o działaczu lewicowym, który kupuje Gazetę Wyborczą w każdym kiosku w swoim mieście, żeby podnieść jej sprzedaż.
już z tego wyrosłeś...
Nie jestem na bierzaco...Czy ktos moglby mi wyjasnic, bez zacietrzewiania sie czy zbednych emocji, jakie ugrupowanie lub jaki kierunek polityczny reporezentuje Fakt? Pytam, bo po prostu nie mam zielonego pojecia...
nie no bez przesady,szkoda pieniedzy ;) kto wie,moze sa tez tacy sympatycy "O."?
"fakt"? to zalezy,zreszta to chyba nie jest gazeta,ktora mialaby jakies okreslone sympatie polityczne, oni pisza "oby dowalić". ja przynajmniej mam takie zdanie. mieszaja tam wszystko: papieza z golą babką, krytyke PiSu z chwaleniem PiSu, sprzeciw wobec aborcji z obrona kobiet skrzywdzonych przez zakaz. ale lewicowe to to raczej nie jest.
a co z "trybuną" ?
Fakt to czystej wody brukowiec. Godny kontynuator tradycji prasy hearstowskiej, porównywalny z "The Sun", czy "Daily Mirror". Zresztą to raczej komiks, nie gazeta - dominują tam zdjęcia. Pod względem politycznym, jak każdy brukowiec, zawsze będzie reprezentował interesy wielkiego biznesu czy władzy, umiejętnie to kamuflując. Czysty populizm i najniższe instynkty.
Wymowa statystyk jest zatem jasna i niezbyt dobrze mówi o przeciętnym polskim czytelniku "prasy". Na pocieszenie można jedynie dodać, że tego typu "prasa" wszędzie sprzedaje się najlepiej, bo nie wymaga od czytelnika myślenia. Zresztą w czasach, w których szacowny "The Times" należy do Ruperta Murdocha (tego od Fox Corp.), granice się pozacierały, wszystko porobiło względne i postmodernistyczne, dlatego pytania o zaangażowanie polityczne poszczególnych gazet nie mają chyba wielkiego sensu.
komiks to pewien rodzaj sztuki, więc gazety Fakt nie powinno się tak nazywać:)
ile moze wynosic sprzedaz tego dziennika?
Trafiony. Sorry. Może raczej pasowałoby określenie "namiastka telewizji"?