+ Partia Kobiet = (post)nowoczesna lewica
PK to nie jest lewica ale PK jako zjawisko jest ciekawe i obawiam się, że w polskim pokręconym społeczeństwie mają sporą szansę na sukces w następnych wyborach.
Szefowa PK prosto z "Lewiatana". Wszystko, co złego napisałem tydzień temu o PK to małe miki przy takim njusie. To ja już przepraszam.
nie pozostaje nic innego, poza życzeniami blamażu i szybkiego zejścia ze sceny politycznej. feministki chyba powinny wziąć się do pracy, bo za 2-3 lata może się okazać, że słowo "kobieta" oznacza "przedsiębiorczą, bogatą, liberalną w kwestiach gospodarki przedstawicielkę płci pięknej"...i nic poza tym.
Tak się kończą formacje tworzone w oparciu o czynnik biologiczny. Jaśnie Pani Pisarce już się znudziła polityka, teraz czas na liberalne bizneswomany, bo jak wiadomo partii reprezentujących Lewiatana ani na lekarstwo. Z drugiej strony czego się tu czepiac? Kto powiedział, że kobiety mają być lewicowe, bo są kobietami? To tylko brednie szerzone przez politycznopoprawnościowe kręgi zafikowane w swojej ideologii. Proponuję założenie Partii Kulawych, wśród nich jest zapewne tyle samo zwolenników lewicy, co wsród kobiet, brzuchaczy, bezzębnych, chorych na prostatę czy wysokich. To w końcu może być nowa nadzieja lewicy, nieprawdaż?
I kto śmie jeszcze twierdzić, że PK to ugrupowanie biednych?
Menedżerka z Lewiatana szefem PK - nazwa partii powinna być Partia Kobiet Bogatych - w skrócie PKB :)
podobnie jak Michał napieprzałam się z kobiecej partii, ale nawet ja nie przypuszczała, że one od początku robią kabaret. Więc cokolwiek zrobią, będę się świetnie bawiła...
W tej szacownej firmie ("Lewiatan") większość stanowią "lewiatanki" stojące za ladą, targające zgrzewki z flachami, ciągnące miechy z kartoflami, przeważnie na umowę-zlecenie, za zawrotną kwotę jaką pani przedsiębiorczyni przeznacza na byle jaką torebkę...
.
Konfederacja Pracodawców i sieć sklepów handlu detalicznego - to 2 różne "Lewiatany"!
Zdesperowany brakiem szans na przebicie sie do sejmu doslownie czegokolwiek co moze wygladac na jakies lewicowe albo prospoleczne poparlem PK i to publicznie. Tak, zrobilem to. A nastepnego dnia panie umiescily na swojej glownej stronie informacje o tym, ze je Kluzik Rostkowska popiera, a za dwa tygodnie pani z Lewiatana zostala ich przewodniczaca, bo dotychczasowa przewodniczaca jak zobaczyla wynik wyborczy to sobie dala spokoj. Feministki mialy racje, ze na nie najezdzaly. Ze strony Lewiatana pytanie do komitetow wyborczych: czy jestes za utrzymaniem placy minimalnej na poziomie 40% placy sredniej? Jesli "tak" to dla przewodniczacej PK jestes super gosciem. Aha, i pytanie o to, czy dana partia zniesie obowiazek zezwolen na sklep powyzej 400 metrow tez wyslali. PK - Partia Kasjerek :(
czasu na to trwonic, jak ktos tutaj slusznie zauwazyl, sama nazwa jest do kitu i demonstruje jedynie atawizm czlonkin i zalozycielek PK.
Czy ktoś się spodziewał czegokolwiek innego po tej PR-owskiej partyjce salonowych feministek?
przekonanie aktywistek PK że LIBERALIZM JEST MĘŻCZYZNĄ! Podobnie jak (ten): KAPITALIZM. Tylko to moze wpłynąć na owe dzielne ofiary ucisku męskich szowinistycznych świń.
One są tak uciskane i gnębione...
PKPP Lewiatan to nie to samo co sieć handlowa Lewiatan. Skrót PKPP oznacza Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych, a słowo Lewiatan odnosi się do wydanej w 1651 książki Thomasa Hobbesa "Lewiatan". Nowa liderka PK należy do PKPP Lewiatan, a nie do sieci handlowej Lewiatan.
Coś widać wcisnęłam nie tak i ucięło mi kawałek tekstu, już nie pamiętam dokładnie o czym. Chyba chciałam pokazać całą śmieszność tej Partyjki Kobitek z ich łechtaczkową założycielką i jej następczynią-przedsiębiorczynią "Lewiatanicą". Reszta tekściora jest o ich ubogich krewnych - "lewiatankach"...
