może wygrać. I bardzo dobrze - w tym bastionie prawicy (Jedwabne!) nawet różowy socjaldemokrata czyni wiosnę.
Dobrze powiedział, ze startuje po to, żeby zablokować wybranie kogoś szkodliwego.
ano są rozczarowani. i to własnie dzieki takim ludziom jak Cimoszewicz
ale to i tak dobrze, ze nie wyciera sobie gęby nazwa lewica. Jest dzieki temu uczciwszy od "małego krętacza".
pięknie gada.
Tak sobie fajnie żyliśmy, w spokoju, ładzie i porządku, aż tu przyszły Kaczki i porobiły z nas "wrogów".
W obronie dorobku III RP!
O ukrócenie warcholstwa, chaosu i anarchii!
Cimucha na przewodniczącego Patriotycznego Ruchu Ocalenia Narodowego!
Porzucił widać już nawet pozory lewicowości.Już nie żadne idee tylko jego wspaniała osobowość i jakże głęboka mądrość...I oczywiście propaganda negatywna.Mąż opatrznościowy, zbawca narodu wyciągający go z otchłani kaczyzmu...
Wystarczy , że coś na niego sfabrykują, to się przestraszy i zrezygnuje. A elektorat pomyśli: skoro zrezygnował, to pewnie coś miał na sumieniu. Już raz dał ciała w wyborach prezydenckich i widać, co narobił.
"Polska bezwarunkowo poprze USA". A ja jestem pamiętliwy, oj pamiętliwy...
...pisaliście, że będziecie głosować (BKP) lub zakładacie możliwość głosowania (ABCD) na Samoobronę. To co powiecie na to:
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=59783
Po odmowie ze strony Olejniczaka umieszczenia Leszka Millera na liście Samoobrona chce zrobić z niego lokomotywę wyborczą. :))))
ABCD, pisałeś że trzeba oddać głos antyplatformerski - na Samoobronę, LPR bądź PiS. Ale Samoobrona być może pójdzie razem z Konusem, a LPR zaprosił do współpracy UPR. Pozostaje PiS, hłe hłe....
jakie Jedwabne? Co ty pleciesz, co ma jedno z drugim wspólnego?
"- Gościem jest Pan Leszek Miller. Dzień dobry.
- Dzień dobry Panu. Dzień dobry Państwu.
- Były premier, współtwórca SLD. I teraz - no właśnie - kto?
- Były premier i współtwórca SLD nadal.
- A dalej? Do przodu?
- A dalej? Zobaczymy.
- Wczoraj SLD zaprezentował zarysy swojego programu. Aleksander Kwaśniewski wygłosił wielkie przemówienie. Mocny start kampanii. I przekaz - Pana nie będzie na listach wyborczych. To prawda?
- To jest właśnie charakterystyczne. Pan powiedział - SLD zaprezentował. Tymczasem SLD wczoraj zakończył - jak sądzę - działalność.
- Jakoś tak mi się kojarzy z siedzibą przy ul. Rozbrat.
- Lid po angielsku znaczy wieko. Wydawało mi się wczoraj, że panowie Kwaśniewski, Onyszkiewicz, Olejniczak zatrzasnęli wieko nad SLD.
- Co to znaczy? To znaczy, że ta partia się rozmywa, znika, jest przejęta wrogo?
- To znaczy, że po wyborach będzie próba utworzenia partii politycznej LiD, co oznacza rozwiązanie SLD. Chyba, że LiD nie odniesie sukcesu wyborczego i wtedy sprawy potoczą się inaczej.
- To ciekawe, co Pan mówi. W tych przekazach, komunikatach z ul. Rozbrat nie znalazłem takiej informacji. Czy SLD, jako partia, ma zniknąć? LiD ma przestać być koalicją po wyborach i stać się jedną partią?
- Tak. Sądzę, że takie są prawdziwe intencje. Być może wówczas Aleksander Kwaśniewski stanąłby na czele tej formacji, zakładając, że po kolejnych wyborach LiD może odnieść prawdziwy sukces i wtedy droga do fotela Prezesa Rady Ministrów byłaby bardziej realna.(...)"
http://www.polskieradio.pl/trojka/salon/?id=15027
LiD nie przekroczy 10 procent.
A wtedy za partii jutro będzie futro.
i cieszę się, że tego rodzaju ludzie są w polityce.
ABCD: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica.
- z list LPR możesz nawet Korwina wybrać. Postrzelacie sobie do nieudaczników, odbierzecie prawo głosu kobietom.
chetnie bym sie z toba zalozyl o piwo z lokalnego browaru ;) ja uwazam,ze lid ma szanse na 20%
a co do startu UPR z LPR, to mnie troche zaskoczyli. ciekawe czy obie partie zyskaja na tym posunieciu w oczach swoich wyborcow.
lub pragnie być - pan Cimoszewicz reprezentuje jedynie "niezależnego" pana Cimoszewicza. "Niezależnego" od kolesiów z "lewicy", którą współtworzył, i którą utopił (nomen omen) w lipcu 1997 roku, prawiąc powodzianom, że powinni się ubezpieczać na wypadek klęsk żywiołowych...
Zapie..olił tym swoim "ubezpieczeniem" wszystko, czego normalnie czujący, współczujący i rozumiejący człowiek i polityk nie mógłby spier..lić - w obliczu klęski żywiołowej.
Tak kończą się kariery, panie Cimoszewicz.
