Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
się stało z prawami człowieka, ofiar jaśnie nam oszczędzonych.
doskonale wszyscy wiemy że nawet w krajach autorytarnych większość skazanych to mordercy.,
po proszę jeden powód by nie skazywać morderców na śmierć
Nie zniżać się do ich poziomu.
i nic co ludzkie nie jest mi obce jeśli morderca nie czuje się poniżony zabijaniem, to czemu miałby czuć się prokurator, sędzia, czy kat
Co to za kara. Szczepionka, miłe zaśnięcie i pa. Na pewno byś wolał zadośćuczynienie: jakieś łamanie kołem, wbijanie na palik, zakopanie w mrowisku. Można jeszcze gościa zagłodzić. Co by tu Ci wymyśleć. Jakaś ciemna cela bez telewizora na - powiedzmy - 30 lat, to chyba mało.
Mordercy, czy innemu bandycie trzeba pokazać, że prawa rządzące życiem w społeczeństwie nie opierają się na przemocy. Kara śmierci utwierdza takiego tylko w przekonaniu, że zabijanie to coś normalnego, a on po prostu przegrał jako słabszy dając się złapać. Oglądałem kiedyś w telewizji wywiad ze strażnikiem więziennym z Wadowic, który pilnował więźnia specjalnego, niejakiego Rudolfa Hessa. Słynny komendant obozu oświęcimskiego podobno zwierzał się mu, że największą karą nie jest dla niego świadomość zbliżającej się egzekucji, ale ludzkie traktowanie z jakim się spotkał, ciepła i sucha cela, regularne posiłki, itp...
Nikt nie zasługuje na śmierć z ręki drugiego człowieka, mordercy tego nie rozumieją, ale jak damy im szansę przeczytania w celi kilku książek i zastanowienia się nad sobą to może przynajmniej do któregokolwiek z nich dotrze myśl, że zrobił źle. Niech zrozumie to chociaż jeden, a już jest to wystarczający powód przeciwko karze śmierci.
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce, ale zabijanie nie jest ludzkie.
1 ja jestem humanitarny dla mnie ta zwykła szczepionka wystarcza, ale jeśli ty masz kilka innych pomysłów to rozumiem że często o tym rozmyślasz, porozmawiaj o tym z przyjacielem, albo kimś , proszę dla dobra ogółu.
2 lex dobra, a teraz powiedz to tym rodzinom które mają świadomość, że część ich podatków idzie na utrzymanie jakiegoś sympatycznego pana który zgwałcił i udusił im córkę ( w dowolnej kolejności)i że dzięki temu dotrze do tego pane że był nie fajny.
naprawdę wierzysz że ci ludzie nie rozumieją że sprawili komuś krzywdę, oni mają to po prostu gdzieś. Cała resocjalizacja sprowadza sie do " przepraszam już taki nie będę wypuście mnie ". To kara śmierci jest łaską, zrozum że to nie jest zemsta. gdy wiesz ze umrzesz dużo więcej rozmyślasz o swoim życiu niż gdy przychodzi do ciepie człowiek który może cię wypuścić za dobre sprawowanie.
A nie przyszło Ci do głowy, że sądy czasem się mylą? Jak dla mnie, to wystarczający argument przeciw karze śmierci. W jakiejkolwiek sytuacji.
w takim razie wszelkie kary powinie być anulowane bo być może
sądy mylą się także co do tego czy ktoś źle zaparkował.
po za tym wszelkie nie ścisłości są rozpatrywane na korzyść sądzonego skazanie na śmierć kogoś nie winnego jest prawie nie możliwe, przypominam sobie tylko jeden taki wypadek. mianowicie wcześniej karany koleś, o IQ 80 po przyznaniu się do winy. a i tak w porę odkręconą tą sprawę
No i wyszła demagogia. Gościu o pomyłce ostatecznej, a Ty (JHWH) o karze za np. kradzież, za odsiedzenie której można potem dostać dobre odszkodowanie. Ty jesteś demokratycznym humanitarnym mordercą. No, powiedzmy, pomocnikiem państwowego mordercy. Ja taki humanitarny, żeby złodzieji, gwałcicieli i morderców wypuszczać bez kary, nie jestem.
