j.w.
można głupio i podle nadużyć.
Ale czy to argument przeciw temu prawu?
O legalizację abortów nba życzenioe walczyć nie warto.
Dodajmy, że z punktu widzenia genetyki nie ma istotnej różnicy między embrionem a dojrzałym organizmem - o tyle, że jeden i drugi są fenotypami tego samego genotypu.
Inaczej: oskarżony w procesie o zabójstwo, dajmy na to, 60-latka mógłby się bronić, że ostatecznie nie zrobił niczego strasznego - przecież zaledwie zniszczył zygotę.
dobrze wiesz, że nie chodzi przeciwnikom aborcji o zygoty, ale o władzę nad kobietami. Do momentu, gdy płód nie jest w stanie przeżyć poza org. matki, powinien być traktowany jak jego część.
Oczywiście rozumiem, Tulse, że potrafisz udowodnić, iż przeciwnikom aborcji chodzi o "władzę nad kobietami", prawda? To są po prostu insynuacje a nie dyskusja - na tej samej zasadzie ja mogę oznajmić, że twoi koledzy, krytykujący Izrael, nie są obrońcami Palestyńczykami, lecz zakamuflowanymi miłosnikami Hitlera. To jest właśnie wasz sposób myślenia i poziom dyskusji.
wcale tego nie wiem.
Powiedzmy najpierw ogólnie, że polemizując ze zwolennikami danego światopoglądu, warto zakładać, że przynajmniej niektórzy z nich szczerze komunikują to, co myślą.
Innymi słowy, są przeciwnicy aborcji, którym ta kwestia służy za pretekst do rozgrywek politycznych. Ale też znajdują się wśród nich i tacy, którym chodzi o życie ludzkie i jego ochronę.
Spór należy prowadzić, oczywiście, z tymi ostatnimi.
Drogi Alfabecie
Z punktu widzenia genetyki - jak piszesz - jajko i kura są jednakowe. Proponuję Ci eksperyment: weź jajko i sprobuj je sprzedać na rynku jako kurę.
Gwarantuję Ci, że żadna przekupka na to się nie zgodzi, choć większość z nich to gorliwe katoliczki. W najlepszym razie wezmą Cię za oszusta, w gorszym - zarobisz dodatkowo parasolką po grzbiecie.
A przecież tę kurę (jajko?) wystarczy potrzymać kilkanaście dni w ciepłym miejscu, a będzie biegała, gdakała, dziobała. Po następnych paru tygodniach może znieść następną kurę (jajko?)...
Jak się ma do człowieka klikutygodniowy ludzki zarodek w porównaniu z kurzym jajkiem? Nie jest zdolny do samodzielnego istnienia, całkowicie uzależniony jest od organizmu matki. Ta dziewczyna nie może przecież wziąć zarodka i wręczyć go swojemu Romeo, żeby sobie sam wysiedział. Ma do wyboru - albo usunąć ciążę, albo donosić, urodzić i dalej samotnie wychowywać dziecko. W nagrodę otoczenie nazwie ją ździrą, bo się puściła nie wiadomo z kim.
Jeśli tej małej się uda, to w ciągu życia urodzi i wychowa dwoje, może troje dzieci i wydali ze swojego organizmu parędziesiąt niezapłodnionych, niedoszłych zarodków. Bo cała różnica między potencjalnym człowiekiem a naturalnie usuniętym niezapłodnionym jajeczkiem - to kontakt z męską spermą (tylko proszę bez interwencji cenzury! Jest po dwudziestej czwartej i grzeczne dzieci już śpią!).
Przestańmy więc mówić o "ochronie życia od chwili poczęcia" i nazwijmy rzecz po imieniu: to jest po prostu KULT PENISA.
Jeszcze słówko co do sytuacji tej dziewczyny. Myślę, że istnieje jeszcze szansa oskarżyć gówniarza o gwałt i zapakować go do pudła na parę lat. Miałby czas porozmyślać nad swą przemianą z Romea w Pawkę Morozowa.
