zanim jeszcze został wykupiony przez Amerykanów, widziałem kiedyś filmik dokumentalny (właściwie klip, bo trwał nie więcej niż kilkadziesiąt sekund) kręcony z jeepa brytyjskich sołdatów. Jechał za nimi samochód osobowy - zdaje się, jakieś stare renault. Nie podobało im się to, więc zaczęli strzelać. Zabili wszystkich w samochodzie.
Mordercy w mundurkach są tam całkowicie bezkarni - niezależnie od tego, czy występują w barwach państwowych, czy prywatnych. Wątpię, żeby irackie "władze", wierzgające przeciw ościeniowi, coś tu wskórały.
władze irackie wpadły na pomysł usunięcia ze swojego kraju tych bezkarnych morderców i osądzenia niektórych z nich.
Jako przeciwnik kary śmierci najemników, którzy dopuścili się zbrodni wyjątkowo chętnie zobaczyłbym na szubienicy.
podskoczyły Jankesom. Ale powierzgać se mogą...