Pan tego durś nie rozumiesz, "bo "wicie, rozumicie, towarzyszu, nie miołem czasu na koreprtycje. Zalany byłem...
kolejna informacja z cyklu maraton uśmiechu
Lepszy Cimoszewicz, który ma doświadczenie w polityce i doktorat z politologi niż ta komiczna zbieranina, która wędruję między jednym planktonem a drugim kłócąć się kto jest prawdziwą lewicą. Czy PPP czy PPPS, obie z poparciem poniżej 1 procenta.
lubię polemiki, ale niech one mają chociaż cień sensu. Twój post tego warunku nie spełnia.
madrze napisane.
Spelnia, chodzi mi o to ze Cimoszewicz ma jakies konkretne zaslugi, cos zrobil cos reprezntuje soba. Z tej starej gwardii PZPRowskiej jest najuczciwszy. Jawi sie wyborca jako powazny czlowiek. To jest podstawa zeby odegrac jakies znaczace miejsce w polityce. A polska lewica na lewo od LiDu mysle ze duzo wiecej by zyskala gdyby zalozyla garnitury i zawarla koalicje z LiDem niż demonstrowała ciągle nawet w słusznych sprawach. Jedyna droga zeby cos zmienic jest wejscie do parlamentu, nawet OPZZ to rozumie i startuje z list SLD a nie ppp czy pps. To byl sens mojego posta.
Cimoszewicz ma trudny charakter i może osobiście jest uczciwy, może pożyczyłbym mu 500 zł do pierwszego, ale bez przesady. Jest prawnikiem, nie politologiem, ale ma za to duże zasługi w proamerykańskiej postawie SLD, co u niego, jako stypendysty Fulbrighta - nie dziwi. Jeden z wyraźniejszych "liberałów od zawsze" w SLD, obyczajowo konserwatywny, wobec kwestii aborcji zdecydowanie wrogi. No to co to za materiał na człowieka lewicy?
czy twoim zdaniem o lewicowości decyduje stosunek do skrobanek?
A jeśli tak, to czy za lewicowe uważasz takie persony, jak: Senyszyn, Szczuka, Środa, Gadzinowski, Urban?
uwazamy te osoby za lewicowe, ale tylko i wylacznie dlatego,ze jestesmy przedstawicielami salonowej lewicy gejowskiej, ktora nie ma nic wspolnego z tradycja socjaldemokratyczna i takze dlatego, ze za duzo czytalismy GW i ogladalismy TVN
oczywiście stosunek do skrobanek nie jest kryterium lewicowości, jest natomiast kryterium lewicowości lajtowej, salonowej, "okołogazetowowyborczej". I nawet tego kryterium biedaczysko Cimoszewicz nie spełnia, i mimo tego cieszy sie jakimś mirem i uchodzi za najuczciwszego lewicowca. A co do kryteriów lewicowości to warto podyskutować, debatka przed nami
Urban - fan usuwania embrionów i strzelania do dorosłych górników.
Lewicy pod jego przewodem nic nie zwycięży!
Lewa! Lewa! Lewa!
mówi o katastrofie w stosunkach międzynarodowych - a czyż taką tragedią dla Polski nie było wysłanie wojsk polskich na okupację Iraku? Czyż to nie wówczas podpadliśmy Europie?
Dla tych, którzy nadal uważają Włodka za lewicowca, polecam wywiad z 14 numeru Przeglądu, gdzie Cimoszek krytykuje powstrzymanie prywatyzacji oraz opisywany wywiad dla TVN24, gdzie Cimoszewicz powiedział, iż jest przeciwnikiem podatku liniowego, ale nie z przyczyn ideologicznych, ale dlatego, że nie widzi w podatku liniowym siły napędzającej gospodarkę.
faktycznie Cimucha nie chce poprzeć skrobanek ze względu na swój konformizm wobec biskupów "Józka" Zycińskiego i "Tadka" Pieronka.
Ale tchórzostwo Cimoszki - to chyba nie powód, żeby lewica (na złość Cimoszce?)umieszczała skrobanki na swoich sztandarach. Warto poszukać ciekawszego targetu niż niemądre panienki.
co do idoli, to nie mam ich za wielu,moze nawet zadnego, nie jest nim tez naczelny "Nie", choc podobaja mi sie jego felietony oraz odpowiada punkt widzenia na pewne sprawy.
co do lewicy pod jego przewodnictwem-mysle ze Sld na pewno byloby bardziej wyraziste,a sam Urban moglby liczyc na spore poparcie.
politykę trzeba trochę rozumieć, bo można się na niej nieźle sparzyć.
Zajrzyj może do książkowych wynurzeń autobiograficznych Urbana (np. Jajakobyły). Znajdziesz tam wysoce pozytywne sądy o Mazowieckim, reformach Balcerowicza i... Niesiołowskim.
Urban kocha ustrój powstały po roku 1989, którego jest zresztą współtwórcą. Jedyna jego troska - zapewnić bezpieczeństwo uwłaszczonym funkcjonariuszom ekipy generała.
Reszta - to głodne kawałki, produkowane w celu zbojania forsy na nostalgikach PRL i niezadowolonych z obecnej rzeczywistości, którzy kupują Nie.
akurat to wszystko juz wiem bez czytania jego ksiazek.
niemadre panienki? kojarzy mi sie to z tymi, ktorzy na bezrobotnych i biednych mowia nieroby i nieudacznicy...
Boya tez wszyscy krytykwali,gdy zakladl Poradnie Swiadomego macierzynstwa.
i wcale nie przeszkadzaja mi postualty obyczajowe czy jakby je tam nazwac. nie chce lewicy bez nich.
a mnie lewicowość jakoś uparcie się kojarzy z prawem do życia dla wszystkich.
Bo to następny powód, by nie głosować na Liberałów i Demokratów AL Kwapone i Balcerowicza.