PS. Dla porządku: Jestem przeciwnikiem aborcji, zdecydowanym przeciwnikiem ścigania aborcji jako przestępstwa i kategorycznym przeciwnikiem ścigania kobiet za poddanie się aborcji.
za korupcję. A dziewczynie należał się ewentualny bezpłatny zabieg poprzedzony rozmową z psychologiem.
W tym szczeniaku zobaczyłam Pawkę Morozowa.
Ale się TATUŚ trafił! Jego FIUT to katolicka świętość przecież. A sperma to życiodajna fontanna. On uprawiając seks wcale przyjemności nie miał. On dbał jedynie o przyrost naturalny. W wieku 16 lat chciał ZAŁOŻYĆ RODZINĘ - Polską, ZDROWĄ! I utrzymać ją!
Ciupciać każdy może, z rodzicielstwem już gorzej...
Bywam wredna, więc życzę temu gówniarzowi, by rówieśnicy zaszczuli go jak każdego kapusia. Chyba, że chłopak chory - do leczenia zamkniętego. Zresztą czuję tu smród. "Dziadkowie" być może maczali w tym brudne paluchy. Jakieś porachunki?
propagować antykoncepcję itp., ale nie można też zaniedbywać trzech rzeczy:
1. Dokumentować takie jak w/w zachowania policji, prokuratury itp. aby nadgorliwi funkcjonariusze w przyszłości - i to natychmiast jak to będzie możliwe - zostali z pracy zwolnieni z wilczym biletem. I żeby mieli świadomość takiej perspektywy.
2. W miarę możliwości - tam gdzie to jest lub będzie możliwe (lewicowe władze samorządowe) - prowadzić pracę polityczną z przedstawicielami aparatu ścigania i wpływać - formalnie lub nieformalnie - na ich zachowania w podobnych sprawach.
3. Pilnować, żeby osoby o poglądach takich jak Durango lub ABCD nigdy, przenigdy nie uzyskały wpływu na praktykę działania lewicy. Warto, aby w tej sprawie istniała zgodność w środowiskach lewicowych. Nie jestem radykałem, ale czujności wobec piątej kolumny w ruchu lewicowym nigdy dość.
z własnym niepowtarzalnym kodem genetycznym???
toś to się nadaje na Nobla, lewyzna twórczo idzie w ślady Łysenki, hehe...
Pani Karolino, zabili mu dziecko i miał milczeć? Wiem, to dla Pani tylko "zygota", którą można wyciąć, jeśli mamy na to ochotę. Współczuję i radzę się nad tym głębiej zastanowić.
nie rób czytelnikom przysłowiowej wody z mózgu. Ja swoje prywatne poglady na aborcję przedstawiam na - chyba odpowiednich do takiego celu - kameralnych forach dyskusyjnych. Skądinąd, podpisałem chyba wszystkie petycje o referendum w sprawie dopuszczalności aborcji. Bo - oprócz tego, co myślimy na własny rachunek - w kształtowaniu prawa decydująca powinna być wola większości społeczeństwa.
Ty natomiast deklarowałeś się stale jako - dla przykładu - zwolennik amerykańskiej interwencji w Iranie i dokończenia prywatyzacji w Polsce. Każdy z tych problemów jest dużo ważniejszy niż aborcja. I twoje stanowisko wobec nich wykreśla cię z jakkolwiek pojmowanej lewicy.
A jeśli dodamy do tego twe nawoływanie do głosowania za kilka dni na LiD... I nieukrywaną pogardę dla ludzi zmuszonych przez trudną sytuację życiową do korzystania z pomocy społecznej...
Cenzorze, ocenzuruj się sam!
Nie jesteś pierwszym (i zapewne nie ostatnim) "ścisłowcem", który nie potrafi zrozumieć czyjegoś przekazu. Nic dziwnego, że później tacy ignoranci, którzy mają problem ze zrozumieniem co drugiego zdania, odreagowują swoje frustracje na humanistach.
Tulse Luper nie napisał, że płód jest częścią organizmu matki, tylko że powinien być tak w świetle prawa traktowany. Można się z jego argumentacją zgodzić bądź też nie zgodzić, ale warunkiem niezbędnym podjęcia polemiki powinno być zrozumienie słowa pisanego. Oj dr(e)sie...
