Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

"Sierpień 80" o referendum strajkowym w górnictwie (akt.)

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

W Kompanii Węglowej

konia kują, a sierpniowa żaba łapę podstawia.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-06 20:35:37, suma postów tego autora: 20871

abcd

przepraszam abcd, że się wcinam, ale coś mi nie gra.

biadolisz ciągle tyle o tym, że kwestie ekonomiczne nie istnieją w działaniu i dyskursie lewicy.

tymczasem, gdy związek zawodowy chce walczyć o podniesienie płac przy pomocy klasycznego narzędzia walki o swoje, a więc strajku generalnego (org. przez kilka innych związków, dodam, żeby była jasność), piszesz komentarz, jakby takowy postulat był zupełnie od czapy?

tak więc, o co biega?

[chyba, że mam pytać _michała_ bo chyba jest on jedyną osobą, która wie o co ci chodzi. acha, ciekawe, czy michał pochwali także i tym razem twój "celny" i "mądry" komentarz].

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-12-06 21:31:49, suma postów tego autora: 1805

sztandarze,

rozumiem, że musisz czym prędzej wystąpić w obronie Sierpnia (taka już uroda sztandarów, że powiewają tam, gdzie wiatr dmucha), ale czytaj uważniej.
Wypowiedziałem się nie tyle o strajku, co o typowym dla Sierpnia eksploatowaniu protestów pracowniczych na użytek swej politykierskiej autoreklamy.
Mimo wszystko, ci gratuluję. W tym wątku wykonałeś 100% normy.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-06 22:02:02, suma postów tego autora: 20871

:)

człowieku, myślisz, że ktoś daje się złapać na twoją teorię o "autopromocji" s'80, prócz twoich kolegów spiskowców?

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-12-06 22:13:16, suma postów tego autora: 1805

Tak właśnie myślę

Nie szukając daleko: o tym, że KPiORP służył przedwyborczej promocji dzialaczy Sierpnia i PPP wiedzą i mówią już wszyscy.
Prawda wcześniej czy później wychodzi na jaw.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-06 22:24:32, suma postów tego autora: 20871

ABCD

i znwou kłamstwo i propaganda. Informuję Cię, że WZZ Sierpień 80 poprze referendum strajkowe na pisemną prośbę NSZZ Solidarność (tak wychwalaną przez twojego kolegę), a więc WZZ nie podkłada nogę do kucia, ale zostało oficjalnie porposzony o pomoc !

autor: Kuba P, data nadania: 2007-12-06 22:31:03, suma postów tego autora: 700

ABCD

Jeżeli istnieją związki zawodowe uprawiające politykierstwo które jest niezgodne z klasowymi interesami robotników to czemu miałby nie istnieć związek zawodowy podkreślający właśnie przynajmniej kwestie socjalne i płacowe?

autor: CHErwony, data nadania: 2007-12-06 22:54:16, suma postów tego autora: 1000

Kubo,

a gdzie o tym mowa w newsie, który komentuję?
Chciałbym to widzieć, jak Sierpień prosi kiedyś słabszego konkurenta o udział we wspólnej akcji (tak jak to kiedyś zrobiła Solidarność)!

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-06 22:50:54, suma postów tego autora: 20871

Errata

(tak, jak to według Kuby zrobiła Solidarność)

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-06 23:03:19, suma postów tego autora: 20871

O KPIORP...

faktycznie wszyscy w ten dokładnie sposób mówią, co tu kryć, Kuba?

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 08:20:46, suma postów tego autora: 626

CHErwony,

istnieją. Oprócz Sierpnia jest to np. Inicjatywa Pracownicza.

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 08:29:24, suma postów tego autora: 626

Pseudo związki

Popatrzcie,obudzili się "górnicy"z przyjęć barburkowych i wycieczek na jasną górę.Ci co górnictwo znają z ekranu telewizyjnego.Gdzie byliście ,gdy rządy sprawował wasz PiS?. Poza hodowaniem wąsów ,nic wam nie wychodzi.

autor: stanislaw1, data nadania: 2007-12-07 09:59:19, suma postów tego autora: 220

Stanisławie drogi...

co lub kogo masz na myśli? Nie mam wąsów i mam nadzieję, że nie zaczną mi rosnąć.
Za rządów PiS obrywałam całkiem porządnie od pracodawcy, mimo swego nieuzwiązkowienia. Czy w związku z tym mam prawo stwierdzić, że trzeba być ostatnim debilem, żeby będąc w sierpniu 80 zwalczać lub podporządkowywać sobie inicjatywę pracowniczą?

