byl (bodaj czlonkiem - zalozycielem) UPR.
sądząc po wyniku Wandy Nowickiej w wyborach samorządowych, pokonałby Pomarańczowy Major Fydrych.
Szyszkowska już była dość wyrazistym senatorem. No cóż taka jest ta nasza polityka, gdzie pogody dla lewicy nie widać.
ze szyszkowska jednak dostalaby sie do senatu. nowicka faktycznie nie uzyskala zbyt duzego poparcia,ale gdzie jej tam do naszej pani profesor...
skandal.
..."szwenda się ta UP" miało być. Z nerw mi się już pieprzy...
z LiD konsekwentnie czyszczą swoje eleganckie saloony z lewicowych "przybłędów".
Saloonowe "lewusy" z LiD z przyjemnością spoglądają na poczynania UWolskich "demokratów", boć oni przecież tacy światowi - wiedzą, co robią, by było wytwornie, a nie jak w SLD.
Natomiast niedobitki jakichś w miarę normalnych lewicowców pętają się po tych saloonach LiD nie rozumiejąc, że są tą przysłowiową paprotką obszczywaną przez "towarzystwo".
Panie Małachowski, co zrobiono z pana dziełem? Szwenda się to UW po wypachnionych saloonach, nie wiedząc, że zewsząd gównem cuchnie.
Ta koalicja, która ma być wkrótce partią zdechnie jak dystyngowane UW, ale ileż szkód narobi, to jeden Belzebub raczy wiedzieć...
Mnie się już nawet rzygać odechciało. Szkoda moich nerw i trzewi.....
Prof. Szyszkowską szanuje za to iż odważnie od lat głosi taką a nie inną, według mnie trafną ocenę w jak uprzywilejowanej pozycji znajduje się instytucja KK .
W moim przekonaniu sama decyzja o wystartowaniu z list "L"iD-u została raczej nie przemyślana przez prof. Szyszkowską.
Jeżeli prof. Szyszkowska wiedziała jak SLD na czele z Kwaśniewskim zachowywało się przez lata, jak ta formacja była uległa wobec pazernego kleru to chyba już za pierwszym razem, gdy podejmowała decyzję o kandydowaniu z list tegoż komitetu powinna była mieć świadomość w co się pakuje.
ABCD
Szyszkowska nie uzbierała zbyt dostatecznej liczby podpisów aby mogła kandydować na urząd prezydenta tego kraju bo nikt w mediach tak jej nie promował jak np. przyjaciela niejakiego "zbuntowanego rockersa" Skiby czyli Majora Frydrycha (ikonę, "zrewoltowanej" studenterii w latach 80-tych).
A tutaj wrzucam ciekawy link (rzadko takie wydarzenia mają miejsce w Polsce)...
http://www.socialistworld.net/eng/2007/09/20sweden.html
Oczywiście przyjacielem Skiby jest niejaki "na maksa "zbuntowany" "Major" Waldi Fydrych...
mnie interesuje szczególnie źródło tych informacji? pytam, bo według mnie Szyszkowska zrezygnowała ze startu, gdyż uznała że nie zdąży zebrać wymaganej liczby podpisów (3 tysiące), a SLD nie kwapiło się aby jej w tym pomóc. Co do SMoktunowicza to jako członek SMSu jestem zażenowany, ze ten osobnik flirtuje z LiDem. Na szczęście i tak nie ma szans aby wejść do Senatu. Głosujcie na Dominiaka, w tej sytuacji będzie to chyba jedyny kandydat reprezentujący lewicę na listach do Senatu.
DO kolegi z SMS: niestety, to prawda. Prof. Szyszkowska została usunięta z listy senatorskiej. Podpisy są zebrane i na pewno nie one stały się problemem. Po prostu trzeba było wcisnąć gdzieś na prestiżowe miejsce Smoktunowicza z PO, a sama Szyszkowska od początku była problemem dla Olejniczaka i Kwaśniewskiego.
Szyszkowska wystartuje z list PPP.
PPP w wyborach - najmocniejsza karta.
ja bardzo szanuje pania Szyszkowska i chcialbym wiecej takich ludzi widziec w parlamencie.
i tak mogła Szyszkowska startować. Ale co tam Senat, takich ludzi potrzeba w Sejmie.
.
Czyżby z twojego komentarza wyłaniała się ironia na temat możliwości PPP?
Nie to przecież niemożliwe;)
Wiem można wszystko zanegować, każdą próbę zaistnienia prawdziwej lewicy obalić, chyba tylko po to aby kapitał na tym zbijały siły postsanacyjne i postpeerelowskie.
Pojawiają się argumenty iż PPP ma rzekomo wchłaniać inne podmioty które startują w ramach komitetu tej partii.
Wedle moje wiedzy wszystkie te podmioty jak istniały, tak nadal istnieją i odgrywają bardzo ważną rolę.
Nakładają nacisk na lewicowość tej formacji.
Piszę to jako człowiek bezpartyjny a gwoli ścisłości sympatyk ideowej, radykalnej lewicy.
Na marginesie...
Chodzą słuchy że Ikon ma wystartować z list SO.
Z list ugrupowania gdzie będą startować takie tuzy "lewicy" jak poseł Wrzodak i były premier Miller "lewicy killer". No ale Miller będzie "budowniczym" "Polskiej Lewicy"...tia:)