Znam pewnego rolnika. Jerzy Urban się nazywa. Zostanę jego menagerem i będę negocjwł z partiami warunki Jego kandydowania. Z I miejsca kazdy go łyknie. Teraz to kure będziemy trzepać kasiorę.
wybrani dzięki "ciężkiej pracy" na rzecz swoich lokalnych małych społeczeństw...to oczywiste...
czy to nie ty twierdziłeś, że wysoki wynik Stanisława Ziobro w Krakowie wynika z faktu, że docenili go tamtejsi wyborcy :)?
No i co ?mówiłem,że zostaniecie z ręką w nocniku.Słuchajcie dalej "Cisza" a będziecie obie ręce mieli w g....e.Rozbijacka robota zawsze tak się kończy.
ha, ha, ha, ha, ha, ha. Ja też jestem "Bury", może więc w następnych wyborach.
O Stanisławie Ziobrze pisałem jedynie tyle że jest on człowiekiem ciężkiej pracy w tym sensie iż pracuje jako górnik. Nie chodziło mi o jego bezpośredni udział w tej już odchodzącej w zapomnienie kampanii.
"Rozbijacka robota zawsze tak się kończy."
Czyż o chuligańskich wyczynach nieodpowiedzialnych robotników nie mówili podobnie towarzysze, którzy w 1989 nawrócili się na kapitalizm i dziś uwłaszczeni go budują z jasnym czołem według jedynie słusznej linii
Z takimi jak ty,to do usr...j śmierci niszowa lewica będzie poniżej zera.Zejdź chłopcze na ziemię.Twoje pikiety są dobre na miłosne spotkania,a nie na politykę.Jeśli się chce coś zdobyć dla ludzi przeciętnych,biednych itd.,to tylko USTAWAMI opracowanymi w SEJMIE przez posłów wybranych z partii lewicowych,a nie przez gardłowanie w "lewicy.pl".Przez bojkotowanie wyborów i pikietowanie nie osiąga się celu.Pamiętaj ,że tylko w jedności siła.
W Indiach wybory przynajmniej wygrywają aktorzy z bollywoodu, którzy zasłużyli jakoś na sławe, a u nas wystarczy mieć podobne nazwisko do kogoś...
"Pamiętaj ,że tylko w jedności siła."
Stasiu gdzie byłeś sekretarzem i jaki teraz masz biznes.
U nas jeden sekretarz ma sklep do którego włamuje się w nocy i kradnie z kas pieniądze żeby odtrącać straty z pensji kasjerek. a ty jak prowadzisz byznes.
Przykro mi stary bo ja jestem robotnikiem (sortowniczy w kopalni) i choćbym do usranej smierci latał po 5 osobowych pikietach to z takimi jak ty nie chcę mieć nic wspólnego.
Dla liberalnych dupków mam tylko jedno przesłanie:
"Gińcie psy"
Czytałem kiedyś wywiad z nim, chyba w "Kurierze Wileńskim". Gość zdaje się być jeszcze głupszy niż stary, choć ciężko sobie to może wyobrazić.