Lekarze zawzięli się i wywalczyli podwyżki. Teraz ruszą do boju nauczyciele. Tak samo powinni walczyć wszyscy ludzie pracy w Polsce. Wiadomo, że ludzie pracy, którzy wypracowują wzrost gospodarczy mają z tego najmniej, więc jeśli sami nie upomną się o swój los to kapitaliści i ich lokaje politycy tego nie zrobią. Nie udało się wprowadzić reprezentacji politycznej do parlamentu, ale można walczyć o swoje bez obecności w tym towarzystwie. Wszyscy pracujący do boju!
- jak w czasie kampanii wyborczej określić ich raczył sam Tusk. Teraz będą mogli przekonać się na własnej skórze i kieszeni, ile są warte wyborcze obietnice liberałów. Dobrze, że weryfikacja tych obietnic nastąpi tak szybko, tuż po wyborach. Życzę nauczycielom wytrwałości i zwycięstwa w walce!
Rzeczywiście główny spot wyborczy PO mówił o "dobrze zarabiającym nauczycielu". No to zobaczymy jak ci panowie im nasypią. Kto poparł PO ten szybko przekona się, że poparcie liberałów to był błąd i że dał sobie wcisnąć kit. Ale taka lekcja jest bardzo pożyteczna i myślący człowiek wyciąga z tego wnioski.
Może byłoby lepiej potraktować nauczyciela jak psa.
Oto AUTENTYCZNY zapis rozstrzygnięcia pewnego przetargu w tanim państwie PiS:
I.1.3) Określenie przedmiotu zamówienia: Wykonanie kompletnej dokumentacji projektowej dotyczącej budowy kojców dla psów służbowych na terenie Zakładu Kynologii Policyjnej CSP w Sułkowicach o wartośći poniżej 137 000 Euro.
II.1.4) Wspólny Słownik Zamówień (CPV):
74.23.20.00 - Usługi inżynieryjne w zakresie projektowania
II.1.5) Całkowita końcowa wartość zamówienia (bez VAT) obejmująca wszystkie zamówienia i części: 445000 PLN.
Pół miliona na projekt psiej budy. A ochłapy dla "wykształciuchów"
"nauczyciel po studiach: 800 zł, poseł po zawodówce: 13000 zł" - nie dziwi mnie to, bo latwiej zostac nauczycielem niz poslem.
Dowodzi to tez tego, ze wyzej ceniona jest nie wiedza, a inteligencja, a przeciez czlowiek inteligentny nie zostaje nauczycielem po to, zeby dobrze zarabiac.