Kapusiów nie lubię niezależnie od barwy ideowej.
Z moich - może niereprezentatywnych - obserwacji wynika natomiast coś innego niż twierdzisz. Wydaje mi się, że w przypadku niechcianej ciąży luźne stanowisko (jak się nie chce dziecka, to przerwać zajmuje częstokroć ojciec. Natomiast matka ma rozstrzygające opory przed taką decyzją. Zaznaczam, że obserwacje te dotyczą osób mało lub w ogóle nie-religijnych.
reakcyjne poglądy na forach do woli. Swoją drogą ciekawe: masz odmienne poglądy na użytek prywatny i publiczny? Tym bardziej dla dwulicowców nie powinno być na lewicy miejsca.
P.S. Kłamiesz jak zwykle. Nie wzywałem do głosowania na LiD.
czasem drobna różnica jest całkiem znacząca. Człowieka od żaby odróżnia położenie kilku cząsteczek DNA.
A wegeterianie ortodoksyjni, żeby nie krzywdzić istot żywych, nie jadają ani kur, ani jajek.
Takj więc problemy życia i jego początku są chyba bardziej skomplikowane niż twierdzisz.
po co redaktor Karolina wtraca sie w sprawy tamtej pary? Czy wie o co dokladnie chodzilo i jak sie cala sytuacja ukladala?
Gnój najpierw zrobił 16-latce dziecko, a potem zakapował ją na policję. Co tu budzi twoje wątpliwości?
tłumaczono ci już, że przeciwnikami aborcji są również np. buddyści, więc trudno do całego ich zbioru stosować epitet klerykalizm.
Podobnie, mogę bez sprzeczności uważać aborcję za (podlegające, oczywiście, relatywizowaniu do kontekstu) zło, a jednocześnie uważać, że kształt obowiązującego prawa powinna określać wola społeczeństwa.
Nie moja wina, że dyskusja o problemach, których rozważanie wymaga pewnej dozy inteligencji i wykształcenia, jest dla ciebie za trudna.
Komentarz do tej informacji jest typowo lewacką manipulacją, polegającą na tym, że Pani Karolina odmłodziła ojca dziecka, co posłużyło do odmówienia mu prawa reakcji na decyzje matki jego dziewczyny. A fakty są takie, ze matka dziewczyny pozwoliła zamieszkać chłopakowi razem z córką. Chłopak ma 23 lata, a nie 16. Chłopak bardzo sie ucieszył kiedy dowiedział się, ze zostanie ojcem. Tak dalej Pani Karolino, aż w końcu zatrudnią Panią w "Nie", albo w "faktach i mitach", a może nawet w "Trybunie".
Gdyby miał 16 lat, to można by ostatecznie traktować niedojrzałoś jako okoliczność łagodzącą. A tak...gnida, i tyle.
W niedawnej dyskusji o wypowiedzi J.Widackiego, że LiD nie jest lewicowy, west ordynarnie i obsesyjnie atakuje Samoobronę. Określa LiD jako poważną partię centrową. Przeciwstawia ją "prawicy faszyzującej". Bojowo broni J.Widackiego, nie zważając na jego związki z aferzystą Kulczykiem.
Podobne stanowisko zajmuje on w niezliczonych innych wątkach.
Ale, oczywiście, west nie jest agitatorem LiD. Skądże znowu.
Dodajmy, że "postępowy" west w wątku o seksizmie w SLD zdradził się z ordynarną pogardą dla kobiety oszukanej, spoiewieranej i okradzionej przez... kogóż by innego, jak nie prominenta LiD.
Any more comments needed?
będą decydować o kształcie programu i praktyki polskiej lewicy, czy to radykalnej, czy socjaldemokratycznej. Tobie pozostawiam peany na cześć Putina i Wojtyły w niszowych pisemkach. Chyba że cię przygarnie PiS, im potrzeba od czasu do czasu "użytecznych idiotów" przyznających się do lewicy. Choć akurat do tego celu mają godniejszych kandydatow, Bugaja chociażby.
