ma jakiekolwiek w ogóle znaczenie dla sprawy?
Według mnie nazwiska tu nie grają roli tylko przekonania danych kandydatów...
zgadzam się z komentarzem kozłowskiego.
w wyborach samorządowych ppp wpychała na swoje listy przypadkowych ludzi, niektórzy jej kandydaci sami nie wiedzieli dokąd startują. teraz postawili na "znane nazwiska", ciekawi mnie tylko skąd w szeregach partii ziętosława ludzie o rzeczonych nazwiskach? przypadek, czy dogłębne studia nad książką telefoniczną?
Tak się zeznaje na policji, chociaż z góry wiadomo, że nie uwierzą.
Numer jest głupi i w sumie naiwny. No i wali w całą lewicę, bo to oczywista próba wyłudzenia głosów i wyraz niewiary we własną ofertę wyborczą i wyborców.
Beknie za to cała lewica, bo wyborca nie odróżnia wszystkich tych naszych lewicowych organizacyjnych wysepek, a nikt nie chce być w taki sposób robiony w konia. Kuglarstwem nie zastąpi się polityki.
Mi nie musisz bić braw krik...
Nie rozumiem o co jest "halo"...
nie, no żenada na całego. tylko pogratulować specjalistą ppp od marketingu politycznego.
I więcej się nie wypowiadam.
Jak pięknie i moralnie oburzali się na Piotra Ikonowicza za start z list SO, na tej liscie i nie tylko, radykalnie moralni działacze.
Ja sam miałem i mam poważne zastrzeżenia natury politycznej i taktycznej w sprawie startu Ikona. W pierwszym odruchu zagłosowałem przeciw, jednak po wysłuchaniu opinii kolegów z kopalni i ludzi z mojej okolicy, zadzwoniłem i powiedziałem Piotrkowi, że jestem za tym by spróbował. Jeśli mu się nie uda wykorzystać otwartych przez Leppera drzwi na publiczne forum to klęska dotknie NL. Jesli się uda to skorzysta na tym cały ruch lewicowy. W tym sensie powazniejszy, choć ryzykowny i moralnie wątpliwy, jest to zamiar, niż wygłupy z podszywaniem się pod znane nazwiska.
Zatem proszę te wszystkie niewiniatka by się zastanowiły zanim zaczną rzucać kamieniem.
Układanie list w PPP też wygladało chyba różnie skoro działacze KPP i niektórzy z PPP zostali ładnie wyrolowani w lubelskiem.
Wszystkie partie tak robią. Wystawiają na listach osoby z znanymi publicznie nazwiskami, by przyciągnąc uwagę do danej listy. Listy konstruowane w sposób "jednynka-merytoryczna osoba" mogą przejść tylko dla organizacji znanych, które są dopuszczone do publicznej debaty. PPP nie jest dopuszczona i dlatego musi chwytać się zabiegów z pogranicza marketingu.
porownywalne z zalozeniem przez wszechpolakow partii Lewica i Demokraci...
Znakomity pomysl! :D
Zrażą mnóstwo ludzi do siebie przez takie głupoty. Zawiodłem się. Myślałem, że to poważna partia lewicowa, nawet rozważałem głosowanie na nich, ale przez takie kretynizmy mogą zapomnieć o moim głosie. I jak ich teraz traktować poważnie? Żałosne. Pasuje bardziej do artysty kabaretowego (jak to mówi P.Ciszewski) Korwin-Mikkego, a nie do partii lewicowej. Zresztą ma rację autor komentarza, takie nazwiska to wstyd.
Pierw radze zobaczyć strone PKW..i tychże kandydatów...bo min pan Ziobro S...już w zeszłym wyborach tj w samorządowych kandydował z listy PPP w Krakowie a choćby pan Borowski startujący z Wawy czy pan Gwiazda z Gdańska..są członkami PPP, a nie jakimis podkupionymi emerytami.
Pierw sprawdza się takie informacje u źródeł a dopiero się pyszczy.
Na liście wyborczej Samoobrony - Piotr Ikonowicz z Nowej Lewicy, w TVN24. 28.09.07.
Część 1.
http://pl.youtube.com/watch?v=ESpJJQppE2g
Część 2.
http://pl.youtube.com/watch?v=IXVMNeGmrFM
liczy się skuteczność działania partii, a to mierzy się ilością członków w parlamencie. Składane obietnice są nieistotne, bo i tak wiadomo, że się ich nie dotrzyma.
Wygrywa ta partia, która do swej bajki przekona więcej osób, a nie ta która głosi jakieś wzniosłe ideały.
Powtórzę, liczy się skuteczność!
To jasne...
Problem w tym że niektórzy mają awersje na pewne nazwiska a to nie one stanowią o człowieku tylko praktyczne działanie danej osoby...
Co z tego że jest Aleksander Kwaśniewski ma na nazwisko Kwaśniewski jak nic sobą nie reprezentuje...
