facet uzywa tanich a wrecz prostackich chwytow sugerowania odpowiedzi:"oczywiscie, ze pamietacie" czy "nie musze wam chyba przypominac"
Powolujac sie na prawdziwe zdarzenia, gosc podaje falszywe interpretacje.
Jak sztukmistrz wyciaga z kopelusz dowody: czarny, obywatel/anonim, bez nazwiska, miejsca zamieszkania na pytanie : czy byles aresztowany odpowiada - NIE.
I to ma byc koronny dowod ze w 2000 roku pozbawiono go prawa do glosowania na demokratow. Jego i 22,000 innych.
Pozniej chcialem doogladac reszte, ale linki juz nie dzialaly.
Pawel, odpowiedz mi na kilka pytan:
* Dlaczego nikt wczesniej nie powiadomil FBI o popelnieniu przestepstwa, a dpiero kiedy sie okazalo ze mimo pieciokrotnego liczenia glosow Al w dalszym ciagu jest do tylu, a na natychmiastowa zmiane ordynacji nie mozna liczyc *Dlaczego NAACP nawet paluszkiem nie kiwnelo w obronie tysiecy dyskryminowanych czarnych(Nie probuj nawet wspominac o strachu przed Republikanami)
*Dlaczego nikt nie zlozyl zazalenia do ALCU(daruj sobie jw)
*Skad ta pewnosc ze 22,000 oddaloby glosy na Demekratow
Jak widzisz, jest kilka pytan, ktore w realiach amerykanskich(a nie polskich)dalyby odpowiedz na poruszany problem.
Ty z jednej strony probujesz przestawic Demokratow jako partie majaca duzoe wieksze poparcie niz Republikanie, a z drugiej jako bezradna partyjke, tlamszona, szantazowana i zdominowana przez krwiozerczych Republikanow - porwnanie do bialoruskiej opozycji.
Pawel, wroc na ziemie i zacznij zyc terazniejszoscia, Badz racjonalista, odrzuc slogany.
A tutaj znajdziesz odpowiedz dlaczego blisko 5 mln amerykanow znowu zostanie zdyskrymonowanych:
http://www.time.com/time/nation/article/0,8599,1553510,00.html