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 11:14:08, suma postów tego autora: 626

froncie_ludowy

oczywiście, masz rację, co do "bycia ostatnim debilem" w zwalczaniu IP przez S'80 (jeżeli ktoś permanentnie zwalcza lub choćby uniemożliwia działanie IP jest nie tylko "debilem", ale i kapitalistyczną świnią...). no właśnie, i tu pragnę zapytać, czy mówisz o tym "zwalczaniu", bo wynika to z twojego doświadczenia, czy po prostu to było takie rozpatrywanie "pewnej ewentualności".

(nie jestem członkiem S'80 (ani PPP), znam wiele osób z tego związku, przyglądałem się działaniu kpoirp'u i uważam, że mówienie o zwalczaniu IP w tej inicjatywie to spora przesada. można spokojnie mówić o tym, że IP nie miał takiego wpływu na działanie kpiorpu, jak S'80, ale wynika to choćby z tego, że nie jest dużą organizacją i personalnie obecność członków IP też jest znikoma. nie słyszałem o żadnym zwalczaniu kogokolwiek w kpiorpie, a to, że pewne inicjatywy przechodzą, inne nie, to normalna praktyka w takich inicjatywach, jak np. kpiorp. to, że ktoś się obraził, bo jego pomysł nie przeszedł nie może od razu być utożsamiane z tym, że jest "zwalczany". a tak na marginesie, to polityka jest walką, prawda? )

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-12-07 11:56:10, suma postów tego autora: 1805

Rote,

ja jestem tylko skromną nieuzwiązkowioną forumowiczką i odniosłam się do wypowiedzi Stanisława, który był łaskaw powiedzieć coś o "pseudozwiązkach" które nie wiadomo gdzie były za rządów PiS. I chciałam się dowiedzieć, co ma na myśli, przy okazji wyrażając swoje zdanie na temat jednej z możliwych interpretacji jego wypowiedzi.

Masz rację, że polityka jest walką. Tylko niekoniecznie powinna być walką między związkami zawodowymi...

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 12:28:27, suma postów tego autora: 626

froncie ludowy

IP to związek zawodowy który faktycznie może uchodzić za pewną organizacje walczącą o prawa pracownicze.
Lecz realnie patrząc na sytuacje tego związku należy uznać iż jego siła nie jest jakoś szczególnie duża.

autor: CHErwony, data nadania: 2007-12-07 12:57:00, suma postów tego autora: 1000

stanistaławie...

Rozumiem że możesz nie darzyć sympatią niejakiej panny S ale co się przyczepiasz do takiego a nie innego stanowiska Sierpnia 80?

autor: CHErwony, data nadania: 2007-12-07 13:01:16, suma postów tego autora: 1000

froncie

oczywiście masz rację. chyba, że np. walczą ze sobą dwa, zupełnie różne związki zawodowe o różnych celach, aspiracjach itd. (co, jak sądzę, w tym przypadku nie ma miejsca).

nie widzę walki s'80 z ip, to jakaś bzdura - niby w czym ta walka miałaby się przejawiać? jasne, znam wypadki np. ze stanów zrobaczonych, gdzie związek na pasku pracodawcy bojkotuje, czy atakuje np. demonstracje związku robotniczego, ale przecież tu takiej sytuacji nie ma.

teza o walce pomiędzy sierpniem i inicjatywą p. jest dziełem kilku gostków, którzy OBU tym związkom życzą jak najgorzej, więc nie ma co drążyć tego tematu.

froncie, niech się wróg związkowy sam ujawni. nie trzeba im pomagać. (a ujawni się, uwierz mi :)

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-12-07 13:28:19, suma postów tego autora: 1805

Aha, no i co do KPiORP

to ja napisałam TYLKO o tym, że KPiORP był przedwyborczą tubą PPP. W żaden sposób tego nie oceniałam, w końcu w jakiś sposób PPP musiało się promować. Do jakichś szerszych generalizacji nie mam wystarczających i niezależnych od siebie źródeł.