Od partii kreującej sie na alternatywę wypada jednak oczekiwać więcej niż od większości. Gdyby z tymi nazwiskami były to odosobnione przypadki, to nie byłoby w tym nic złego. Tyle że tutaj takich przypadków jest kilkanaście. Nie podano, że w Katowicach 1 miejsce ma niejaki Uszok, czyli człowiek o tym samym nazwisku co prezydent miasta, a w innym okręgu Kwaśniewski (obaj bezpartyjni). Nie wiem kto to wymyślił, ale zaszkodził, a nie pomógł wizerunkowi PPP. To utwierdza mnie tylko w nawoływaniu do bojkotu.
"Zapomniałeś" Scyzoryk dodać, że te osoby o znanych nazwiskach w większości przypadków zostały przez PPP wysłane w zupełnie inny region kraju niż ten, w którym na co dzień żyją. Po to, żeby walić ściemę i nabrać wyborców. PPP - partia marginesu i folkloru, w dodatku banda cwaniaków i łotrów.
PPP i tak nie ma szans na to trzyprocentowe poparcie i dofinansowanie, więc bawienie się w tak żenadne sztuczki celem zwiększenia liczby głosów o 0.04 % nie tylko jest ośmieszaniem się i chamstwem wobec wyborców, ale i jest bezcelowe.
Jedynym (moim skromnym i pozbawionym intuicji politycznej zdaniem) sens startu PPP w wyborach to nagłośnienie jej postulatów, utrwalenie się w pamięci wyborców, uzyskanie skromnego dostępu do mediów. W tym wszystkim mieszanie "prostemu ludowi" w głowach Kwaśniewskim i Ziobrą nie tylko nie pomoże, ale i może zaszkodzić.
Co by nie powiedzieć o starcie Ikonowicza wspólnie z Wrzodakiem i innymi egzotycznymi zwierzątkami politycznymi, on ma szansę się dostać do parlamentu i coś pożytecznego tam uczynić. Jest sens na niego głosować, machając ręką na jego towarzyszy z listy.
PPP szans na parlament ani na dofinansowanie nie ma. Więc przedwyborcze machlojki kosztem głosujących są nie tylko nielewicowe i nie w porządku, ale zwyczajnie głupie.
Borowski w Warszawie to czlonek Sierpnia z warszawskich tramwajow. Innych nie znam osobiscie. I co dlatego, ze ma takie samo nazwisko jak jakas gnida mielibysmy odmowic mu startu w wyborach? Naszemu zwiazkowcowi, ktory zasluzyl sie nieraz w walce o prawa pracownicze? Ja mam nazwisko takie jak pewna gnida z czasow AWS i co z tego? Mialbym nie startowac?
I uwaga ogolna. Portal lewica.pl schodzi na psy. Zamiast zachowywac sie bezstronnie, blokuje wszystkie moje wpisy, bo ujawniam w nich pewne fakty. Ten moze pusci, bo nie dotyczy krytycznie NL. Ale to nic nie znaczy. Dyzurujacy na tym portalu przyjmuja role policji politycznej z najgorszych czasow stalinowskich.
Ten twój nagłówek, a raczej zwrócenie się do nas w tak bezpośredni sposób, jak onegdaj Kaczyński, sugeruje, że nosisz raczej nazwisko "pisowskie".
No więc "Dziady" są ci dozgonnie wdzięczne za twoje wyjaśnienia. I też cię szanują...
W nosie macie wyjasnienia. Powtarzacie wroga propagande, ktora z onetu pochodzi, a lewica.pl ja tu ochoczo przedrukowuje. Nieuczciwosc lewicy.pl jest tym wieksza, ze w orginalnym tekscie z onetu, byla mowa i o Twojej nowej partii - samoobronie i o LPR i czyms jeszcze, ze stosuja takie praktyki. Tu zostalo to pominiete, bo tekst niejakiego Kozlowskiego mial uderzac wylacznie w PPP.
Piszesz: "Układanie list w PPP też wygladało chyba różnie skoro działacze KPP i niektórzy z PPP zostali ładnie wyrolowani w lubelskiem". O co dokładnie Ci chodzi, w województwie lubelskim w obu okręgach są kandydaci KPP (jeden w Lublinie, drugi w Chełmie). Tylu właśnie chciało startować, choć chętnie na listach (o czym sam dobrze wiesz) widzielibyśmy więcej działaczy tej partii. O tych "niektórych ludziach z PPP" to już kompletnie nie wiem o co Ci chodzi, a chętnie się dowiem. Jak możesz to odezwij się na telefon albo maila, musimy się kiedyś spotkać.
W nieuczciwości trudno cię prześcignąć. Nawet w ostatnim poście insynuujesz, że Ikonowicz wstąpił do Samoobrony.
"Dziennik" jako przykład wyborczej szulerni wybrał sobie wyłącznie PPP. Uznając zapewne, że nikt jej nie dorówna w stosowaniu niegdysiejszych chwytów KPN. To jakaś wasza nowa tradycja, obliczona na wyłudzenie głosów niezbyt spostrzegawczych emerytek?
