Ja nie mam złudzeń co do rzeczywistości panującej w Polsce ale tzw. proces migracji uważam za coś co jest w interesie wielkiego kapitału.
Przez trzy lata burżuazyjne media w zasadzie nakłaniały do emigracji do krajów które otworzyły swoje rynki pracy.
Masowy exodus był czymś upragnionym przez kapitalistów gdyż ci nie musieli się obawiać iż wybuchnie bunt skierowany przeciwko nim.
... wiele grup interesu, nie tylko kapitaliści. Chociaż to brytyjski biznes skorzystał najwięcej na dostawie "świeżej krwi". Polacy którzy tam wyemigrowali byli przede wszystkim ludźmi młodymi i kreatywnymi gotowymi pracować ciężej i za mniejsze pieniądze niż rodowici Brytyjczycy. A to wystarczyło by rozwiązać problem braku "rąk" do pracy i ostudzić zapał co niektórych wyspiarzy do żądania po podwyżki.
lecz chciałbym zwrócić uwagę iż poza brytyjskim biznesem który "łaskawie" zatrudnia m.in tanią siłę roboczą z Polski skorzystały na tym procederze elity kapitalistyczne naszego "kochanego" kraju. W zasadzie proces otwierania się rynków pracy i postępująca potem emigracja za przysłowiowym "chlebem" pomogła tymże elitom w odwróceniu uwagi społeczeństwa od zasadniczych problemów społecznych.
Należałoby także zaznaczyć iż tka forma ostudzania nastrojów brytyjskich pracowników się wyczerpuje.
Tzn. ci pracownicy zauważają że po pierwsze mają mniej obowiązków niż ci ludzie którzy przyjechali pracować ale i często muszą się pogodzić albo z niższymi pensjami albo w ogóle rozważyć bezrobocie.
Problem tkwi w kapitalizmie, w mechanizmach które zamiast integrować społeczeństwa próbują je antagonizować.
Oczywiście nie zmienia to faktu że przecież i długo przed wejściem do UE było nie mniej problemów społecznych a ludzie że się tak wyrażę nie interweniowali.
"Liczba emigrantów zatrudnionych w Wielkiej Brytanii wzrosła od 1997r. z 800 tys. do 1,1 mln zatrudnionych."
...
"W Wielkiej Brytanii udział emigrantów na rynku pracy wynosi od 7 do 8 procent."
ten milion to chyba w jednej dzielnicy londynu:-)
poza tym, jak się ma ten milion? czy to znaczy, ze w wielkiej brytanii prace ma niecałe 14 milionów obywateli?