Pracownicy IPN będę przypominać działanie służb obejmujące także kwestie "odrodzonego" PPS-u a przy okazji pozwolą stworzyć się takiej "lewicy", która będzie określać się jako antykomunistyczna a cały okres trwania Polski Ludowej zrówna z działalnością esbecji i Jaruzelskiego.
To jest to...
Szkoda że nic nie wyszło z reaktywacji PPS w latach osiemdziesiątych. I szkoda że dziś szyld PPS przejęli obrzydliwi starcy wywodzący się aparatu PZPR-owskiego. Szkoda...
Byłem. bardzo owocna lekcja historii najnowszej, z innego - osobistego i bardzo ludzkiego pkt. widzenia wyłożona. Ówczesni liderzy mówili nie tylko o faktach ale i o tym co mysleli, co czuli, co przeżywali. I było parę wątków, które do dziś są zadaniami do rozwiązania. Wniosek jest taki że ówczesna PPS choć robiona na chybcika, w konspirze, była o niebo lepsza politycznie, intelektualnie, w analizie i prognozie od dzisiejszych "partii" dysponujących profesjonalnymi ośrodkami analitycznymi.
PPS sprzed 20lat jeszcze dziś o wielki dystans wyprzedza dzisiejsze "partie polityczne".
Płakać trzeba, nie juble wyprawiać.
PPS błagam,nie pozwólcie aby to g...o zwane solidarność się do was przykleiło.W przeciwnym razie skończycie jak AWS.
albo radziecki parlamentaryzm?
A co Ci nie pasuje w pierwszej Solidarności? Program "Samorządna Rzeczpospolita"?
warto by się dokształcić. Wtedy byś wiedzial, że socjaliści zazwyczaj byli i są przeciw rządom najemników obcego mocarstwa, dyktaturze, propagandowemu zakłamaniu, korupcji, terrorowi wobec niezależnie myślących, odgórnemu indoktrynowaniu propagandowymi bredniami typu "marksistowsko-leninowski światopogląd naukowy", ekonomicznemu zacofaniu i marnotrawstwu - słowem, przeciw temu wszystkiemu, co składało się na rządy "proletariackiej" mafii politycznej, w której czteroczłonowej nazwie znajdowały się cztery łgarstwa, a którą obaliła Solidarność. Obejmująca wiele nurtów ideowych, w tym socjalistów.
to polityczna schizofrenia. Niezależenie od tego, jak ów socjalizm oceniamy.
Za czasów urzędowania Piotrka w PPS-ie w dokumentach partyjnych dumnie stało,że PPS nie jest ani partią postkomunistyczną ani też postsolidarnościową.Dzisiaj niektórzy się widać pogubili.
szczerze mówiąc, kiedyś też tak myślałem. Ale zastanówmy się, kto w Polsce restaurował kapitalizm? Nie siły w obozie "partyjno-rządowym", za których reprezentantów można uważać Sekułę, Wilczka, Marka Króla? Albo i Kwaśniewskiego i Siwca? A w takim razie, sytuacja staje się już bardziej skomplikowana. Można wręcz twierdzić, na upartego, że socjaliści z "Solidarności" walczyli z restauracją kapitalizmu. Oczywiście, w ich własnym obozie też zdobyły przewagę siły prokapitalistyczne. Ale to już inna historia.
zawsze stawałeś po stronie pokrzywdzonych i wyzyskiwanych. Najbardziej chyba jako wiceminister w rządzie Millera.
Przestań pieprzyć, były kolego.