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=95&ShowArticleId=62025
Ty lepiej kriku wyciagaj z szafy swoj bialoczerwony krawat, prasuj i idz na Parteitag z pryncypałem, twojej samoobronowej przybudówki :)
Mowisz insynuuje? W zaleznosci od ruchow politycznych twojego prezesa, decydujesz co jest insynuacja a co nie w danej chwili? Teraz zapewne powiesz, ze wzywanie za IP przed dwoma tygodniami do bojkotu wyborow przez NL to moje insynuacje? He he. No ie masz wyjscia:)
Albo jak powiem jak w 2005 krzyczeliscie na 1 maja - precz z czerwona burzuazja - przeciwko waszemu terazniejszemu koledze z listy z Łodzi, to tez powiesz, ze insynuuje? Jesli tak, to niech to wasz prezio powtorzy dzis publicznie, skoro rzekomo go nic z Lepperem nie wiaze :))) Oj nie nie. Ani na Wrzodaczka ani na Millerka zlego slowa juz wam mowic nie mozna :) wy ideowcy :))
że użytkownicy portalu rozumieją już teraz, dlaczego spora część postów mojego - i kilku innych osób - autorstwa była poświęcona udokumentowanemu ostrzeganiu przed PPP.
Twierdziliśmy - jak widać, słusznie - że PPP jest bezideową koterią, ktora swoją działalność opiera na manipulacji.
Chyba jednak nikt z nas nie przewidział, że metody tej manipulacji stoczą się na poziom fars filmowych typu Miś i Piłkarski poker.
A jak PPP idzie zbieranie podpisów ws. referendum dotyczącego tarczy antyrakietowej? Ile już ich jest i gdzie one są?
"Dziennik" już uczestniczył ale w kampanii przeciwko m.in. Ikonowiczowi i wpisał się w retorykę niejakiego ministra Sikorskiego który uznał że przeciwnicy tarczy (anty)rakietowej to "staliniści"...i pijacy
Na marginesie...
Z mojego miasta startuje członek KPP i członek PPS-u z list PPP a także kobieta która uczestniczyła w walce przeciwko wyzyskowi w pewnej sieci supermarketów...
Owa kandydująca z twojego miasta pani w niczym nie zmienia faktu, że głośna dziś manipulacja z nazwiskami, to zwykła wyborcza szulernia. Nie przesłoni tego ani owa pani, ani chaotyczny słowotok Politbiura, którego jedyną zasługą jest tu to, że przynajmniej stara się bronić swej partii. To, że robi to skrajnie nieudolnie, na zasadzie "a u was Murzynów biją", nie zmienia faktu, że tylko on wykazał wolę obrony. Reszta woli sprawę przemilczeć. Być może słusznie. Po wyborach na miejscu będzie jednak pytanie, ile promili głosów zostało oddanych na tę partię w pełni świadomie, a ile zostało najzwyczajniej wyłudzonych.
"Dziennik", Onet, czy Lewica.pl - to nieistotne. Próba swego rodzaju wyborczego oszustwa jest oczywista. A najgorsze w tym jest to, że obciąży to całą lewicę, bo ludzie naprawdę nie orientują się w zawiłościach pozaparlamentarnej lewicy, nie rozróżniają tych NL-ów, PPP-ów, CKLA-sów, czy "Krytyk Politycznych". Bekniemy za to wszyscy - ci, którzy się z lewicą w Polsce identyfikują. A PPP może w porę raz jeszcze zmienić barwy, nawiązując choćby do PPP Milewskiego z lat 80. Jak niegdyś, jak nieraz.
PPP to jajcarze :)))))
0,04 % poparcia LiD -wygra !!!!!
na www.dalej.org
ja na ten przykład przed wrzuceniem krytycznego wobec ppp posta dokładnie przyjrzałem się stronie pkw. to, że "znane nazwiska" są członkami/członkiniami partii wcale nie musi oznaczać, że nie są z łapanki. czy tak trudno jest komuś podsunąć deklarację członkowską?
nie bronię nikomu o mało chwalebnym nazwisku aktywnego udziału w polityce, jednak - jak słusznie zauważył ktoś powyżej - takich dziwnych zbiegów okoliczności jest na listach pp kilkanaście, a argument "kręcimy, ale inni też kręcą" jest po prostu żałosny.
wszystko to utwierdza mnie w przekonaniu, że powołanie partii pracy było politycznym błędem, psującym w dodatku bojowy i mimo wszystko uczciwy (do kiedy?) wizerunek "sierpnia'80"
z list PPP startuje także wielu hutników, górników czy nauczycieli...
Przedstawicieli ludzi pracy na listach PPP jest na pewno więcej niż na listach obszarniczej Samoobrony...
Kobieta o której wspominałem, która się odważyła sprzeciwić łamaniu praw pracowniczych w sieci E-Leclerc na listach PPP nie jest wyjątkiem...
