No i dlaczego USA nie zajeła sie tym dyktatorem tak jak w Iraku? Przecież tak bardzo martwią sie o demokracje na świecie... A może nie mają w tym interesu albo właśnie mają w tym interes żeby Musharraf nadal rządził. Wiadomo biznes jest biznes....
No i co, prawiczki - wolicie Musharaffa czy czy Jaruzelskiego? Tylko konkretnie, bez ściemy: kto Wam się bardziej podoba?