Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
odbyła się w muzeum historycznym.
To dobre dla niej miejsce.
to pojęcie, tandetne, zużyte, puste poznawczo, heurystycznie i praktycznie.
Posługiwał się nim już ś.p. Józef Oleksy.
No fakt, odkrycie na miarę Einsteina - lewica powinna uczynić z wrażliwości społecznej fundament swej działalności. Proponuję zorganizować jeszcze z trzy podobne konferencje, na których Sierakowski opowie SLD-owskim biznesmenom i kaście zawodowych akademików, że lewica powinna mieć serce po lewej stronie, lewica powinna nie zgadzać się na niesprawiedliwości społeczne, a nawet - że lewica powinna być lewicowa.
Swoja droga ciekawe czy posluzyl sie nim Sierakowski, czy tylko tak p. Jezierski potrafil zrekonstruowac sens jego wypowiedzi
przydałoby się jeszcze dodać troskę o biednych i wykluczonych :)))))
bez przesady i skrajności.
Lewica powinna być umiarkowanie lewicowa.
Ce-ce-ce-centro-centrolewica!!!
Lewica SLDowska bardzo chętnie pomaga biednym i jest wrażliwa społecznie. Pan Miętus, były radny SLD, uwolnił np. kilkanaście biednych rodzin od balastu jakim jest własne mieszkanie po tym jak przejął budynek. Pan Kalita, kandydat SLD w ostatnich wyborach, pochylał się nad losem lokatorów tak silnie, że aż z natłoku pomocy biednym nie odpowiadał im nawet na pytania, które do niego skierowali. Pani Środa w ramach wrażliwości społecznej popierała prywatyzację i mówiła, że w gospodarce jest za mało liberalizmu, opowiadała się przeciwko wydłużeniu urlopów macierzyńskich. Pani Jaruga-Nowacka walczyła z górniczymi "przywilejami". Te przykłady prospołeczności pochodzą tylko z Warszawy. Jestem pewien, że pan Sierakowski znalazłby podobne lewicowe bratnie dusze także w innych okręgach.
Powiedz lepiej chłopcze w jaki sposób sam pomogłeś potrzebującym? W jaki sposób rozwiązałeś problemy polskiego budownictwa? co zrobiłeś dla likwidacji bezrobocia w Polsce? co zrobiłeś aby wydłużyć urlopy macierzyńskie? a może nadałeś górnikom jakieś przywileje? Coś mi się wydaje, że poza atakowaniem na forum nielicznych przedstawicieli lewicy w tym kraju i organizowaniem kanapowych manifestacji, nie zrobiłeś NIC. Obawiam się też, ze z takim podejściem nic już więcej nie osiągniesz.
Sierakowskiego spotkałem miesiąc temu w McDonaldzie w Smyku. Jak widać bojkot zbrodniczego koncernu jest tylko na pokaz, bo pan redaktor lubi wszamać WieśMaca i popić Colą. Urodą zbliżony do Wenderlicha, ale na szczęście lepiej wychowany.
"Szczególne zainteresowanie słuchaczy wzbudziły uwagi Sławomira Sierakowskiego na temat uznania wrażliwości społecznej za fundament nowej polskiej lewicy." - jak słusznie zauważyli co poniektórzy forumowicze, dla kompletnie wyalienowanych ze społeczeństwa sldowców to faktycznie musiało być bardzo odkrywcze stwierdzenie.
w kwestii lewicowości pani [to bardzo dobre określenie] Środy jak widzę zostałem wyręczony przez red. Ciszewskiego. można tu jeszcze dodać, że jaśnie pani Magdalena zadeklarowała onegdaj zaufanie do henryki bochniarz w kwestiach gospodarczych.
czekam na nagrodę dla balcerowicza!
to hasła prawicowe. Gratuluję "lewicy" tworzenia ideowych podawalin pod nową prospołeczną prawicę. Lewica powinna odwoływać się do sprawiedliwości społecznej. Więcej na moim blogu w tekście "Sprawiedliwość zamiast solidarności społecznej"- http://www.lukaszfoltyn.salon24.pl/46357,index.html
za komenty w TYM wątku :-) A już po przeczytaniu njusa miałem ochotę nabluzgać na takie "lewicowe" alianse "lewicowego" towarzystwa...
Ze Środą,Sierakowskim i Widackim na barykady ludu roboczy !
Nie wiedziałem, że Cisza podobnie jak Pani Jaruga "Mister Ed" Nowacka miał mandat posła na Sejm RP. Przy całej mojej ideologicznej niechęci do Ciszy, akurat jemu trudno postawić zarzut, że mało działa.
twoje wazeliniarstwo przekłada się jakoś na twoją indywidualistyczną postawę krytyczną? akurat w tym wątku abcd napisał bardzo, ale to bardzo mało (potrafi więcej). coraz bardziej niesmacznie się ciebie czyta...najpierw piszesz o "kur(w)oniu" (zwykła żenada), a teraz jeszcze te laurki wobec abcd...bleeeeee.
na konferencji przyjaznych LiD-owi, "lewaków" którzy zmieniając oblicze zaprzyjaźnionej formacji, poprzez "konstruktywną krytykę" zmienili oblicze tej ziemi...
fikcja wszystko ta cała parlamentarna lewica. Nawet nie potrafią zdefiniować bazy spolecznej, tak chcieli by wszystkich postępowych reprezentowac. Tylko postępowosci się gadaniem nie czyni. Lewica, która nie potrafi, boi się itp odwołac do interesu klasowego jest wykreowanym produktem co najwyzej PRowskim. Na przykład taki Marek Borowski, kogo on reprezentuje w paralmencie, bogatych, biednych, buzujów czy pracowników, religijnych czy antyklerykalnych? Licho wie. Twór medialny, poza mediami go nie ma , bo nie ma zadnego zaplecza spolecznego. Teraz pewnie z telewizora dowiemy się, że jest też wrazliwy spolecznie:-)
a lewica pozaparlamentarna? Kogo reprezentuje?
Liczyłam , że sie odezwiesz...:-) Na pewno nie Ciebie hihi
lewica pozaparlamentarna reprezentuje swoich zawodowych działaczy, do których, na szczęście, nie należę.