Zresztą niejeden właściciel i właścicielka sklepiku "Lewiatan" też niejednokrotnie cienko przędą, zadłużeni w różnych bankach, kredyt spłacając kolejnym kredytem, ale za to (być może) wielu z nich jest dumnymi konfederatami i konfederatkami...
Tak to czasami jest, że kobitki mające większe konto niż mąż lub kochanek, potrafiące napisać coś więcej niż podanie lub wyrecytować coś mądrzejszego niż wierszyk na dobranoc - od razu pchają się do polityki. Partia Gretkosi to klasyczny przykład pomieszania z poplątaniem oraz kobiet mających za dużo czasu...
Nie jestem przekonany czy ta nazwa jest taka zła... pod względem PR-owym, bo rzeczywiście to jest raczej byt wirtualny, a nie partia z krwi i kości. To znaczy oczywiście jest okropnie tandetna, ale znam parę osób, które "w pierwszej chwili" miały ochotę zagłosować na PK i wyobrażam sobie że raczej nie z powodu jej programu albo postulatów. Połowa rozgłosu, jaki ta partyjka dostała pewnie wynika właśnie z nazwy. Oczywiście "pierwsze wrażenie" prawie nigdy nie przekłada się na wyborczy wynik. Ale to pokazuje jak wielka jest skala zapotrzebowania, na jakąś partię w której dla odmiany nie byłoby tak jak w platformie czy lid 85% chłopa (nie mówiąc o psl :P)
Partio kobiet - RIP.
jak ktoś uważa że jedym postulatem polityki społecznej jest za przeproszeniem skrobanka a nie walka z systemem który kobiety zmusza do takich rozwiażań - czyli na przykaład zamiast refundacji środków antykoncepcyjnych, edukacji seksualnej, pracy nad lepszym systemem adopcyjnym, walką z biedą proponuje tylko to że kobieta moze dokonać aborcji kiedy chce to jest obfjdanym liberalem i nic wiecej. takie teksty o menadzerach w polityce to czolowy tekst liberałow majacy zawoalować ich poglądy za fasadą naukowosci. za poł roku dołaczą się pewnie do PO albo raczej do LiD (skoro obie były w lewiatanie to swietnie dogadają sie z bochniarz) i niech spie... Taka z nich lewica jak ze mnie ryszard krauze.
mam nadzieje, ze skonczy sie relacjonowanie tej rzekomo lewicowej partii na lewica.pl
"Kornacka prowadzi przedsiębiorstwo, jest powiązana z PKPP Lewiatan"
a czy "lewiatanowi" nadal przewodzi henryka bohniarz?
Moshe...
Wątpisz w to że kiedyś w niedalekiej przyszłości, możesz stać się tak zamożną osobą jak Rychu Krauze...?
Nie wierzysz w "fenomen"...Rycha :)
Przecież powiedzenie "od pucybuta do milionera" po zasileniu tzw. strefy amerykańskiej stało się "realną rzeczywistością"...;)
Aaa...na marginesie muszę się zgodzić z opinią wojtasa...co istotnie jest dość rzadką okazją...
Odnoszę wrażenie, jakby w programie miała li tylko "prawo do aborcji dla wszystkich kobiet".
Specjalnie dla Ciebie cytat z postulatami PK (tymi, ktorych brak im zarzucasz):
* opieki medycznej nad kobietami (zwłaszcza w okresie ciąży, porodu, badań okresowych)
* przywrócenie funduszu alimentacyjnego
* przyznanie nie jałmużny, ale godnych zasiłków wystarczających na wychowanie dziecka w ubogich rodzinach
* zlikwidowanie domów dziecka na rzecz domów rodzinnych
* wyrównanie płac z mężczyznami
* zaostrzenie kar w przypadku maltretowania kobiet, gwałtu czy zmuszania do prostytucji
* realna polityka prorodzinna
* opieka nad samotnymi matkami
* edukacja seksualna
* refundacja środków antykoncepcyjnych i leczenia niepłodności
* możliwość samostanowienia w kwestiach planowania rodziny
źródło: http://www.polskajestkobieta.org
jak więc widzisz, bynajmniej nie tylko kwestia aborcji. Czasem warto poczytac teksty żródłowe, zanim się skrytykuje. Tez mam PK parę rzeczy do zarzucenia, ale trzymajmy się faktów.
wcale nie bylyby gorsze od rzadow PiS-S.-LPR, choc moze to marna pociecha.
"To znaczy oczywiście jest okropnie tandetna, ale znam parę osób, które "w pierwszej chwili" miały ochotę zagłosować na PK i wyobrażam sobie że raczej nie z powodu jej programu albo postulatów"
radziłbym zmienić znajomych:)