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 13:30:04, suma postów tego autora: 626

o referendum

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4740177.html

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 13:30:31, suma postów tego autora: 915

Ależ Rote...

ja co do zasady się z Tobą zgadzam, tylko że ci gostkowie są w obu związkach. Oraz w obu partiach związanych choćby luźno z tymi związkami, co było mocno widać przed wyborami. W związku z tym byłam ciekawa oceny Stanisława w tej kwestii, bo jego wypowiedź była dość enigmatyczna, i trudno było powiedzieć, który związek krytykuje, bo mógł krytykować dokładnie wszystkie.

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 14:01:41, suma postów tego autora: 626

front_ludowy

Żeby zaspokoić Twój ciekawość jako, że widzę że nie poznałaś jeszcze sporej części osób udzielających się na forum. Otóż stanislaw1 jest wielkim miłośnikiem LiDu (właściwie SLD ale jaka to różnica) i krytykiem wszystkiego co miało, ma lub będzie jego zdaniem mieć cokolwiek wspólnego z tradycją "Solidarności" ;)

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 14:06:15, suma postów tego autora: 915

rote_fahne,

a dlaczego Inicjatywa Pracownicza wystąpiła z KPiORP?

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 14:44:12, suma postów tego autora: 20871

rote-fahne,

twierdzisz, że Inicjatywa Pracownicza nie miała znacznego wpływu na działalność KPiORP, bo nie jesty dużą organizacją. A czy pismo Rewolucja jest dużą organizacją? A jego wpływ na KPiORP jest całkiem spory.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 14:46:55, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Inicjatywa Pracownicza nie wystąpiła z KPiORPU więc po co kłamiesz.Żebyś nie musiał daleko szukać polecam Twojej uwadze ostatni news na temat spotkania Komitetu we Wrocławiu.

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 14:51:23, suma postów tego autora: 915

jeszcze o referendum

www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20071207&id=po61.txt

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 14:55:41, suma postów tego autora: 915

Ciekawy link

http://www.1917.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1752&id=1752&ttemid=38

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 15:05:59, suma postów tego autora: 20871

froncie

nie demonizujmy za bardzo. znam ludzi, i s'80 i z ip. i nie ma żadnej wrogości między nimi. bez przesady.

można by odnieść wrażenie z tego, co piszesz, że oba związki się jakoś radykalnie naparzają między sobą, a to nie prawda - to, że są jakieś indywidualne pretensje wzajemne, to nie znaczy, że związek, ten lub owy, walczy z drugi. bez przesady (i generalizowania z czym się zgadzam z tobą).

ps. pamiętasz, jak pisałem o gostkach, co życzą źle obu związkom? już się ujawnili!

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-12-07 15:22:28, suma postów tego autora: 1805

rote_fahne,

IP, dzioałając w ramach KPiORP, nie chciała popierać kampanii wyborczej PPP. Żeby zapobiec doszczętnemu rozpadowi KPiORP, Ziętek zawiesił jego działalność. KPiORP próbuje się reanimować teraz, kiedy po klęsce wyborczej PPP nie za bardzo ma co robić.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 15:40:52, suma postów tego autora: 20871

do ABCD

Do ABCD żadne argumenty oczywicie nie trafią, ale wyjaśnijmy par spraw bo nie można pozwolić na to żeby te bzdury pozostały bez odpowiedzi.

KPiORP w okresie wyborczym nie organizował żadnych większych akcji właśnie po to by nie być oskarżanym o bycie wyborczym narzędziem. W KPiORPie były i są przecież środowiska które miały różne poglądy na temat wyborów. Nie znaczy to jednak, wbrew temu co insynuuje ABCD że działalność KPiORPu zamarła całkowicie, lokalne biura wciąż działały w zupełnie normalny sposób.

Dalej ABCD twierdzi, że IP wystąpiło z KPiORPu. Kiedy okazuje się to nieprawdą milczy zamiast przyznać się do błędu.

KPiORP zaś będzie miał sporo kolejnych spraw, np. planowane działalnia w sprawie Dorozbudu czy specjalnych stref ekonomicznych.