Na listach PPP znajdują się lewicowi socjaldemokraci, socjaliści i wielu komunistów...
Jeżeli twierdzisz np. że PPP jest jakimś tworem który stanowi V kolumnę SLD też się mylisz...
W mojej regionalnej tv dziś występował M. Olszewski któremu redaktorka nie pozwalała dojść do głosu...
Co drugie pytanie jej brzmiało skąd na te (wedle jej oceny) "utopijne" cele jak zwiększenie płacy minimalnej, utrzymanie publicznej służby zdrowia wziąć pieniądze...
Wspominanie o prawach pracowniczych przez Olszewskiego kończyło się zagłuszaniem z jej strony...
Ta sama redaktor zarzucała że PPP nie widać w tv bo nic nie robi...choć w samym mieście to tylko PPP zbiera podpisy przeciwko budowie tarczy antyrakietowej i włącza się w akcje przeciwko łamaniu praw pracowniczych...
Ja miałem do niedawna pozytywny stosunek do Ikonowicza bo wydawało mi się że jest politykiem który próbuje najmocniej wybić lewicowość...na niepodległość...
Kiedy 1-maja wznosił hasło "niech żyje socjalizm! niech żyje komunizm" wydawało mi się że naprawdę dokonuje się na radykalnej lewicy jakaś rewolucyjna przemiana...
Rozumiem jeszcze start w wyborach, przed wojną robili to radykalni socjaliści i komuniści...
Ale nie rozumiem że można startować z listy partii jak się okazuje "naiwniaczki"...czyli SO
Dla mnie start z listy partii, gdzie obok będę się znajdować Wrzodak (jakoś jak dotąd nie słyszałem z jego strony lewicowej deklaracji), Miller przeciwko któremu NL protestowało jak przejął "Trybunę" to zwykła hucpa...
że ten post znalazł sie na lewica.pl oznacza właśnie że portal jest niezależny i nie będzie krył niewygodnych faktów nawet jeśli dotyczą ugrupowania bliskiego ideowo części redaktorów.
Ten portal nie jest własnością ani PPP, ani NL, ani MS, ani CK-LA
ja jako człowiek prawicy w momencie kiedy bym się dowiedział że przewodniczący małej prawicowej ideowej partyjki bierze 5000 wynagrodzenia z racji "szefowania" to bym olał takie ugrupowanie ciepłym moczem:)
...pamiętacie jakim wózkiem sie rozbił poprzedni szef PPP?
paroletnią BMW
ilu członków ma PPP? a ilu "wyznawców" ma rydzyk? tu moze tysiąc a u rydzyka 3 mln....
i ten tysiąc "wyznawców" składa sie na 5000 tys pensji....
a wy czepiacie sie rydzyka i jego audi :)
ps. o Boze znajomi mnie zabiją za dawanie dobrych rad lewicy:)
Ja, Paweł Michał Bartolik, kandyduję z ramienia Polskiej Partii Pracy w okręgu nr 39 (Poznań). Tymczasem patrzcież no państwo! W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 r., w okręgu nr 12, z ramienia partii prawej i sprawiedliwej brał udział Mirosław Roman Bartolik, II zastępca prezydenta miasta Wałbrzycha. Jeśli dodać, że nazwisko Bartolik jest podobno w Polsce rzadsze niż Radziwiłł - szwindel widać jak na dłoni! Nie wierzmy w przypadki!
Radziwiłł - 140 osób
Bartolik - 180 osób
I gdzie tu szwindel?
możesz powiedzieć z jakich strasznych powodów jesteś "człowiekiem prawicy"?
PPP bardzo by chciała widzieć na listach Oleksego, Borowskiego, Kwaśniewskiego i innych
Przyznacie chyba, że śmieszna partia z tej PPP ?
Kiedyś romansowali z neofaszystami głoszącymi antysemickie i homofobiczne hasła, dziś biorą na listy naczelnego geja RP, Szymona Niemca.
I jeszcze ten niepoważny lider Boguś Ziętek, którego z lewicą w sensie doktrynalnym nic nie łączy. I właściwie mu obojętne czy go niosą do władzy ręce ludzi lewicy czy faszystowskiej prawicy.
kandyduje z listy PPP?
W to już nie uwierzę.
nie bierzesz pod uwagę, że liderzy PPP są zarazem szefami związku zawodowego Sierpnia 80. Jest on wprawdzie mikroskopijny, ale wokół kopalni węgla kamiennego krąży naprawdę duży pieniądz.
I to chyba tłumaczy, dlaczego Sierpień 80 jest w stanie finansować nie tylko wysokie pensje dla własnego aparatu, ale również fundować ryczałty dla działaczy grup feministycznych, proaborcyjnych, propalestyńskich, emancypujących mniejszości obyczajowe i diabli jeszcze wiedzą jakich.
chyba trochę przesadzasz w malowaniu laurek.