to było cos co zwiemy sarkazmem,
a jeśli chodzi o wymierzanie kar to od tego jest wymiar sprawiedliwości a nie ty
1. Pomyłka sądowa może zdażyć się zawsze, że dotychczas zdażała się rzadko, to bardzo dobrze, ale nie znaczy to, że zawsze tak będzie. Kara śmierci to jedyny wyrok, za który nie ma jak wypłacić odszkodowania
2. Koszt wykonania kary śmierci zgodnej z konwencjami powszechnie przyjętymi (cały system odwołań, koszty sądowe, koszt pobytu w celi śmierci, dokumentacja egzekucji, etc...) jest porównywalny z średnim kosztem całkowitym utrzymania więźnia z wyrokiem dożywotnim
3. Rodziny cierpiące z powodu utraty bliskich zamordowanych przez bandytów to ułamek procenta liczby rodzin cierpiących po utracie bliskich, którzy umarli z powodu niedofinansowania służby zdrowia, pomyśl też czasami o tym.
1.reductio ad absurdum. wypadek samochodowy może zdażyć się zawsze, że dotychczas zdażał się rzadko, to bardzo dobrze, ale nie znaczy to, że zawsze tak będzie. śmiertelny wypadek to jedyny przypadek, za który nie ma jak wypłacić odszkodowania. moje pytanie Czy powinniśmy zaniechać jazdy samochodem?
2. Naprawde nie wiem jak jest to liczone i czemu zawsze taki wynik wychodzi ludziom o poglądach lewicowych.Mówisz że ktoś z karą śmierci się odwołuje od wyroku. a jak dostanie dożywocie to się jakoś specjalnej mniej będzie odwoływać, do tego co trzy miesiące będzie występować o skrócenie kary, to też kosztuje. Abstrahuje już od kosztów dozoru, ale jeśli wyżywienie kosztuje min 10 złotych za dzień to przy pełnej opiece medycznej 20 latek będzie siedział z 60 lat.
poza tym ja twierdzę że kara śmierci to pewna elementarna sprawiedliwość koszta nie mają tu nic do rzeczy, jak by były nawet pięć razy większe to i tak bym tą karę popierał
3. co ma piernik do wiatraka, o ile wszyscy przebywający w szpitalach nie popełnili morderstwa to nie ma to nic do rzeczy, jeśli chodzi o dofinansowywania, to wierz mi że jak mój dziadek i wujek umierali za raka to dofinansowywałem służbę zdrowia whiski, bombonierkami i pieniężnymi gesehtami i nic to nie dało i tak zmarli.
klawiaturę już zdarłem pisząc na różnych forach dlaczego alterglobalista może być za karą śmierci...
znacie jakąś ofiarę gwałtu? chociaż jedną?! wiecie, co to czyni z jej psychiką? że to dla niej KARA ŚMIERCI?
a są jeszcze osoby przez całe tygodnie okaleczane, torturowane, gwałcone... powiedzcie im, że mają przez całe życie żyć ze świadomością, że jakiś idiota po studiach humanistycznych, lekturze 100 książek o etyce ogłosi amnestię i ich oprawca wyjdzie na wolność, albo że ucieknie, albo że po prostu będą musiały łożyć na jego więzienie (skazańców szczególnie groźnych nie sposób wykorzystywać do pracy utrzymującej jego pobyt w więzieniu), czy że chociaż po prostu będą musiały żyć ze świadomością, że ON gdzieś tam jest.
przestańcie pieprzyć takie bzury, bo od tego słabo mi się robi... domorośli humaniści bez pojęcia i cienia empatii:(
wiecie lepiej od ofiar co jest sprawiedliwe? bo ktoś tak napisał?
zaraz ktoś będzie pieprzył o zemście - i jakie to straszne, bezwzględne... to nie zemsta - to sprawiedliwość!
to, jak ta kara jest wykonywana - i za co, to już inna sprawa - mówię nie o sytuacji w USA, czy Chinach - to skandaliczne - ale wybaczcie, jak policja odkopuje u kogoś w ogródk 10 szkieletów zgwałconych i zamordowanych dzieci, czy inny świr przyznaje się do tego, że chciał trupami wypełnić pola szachownicy - to powiedzcie rodzinom tych ofiar, że kara śmierci jest fe - i że może ktoś pod osłoną nocy wszedł mu na orgód i zakopał tam zwłoki.
ale i tak was nie przekonam, prawda? musielibyście mieć trochę hardcorowych doświadczeń w zyciu, żeby to zrozumieć. A nie nauczą was tego ani na studiach, ani w akademikach, ani na lewackich sędach. Tyle.
alterglobalizm = walka o sprawiedliwość
sprawiedliwość = kara śmierci w pzrypadku ekstremalnych zbrodni