Ale Gorbaczow nigdy nie wyróżniał się talentami pi arowskimi...
Nie wróże mu sukcesów w kraju (nawet gdyby była tam demokracja), dziś tak jak u nas Wałęsa jest człwiekiem-symoblem, żywą legendą, ale nic ponadto. Ale na zachodzie mają z nim dobre skojarzenia, więc byłby lepszym sojusznkiem dla "Innej Rosji" niż Bieriezowski, zamieszany w afery prywatyzacyjne i będący blisko Jelcyna podczas jego drugiej kadencji. Mógłby tam (na zachodzie) zbierać pieniądze na potrzeby opozycji. Zresztą z pewnoscią bardziej by do "Innej Rosji" pasował niż Limonow z jego nacjonał-bolszewikami. Popularnosc sprawia na świecie, że w Rosji byłoby mu łatwiej niż innym partiom opozycyjnym, bo trudnie mu odmówić dostępu do ogólnokrajowych mediów.
walki o kapitalizm i walki na barkach klasy robotniczej którą potem wyrolował.
Były prezydent osobiście przyznał że robotników oszukiwał i należy mu przyznać racje.
Kolejna natomiast inicjatywa Gorbaczowa należy sobie powiedzieć i tak nic nie zmieni na rosyjskiej scenie politycznej. Już podobny kiedyś twór zakładał Gorbaczow i nic z tego nie wyszło.
Gorbaczow to kolejny zmarnowany polityk i przy nawet dobrych chęciach nie wskóra nic.
Zastanawia mnie też jaki kierunek obierze ten nowo powstały twór i czy przypadkiem nie będzie to kolejna socjaldemokracja prawoskrętna.