że krytyczny news o PPP pojawił się tu dopiero w momencie, kiedy wszyscy już wiedzą, że ta partia jest martwa.
A jak było, gdy wydawało się, iż PPP zdobywa dominację na skrajnej lewicy?
A jeżeli jak twierdzi Thor "partia nie ma znanych kandydatów", to może należało się o nich postarać?
ale jak dotąd moim skromnym zdaniem najwięcej racji ma w tym wszystkim czerwona małpa. I taka jest smutna prawda rozpolitykowani "towarzysze". Krzyczcie Ikon! Ikon! albo wierzcie w kolejną prawdziwą partię lewicową - PPP. Jedno i drugie jest smutne i bezbarwne. Mi i moim kolegom z młodzieży, że tak powiem, wszystko to zatrąca trupem. Nikt tu już nie ma nic do powiedzenia, zaproponowania itd. Co gorsza - nikt chyba nawet nie chce tego robić. Prowokacje, insynuacje, kłótnie, ani jednego sporu o coś konkretnego. Wam nawet już nawet służb nie potrzeba. Sami się zneutralizujecie.
To czy ktoś jest członkiem partii ma wg mnie mniejsze znaczenie niż to, co ta partia wyrabia. A to, co wyrabia PPP to nawet nie jest cyrk, to obraza cyrku. Nie wiem, kto wpadł na ten żenujący pomysł - być może jakiś 14-letni synek Działaczki, w każdym razie - tak jak ktoś tu już pisał - ten ktoś musiał być dywersantem, bo położył jedyny liczący się lewicowy projekt w Polsce przez idiotyczne wymysły ujaranego szczeniaka.
PPP: Partia Państwa Popieprzeńców.
ja rozumiem, że kwestie podnoszone przez Ikona - jakieś tam płacowe czy socjalne nudy na pudy - nie są jazzy.
Ale rewolucyjny raper Hukos? Też Ci się nie podoba? Moim zdaniem, jego piosenka o prezydencie jest spox.
Twój styl politycznego myślenia można oddać parafrazą z Marii Antoniny: dlaczego w Polandowie tak się przejmują czynszami za mieszkanie? Przecież, jak kogoś wyeksmitują, zawsze można pójść na skłot. Sam znam kilka skłotów, gdzie z dilerem idzie się dogadać.
A czym innym jest wystawienie w Warszawie nazwiska Ikonowicz, jak nie liczeniem na to, ze jakas babcia sie pomyli i da glos w przekonaniu ze glosuje na Kononowicza, jednego z najpopularnieszych politykow ostatnich wyborow? Kononowicza znaja wszyscy, a Ikonowicza kilka sekt:))) Niezly cwaniak z tego Leppera:)
szkoda, że nie umiecie przegrywać z kulturą i honorem :(((
Z ciekawości się pytam kto przegrał?
Wpuszczenie na salony SLD to tez byla kiedys "wygrana" PREZESA. Tak rozumuje ABCD. Teraz analfabet za wygrana uwaza wpuszczenie na klepisko Samoobrony. Zenada. Nie ze cos sie udalo zdzialac, jakas szczytna idee wcielic w czyn. Nie nie to ! Dla Analfabeta sukcesem jest to, ze NL moze calowac pierscienie Leppera. Mniejsza o to, ze predzej mi oko zbieleje niz z tej zdrady i ponizenia bedzie jakis mandat.
To zalosne. NL nie ma przeciez zadnego realnego sukcesu, a sama potencjalna tylko mozliwosc dorwania sie do zloba jednego czlowieka jest okreslana za sukces???? To jest wlasnie bezideowosc i kompletny nihilizm, bo kryje sie za tym tylko ped do zloba. PPP ma ogromny sukces i spore poparccie o czym nic innego tak dobitnie nie swiadczy jak rejestracja jedynego pozaparlamentarnego komitetu wyborczego, co rowna sie kilkudziesieciu tysiacom podpisow poparcia!!!! Z kim ty chcesz alfabecie dyskutowac? Jestes tylko tym czym minister Ziobro. Mozesz sobie alfabecie pluc. Gadac bzdury, zesmy to kupili, a ludzie tak na prawde popieraja ikona czy co innego co slina na jezyk przyniesie. Pytanie jest tylko jedno. Dlaczego NL nie podjal on nawet proby zebrania podpisow i wystartowania jako samodzielny komitet NL??? Odpowiedz jest oczywista, chocbys nie wiem co bredzil. NL nie istnieje!
Nie zartuj. News jest zmanipulowany przez ta rzekomo niezalezna redakcje. O tym pisalem. Zerznieto go z onetu, ale tylko w tej czesci, ktora mialaby dowalac PPP.... Samoobrone z tego usunieto. Dobrego samopoczucia "niezalezni redaktorzy"
politbiuro tak wyraża swój stosunek do partii chłopskiej - cytuję - "klepisko samoobrony".
