Centrum Kopenhagii dawno wyłączone jest z ruchu zmotoryzowanego. Czas najwyższy by Warszawa zaczęła brać dobry przykład z bardziej cywilizowanych stolic europejskich.Nie mam ani trochę sympatii dla tych samolubnych burżujów, co pojedynczo ładują się codziennie do samochodów aby...wystawać w korkach. Robią to chyba wyłącznie dla szpanu...