...do Alfabeta
"czasem drobna różnica jest całkiem znacząca. Człowieka od żaby odróżnia położenie kilku cząsteczek DNA."
Otóż śmiem twierdzić, że mnie od żaby odróżnia jeszcze intelekt.
Muszę Ci podziękować za stanowisko w sprawie Samoobrony i decyzji Piotra Ikonowicza. Tak, jak niemal NIGDY się z Tobą nie zgadzam, tak tym razem po prostu wyrażasz moje (mam nadzieję, że nie tylko moje) odczucia.
I niech powyższe będzie dodatkowym argumentem na rzecz tego, że ludzie zdolni są do wypracowania wspólnego stanowiska, nawet jeśli, oprócz położenia paru cząstek DNA, różnią się poglądami.
Pozdrawiam serdecznie...
Komentarz Karoliny J. sugeruje, że pisała go osoba, której życiowym mottem jest hasło "Samiec Twój Wróg!". Oczywiście mężczyzna jest zbędnym ogniwem prokreacji, które przy odpowiednim rozwoju nauki można usunąć. I wtedy oszoło-feministki będą swobodnie zarządzać cudzym życiem, decydując kto ma się urodzić, a kto nie. Ludzie lewicy mają pogardę dla prawa, bo przecież odzwierciedla ono system wartości wyznawanych przez większość, czym w sposób oczywisty dyskryminuje mniejszość. Sprawa Alicji Tysiąc pokazuje dobitnie, że teraz za rozstępy po porodzie, albo za bliznę po cesarce będzie można wyciągnąć sporo kasy, bo przecież na skutek porodu matka została podupadła na zdrowiu lub została oszpecona. Jak na to wszystko patrzę to dochodzę do wniosku, że lewica jest jak dziecko z zespołem Downa - trzeba ją kochać, ale cudów się spodziewać nie należy.
Ciekawe podejście - osoba, która zawiadamia o planowanym popełnieniu przestępstwa jest przez Hyjdlę Zawsze Dębową i paru pomniejszych forumowiczów określana mianem kapusia. Oczywiście dla lewicy przestępstwem jest tylko czyn, który sama uznaje za społecznie szkodliwy, a Kodeks Karny ma w głębokim poważaniu. Przy takim podejściu do sprawy nie można oburzać się na ojców niepłacących alimentów - przecież dziecko to wyłącznie sprawa kobiety, krzyczą goszyści. Skoro odbieracie ojcom prawo decydowania o życiu dziecka to nie dziwcie się potem, że nie chcą potem łożyć na utrzymanie swych pociech.
Kulczyk aferzystą? To ciekawe, nic nie wiem o postępowaniach a Widacki było powiązany z Kulczykiem jak pracownik z pracodawcą.
Co innego Krauze i jego podskoczki z Samoobrony, załatwiające u Rycha pracę dla córek.
nie słyszałeś np. o sejmowej komisji śledczej w sprawie Orlenu?
Zgadza się: mecenas Widacki jest powiązany z Kulczykiem jak pracownik z pracodawcą. Podobnie powiązany był Tom Hagen z Don Michaelem Corleone, if you catch what I mean.
moglibyście zdradzić o czym mianowicie wy sami na lewicy decydujecie?
west decyduje o tym, czy prawdziwą lewicą jest Borowski, Ziętek, czy też może Bugaj. Wiadomo, że ten ostatni, ale west ma wątpliwości, bo przecież Bugaj chwalił Kaczyńskiego za niektóre posunięcia w dziedzinie polityki społecznej.
Cóż dobrego z tej sytuacji wynikło?
Dziewczyna poznała, jak dobrym i prawym obywatelem jest jej chłopak. Życzę im, aby po rozważeniu za i przeciw pobrali się jednak i mieli jeszcze co najmniej dwójkę dzieciaków.
Mój brzuch należy do mnie tak jak męskie przyrodzenia należą do panów. Czy ja biorę sobie prawo do czyjegoś "sikutka"? Nie.No to od mojej macicy won! A prawo polskie jest w tym względzie durnowate.Czas najwyższy to zmienić.