Nic dodać, nic ująć.
czy sygnatariusze list PPP wiedzą, że je podpisali?
Politbiuro, jakie realne sukcesy ma PPP? Tygodnik polityczny o najniższej sprzedaży w tym segmencie czasopism w Polsce? KPiORP, który miał zrobić rewolucję, ale się rozleciał i nic nie robi? Wyniki wyborcze w okolicach 0,7-1,4%? Ciągłe lawirowanie i wolty ideowe liderów? Czy może "złodziejstwo" znanych nazwisk, ośmieszające lewicę?
Sukcesów jest masa i nie ma miejsca by je tu opisywać. Sam jako członek i PPP i Sierpnia mam w wielu nie maly udzial, bo u nas i zwiazek i jego polityczna reprezentacja to jedno. Wszystko co wymieniles zaniżyłeś, ale i tak miales co wymieniac :)) he he. Jesli chodzi tzw. NL ja nie umiem nawet wymienic tego co ty wymieniasz! Co mam pisac o tym ile butelek wina pękło na Twardej?
Ale ogranicze sie do tego co sam wymieniles-
- Zero poparcia w jakichkolwiek wyborach i pernamentna niemoc by w nich w ogole wziac udzial pod wlasnym szyldem i wlasna praca.
- Brak jakiegokolwiek tygodnika wiec sprzedaz zerowa :))) (byl miesiecznik jak ja go robilem :))
- Wyniki wyborcze (no wiem ze to wogole zarty takie porownania ale pisze o tym co ty:) - zero coma zero! - Wynik "glownej postaci" w wyborach prezydenckich 0,27 % !!!!
- NL nie jest ani w KPiORP, ani w jakiejkolwiek innej organizacji, wiec nie jestem w stanie mimo checi wymienic nic!!!
Nie ma zadnej plaszczyzny w ktorej mozemy sie porownywac, bo ty nalezysz do organizacji, ktora nie istnieje, a ja do organizacji, ktora jako jedyna na lewicy stworzyla wlasny komitet. Wasze dzialania wyborcze nie roznia sie przeciez niczym od dzialan Wrzodaka czy Millera. Potraficie tyklko skamlac na cudzych listach, bo wasze propozycje dla spoleczenstwa sa kompletnie niewiarygodne i nikt wam nie ufa. Start z SO ten stan tylko utwierdzi:)
to naprawdę nic trudnego założyć komitet. Ale zdobyć dla niego minimum poparcia, i to bez kantów... Z tym sobie gorzej radzicie.
Podoba mi się tytuł miesięcznika, o którym wspominasz - Lewizna.
Był proroczy.
Ten miesiecznik robilem dla NL Alfabecie, wiec rzeczywiscie nie mogl sie nazywac inaczej :)
ABCD to zaloz ten komitet! Czem,u tego nie zrobiles, przeciez twierdzisz, ze macie taka lokomotywe! Przeciez to nic trudnego jak piszesz zebrac kilkadziesiat tysiecy podpisow w 24 okregach wyborczych :)))
Nie wyglupiaj sie. Jesli prezes ma takie poparcie top przeciez zebralby te glupie 100 000 podpisow i startowal z wlasnego komitetu w ktorym nie byloby ani Wrodzaka ani Millera, tylko sami "rewolucjonisci" hi hi
nie ma sensu startować w wyborach, żeby zdobyć 1% głosów i się zbłaźnić
PPP - partia samochwał i sukcesów wirtualnych.
O czym ty się tu rozpisujesz? PPP została złapana za rękę na szwindlu wyborczym. I to dość podłym, bo obliczonym na wyłudzenie głosów osób starszych, czy też gorzej zorientowanych. Nie wiem, co należałoby zrobić w takiej sytuacji na miejscu PPP. Zapewne należałoby pogonić pomysłodawcę i tego, kto zaakceptował taki podstęp. No i należałoby jakoś ostrzec wyborców przed pułapką, może przeprosić ich.
W każdym razie twoje oratorskie popisy, wybrzydzanie na NL czy SO, nie mają nic do rzeczy i pozostają w luźnym związku z tematem wątku, który, przypomnę, zwie się: "Znane nazwiska" na listach PPP.
Zgodnie z informacją PAP:
"Lider Polskiej Partii Pracy Bogusław Ziętek nie ukrywa, że z jego strony to zabieg celowy, mający na celu ośmieszenie polskich elit politycznych".
Źródło:
"http://wiadomosci.wp.pl/kat,50316,wid,9250793,wiadomosc.html?ticaid=148d3
Tak więc prośba do wszelkich tam Bartolików, politbiór, towPawłów i im podobnych, którzy mieli tu czelność zaprzeczać oczywistej manipulacji i samemu B. Ziętkowi - ciszej, panowie, nad tą trumną. Ciszej!
Ziętek w pierwszej kolejności ośmieszył tych swoich kandydatów, którzy start wyborczy traktowali poważnie.
ujawnił coś ciekawego: "związek i polityczna reprezentacja to jedno".
