Jeżeli parlament był wybrany demokratycznie i miał taki a nie inny skład, jeśli procedura wyboru była w porządku, to działania składu sędziowskiego można nazwać, jako próbę obalenia legalnego prezydenta.
My przecież mieliśmy próby (udane!) niszczenia Polski socjalnej w wykonaniu Trybunału Konstytucyjnego.
Jeśli natomiast procedura wyboru była wadliwa, to mamy do czynienia z zamachem konstytucyjnym, coś podobnego do Pinocheta
http://wiadomosci.onet.pl/1634792,12,stan_wyjatkowy_w_pakistanie_wojsko_na_ulicach,item.html
na onecie jest zupełnie inna historia opisana
Nie sądzę, aby Onet był bardziej wiarygodny niż CNN.
Nie wspomnieli jakoś o tym, jak wojsko wywiozło sędziów pod strażą nie wiadomo gdzie, ani o aresztowaniach.
Ciekawe...