PPP i Sierpień 80 pobiły rekord świata. Przecież czegoś takiego nie było w najbardziej beznadziejnym totalizmie.
Znajomy - niegdyś zażarty zwolennik PPP, a dziś z równą pasją jej przeciwnik - pisze rozprawkę naukową, poświęconą ewolucji języka bodaj w zamkniętych grupach (sektach). Całość ma się opierać na tekstach dyskusji na liście PPP, czy też KPiOR-a. Ma już nawet tytuł: "Od impry do wkurwu". Napisałem mu, by się pospieszył, bo niewiele więcej materiału badawczego dostanie. Z oczywistych względów.
A ja pamiętam jak Ziętek i Podrzycki pluli na Solidarność za jej zaangażowanie w politykę... Oczywiście żaden z nich nie przeprosił jej za to, że teraz robi dokładnie to samo.
nie miała zaplecza związkowego...alfabecie?
Ja tow. Krik nie uczestniczę w żadnym szwindlu a i nie będę się zachowywał cicho bo żadnego pogrzebu formacji politycznej niema, po prostu...
co innego mierć zaplecze w związkach, co innego - zrobić z nich zabawkę w rękach bonzów-politykierów
Kończcie! Wstydu oszczędźcie!
Szwindel z twojej strony polegał na tym, że miałeś tupet zaprzeczać tu temu, do czego otwarcie w końcu przyznał się Ziętek. Pytanie: czy nadal - wbrew Ziętkowi - twierdzisz, że manipulacja z nazwiskami to jedynie zbieg okoliczności?
zapewne tow. Zietek mial na mysli niektore nazwiska, typu Ziobro. Ja pisalem tylko na temat Borowskiego w Warszawie, ktorego znam. A temat newsa nic mnie nie interesuje. Przedstawia informacje zmanipulowana, i jesli nie wspomina niejaki Kozlowski o Samoobronie i innych o czym bylo w oryginale na onecie, to jego sprawa. Faktem jest, ze z listy SO startuje facet o dziwnie podobnym nazwisku do znanego w calym kraju Kononowicza. Lepper sie jednak pomyli w swoich rachubach, bo Warszawa to nie Bialystok.
Cóż...Szwindlem jest dla mnie większym startowanie z list obszarniczej SO (która była do niedawna skora wchodzić w sojusze z LPR) niż nazwiska działaczy PPP czy też celowe umieszczenie osób o znanych nazwiskach na pierwszych miejscach w danym okręgu wyborczym.
Ja nie należę do PPP ale znam wielu przyzwoitych ludzi którzy z tą organizacją są związani namacalnie (tzn do niej należą) i żadnych paszkwili oni na temat NL nigdy jak dotąd nie napisali co się nijak ma do waszej oceny działalności PPP.
ten twoj znajomy to zapewne Michal Nowicki, redaktor stalinowskiego LBC, a ta rozprawka to zwykle g...
jak piszesz wydawałeś miesięcznik pt.Lewizna, tak się nazywał, bo był robiony dla NL.Nie jestem członkiem tej partii, ale nie mogę już spokojnie patrzeć na taką nieuczciwość.Byłeś redaktorem naczelnym tego pisma i byłem świadkiem rewolty jaką Ty i twoi partyjni koledzy urządzili pewnej działaczce na spotkaniu w parku po wrzesniowej manifestacji antywojennej, bo śmiała wyrazić negatywną opinię o nazwie miesięcznika oraz wysokości ceny.Uczyniła to w dniu tryumfu twojego i przewodniczącego NL.W tym czasie byłeś zauroczony tow.przewodniczacym i NL do tego stopnia, że nikt i nic wokół nie istniało.Ta pycha zgubiła Was indywidualnie i NL globalnie.Po kilku latach być może wstydzisz się przyznać do swoich słabostek, więc udajesz agenta NL, ktory wydawal pismo lewizna dla lewizny.NL miała szansę stać się partią masową i ideową, ale między innymi dzięki takim ludziom jak Ty, ktorzy na rowni z pozosttałym towarzystwem z Twardej do późna w nocy oprożniali kolejne butelki z winem ta jak to swego czasu nazywal Partyka,,piękna partia"skurczyła się do wielkości karła politycznego.Więc proszę daruj sobie publiczne pranie,,brudów", do ktorych sam się przyczyniłeś i nie udawaj kogoś, kim naprawdę nie byłeś.
Zajmij się lepiej następną aferą związaną z listami PPP. Zieloni 2004 podają PPP do sądu za kolejny szwindel. Znajdziesz to w najnowszym poście na tej stronie pod właściwym tytułem: "Zieloni 2004: P. Zielonych na listach PPP to manipulacja i dezinformacja".
Radzę zachować ostrożność w odwracaniu kota ogonem - B. Ziętek znów może udzielić wywiadu, w którym znów przyzna, że to wszystko ot tak, dla jaj.
Jako etatowy pracownik PPP masz tu pewnie jakieś obowiązki, ale wychodzenie przed szereg, jak się siedzi w kieszeni Ziętka, też nie jest wskazane.
Powtórzę, skoroś taki niepojętny, twoje słowa z tego wątku: "Czy ta przypadkowa zbieżnosć nazwisk ma jakiekolwiek w ogóle znaczenie dla sprawy?".
Otóż doskonale wiedziałeś i wiesz, że nie była to jakakolwiek przypadkowa zbieżność nazwisk. I Ziętek to potwierdził.
Grałeś tu rolę nieroztropnego naiwniaczka - świadomie i niebezinteresownie (daruj sobie kolejne kluczenia).
A zaczepki pod hasłem "A u was Murzynów biją!" - zachowaj na wewnętrzne dyskusje w KPiORP, czy PPP. Tam, być może, to uchodzi, choć marna to szkoła.
Jeśli chodzi o językoznawczo-socjologiczne studium ewolucji języka sekty pt. rob. "Od impry do wkurwu" na podstawie ewolucji tegoż języka na liście dyskusyjnej PPP/KPiORP, to nie jest to żadne g..., jak pochopnie oceniasz, lecz całkiem poważna rozprawka naukowa, choć nie pozbawiona momentów wesołych.
Niestety, miałem okazję zapoznać się raptem z 3-5 akapitami, konspektem całej pracy i wnioskami końcowymi - stąd moja ocena i zarazem nieznajomość całego dziełka. Tak czy inaczej, praca wkrótce zapewne ukaże się w druku, więc i siebie, Politbiuro, w ewoluującym słowotoku też zapewne rozpoznasz.
I tu się mylisz dogłębnie.
Nie jestem w żaden sposób związany z Ziętkiem co chcesz mi przypisać.
Moja ocena na temat użycia takich a nie innych nazwisk jakie są na pierwszych miejscach kandydatów startujących z ramienia PPP jest pozytywna ponieważ ci kandydaci w żaden sposób nie wykazali się do tej pory jakąś szczególnie prawicową postawą abym mógł przekreślać słuszność decyzji wystawienia ich w wyborach.
To iż PPP celowo wystawiła takie "szczególne" stanowiska w pewien sposób może się tylko przysłużyć wynikowi i ta decyzje rozumiem.
Sam o tej decyzji dowiedziałem się z mediów więc nie przypisuj mi jakiś bzdur.
Nie jestem członkiem PPP. Jestem jedynie sympatykiem tej partii ale jak już wspominałem z jej list startują ludzie którym warto zaufać.
Ty rozumiem nie chcesz odpowiedzieć czemu SO chciała tworzyć sojusz z LPR no bo jest to kwestia dość drażliwa.
Rozumiem jednak że "naiwniaczka" SO nie wiedziała że LPR to prawica i stąd takie a nie inne jej dziś umizgi do kandydatów z różnych biegunów politycznych.
Wydaje mi się, że cierpisz na frustrację. Wywołało ją to, że w swoim czasie nie skorzystałeś z szansy na wniesienie swojego konstruktywnego wkładu do działalności jedynej partii ideowej lewicy w Polsce, jaką jest NL.
Pociesz się, że nic straconego. Partia ta jest otwarta i zapewne nie będziesz mial kłopotów z powrotem. Abyś tylko chciał coś zrobić zamiast się w nieskończoność frustrować.
czerwona malpa nie wiadomo na co cierpi, ale moze nie na frustracje, lecz na nadmiar pieniedzy? Rzeczywiscie niech idzie do NL, a wtedy szybko sie tego problemu pozbedzie, bo prezes obciazy go podatkiem, ktory sam nazywa "rewolucyjnym". Na swoje potrzeby oczywiscie, a sa one nie male :)
diagnoza odnośnie mojego stanu ekonomiczno - psychicznego w jednym i drugim przypadku jest chybiona.Zdaję sobie sprawę, że ,,prawda w oczy kole".Zanim ocenicie innego człowieka radzę zastanowić się na stanem swego zdrowia psychicznego.Nie skorzystam ze złożonych propozycji, ponieważ mam szereg innych możliwości dobrowolnego opodatkowania się na cel społeczny, więc podziękuję za propozycję opodatkowania się na rzecz partii politycznej, która w swoim czasie miała szansę na zdobycie finansowania swojej działalności z budżetu państwa i jej nie wykorzystała.
Zrozum, że jeżeli nawet kilkanaście osób ma nazwiska sławnych polityków to nic. Ale gdy tych kilkunastu ludzi dostaje pierwsze miejsca tylko z powodu swego nazwiska, to jest to okropne manipulowanie wyborców.
Po prostu żenada... Bądźcie zdrową większością społeczeństwa - bojkotujcie wybory!!!
Jeżeli PPP myśli, że nazwisko Stokłosa pomoże im zebrać więcej głosów to nic tylko pogratulować speców od wizerunku...