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 15:48:17, suma postów tego autora: 915

Rote,

ależ ja nie mam pojęcia o ludziach z IP i Sierpnia, nie musisz mnie w tej kwestii przekonywać:) Mało mnie to w dodatku obchodzi. A co do ujawnienia się - jedni się ujawnili, drudzy nie...

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 15:59:06, suma postów tego autora: 626

Poza tym...

Rote, jak dotąd to Ty najwięcej i najbardziej szczegółowo piszesz na ten temat:)

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 16:06:42, suma postów tego autora: 626

No i trzeba powiedzieć...

że bycie przedwyborczą tubą nie jest chyba ujmą dla nikogo, niezależnie od (różnorodnej) przynależności związkowej...

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 16:11:47, suma postów tego autora: 626

froncie

ci drudzy też się ujawnią. spokojnie. to tylko kwestia właściwego momentu (dziejowego). poznacie ich po owocach! a będą słodkie. :)

autor: rote_fahne, data nadania: 2007-12-07 16:17:44, suma postów tego autora: 1805

I tych drugich...

jak będą kłamać, też można ujawnić:)

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 16:17:51, suma postów tego autora: 626

Szymonie,

weźmy na logikę. Gdyby KPiORP nie był uważany za przybudówkę PPP, to nie musiałby zawieszać działalności w okresie p0rzedwyborczym, bo nikt by go nie posądzał o służenie PPP za narzędzie kampanii.
A zresztą... W piśmie KPiORP o rejestrację, wśród jego założycieli i członków kierownictwa wymienia się wyłącznie działaczy Sierpnia 80.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 16:18:01, suma postów tego autora: 20871

No i jeszcze jedno, Rote...

cały czas grozi Ci z mojej strony dekonstrukcja odnośnie celów politycznych, więc uważaj...

autor: front_ludowy, data nadania: 2007-12-07 16:36:21, suma postów tego autora: 626

ABCD

Nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji skoro po prostu ordynarnie kłamiesz jak choćby na temat przynależności IP do KPiORP.

Dla takich jak Ty i tak źle i tak nie dobrze. Gdyby KPiORP w okresie wyborczym prowadził jakieś większe akcję (bo działalność na poziomie regionalnym prowadził cały czas) to krzyczałbyś że to narzędzie wyborcze PPP, gdy takich akcji nie prowadził też krzyczysz że jest narzędziem wyborczym PPP.

Tak na zakończenię przypomnę, że news dotyczy nie KPiORPu tylko stanowiska WZZ "Sierpień 80" w sprawie referendum strajkowego które odbędzie się w poniedziałek.

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 17:31:16, suma postów tego autora: 915

...

Sprzeczka jest pozbawiona większego sensu, bo:

- na temat przynależności IP do KPiORP istniały przez długi czas niejasności i rozbieżności wśród samych członków IP, wyrażane publicznie przez kilka miesięcy, m.in. przez członków IP (zainteresowanych odsyłam pod tematyczne dyskusje na portal Centrum Informacji Anarchistycznej). Przekonanie, że IP wyszło z KPiORP jest w efekcie w pełni uprawnione, tym bardziej, że sam KPiORP nie prowadzi na ten temat żadnej polityki informacyjnej (jak wygląda np. kwestia przynależności ATTAC do KPiORP?).

- Stowarzyszenie KPiORP zostało zarejestrowane na osoby, które w stu procentach są działaczami Sierpnia 80. Oznacza to, że ta i tylko ta organizacja jest formalnym właścicielem "szyldu" KPiORP i może z nim zrobić co chce, bez brania pod uwagę innych podmiotów Komitetu.

- czy KPiORP jest czy nie jest przybudówką PPP i czy miał czy nie miał brać udziału w kampanii wyborczej, to bez znaczenia, bo PPP zdobyło 0,99% poparcia, a akcje KPiORP cieszą się niewielkim zainteresowaniem społeczeństwa, więc wyniku tego by nie poprawiły w sposób znaczący.

- news, pod którym dyskutujemy, obrazuje sytuację, w której głównym rozgrywającym w kwestii strajku w górnictwie jest Solidarność. Związek ten łaskawie zaprosił dużo mniejszego partnera (plującego na co dzień jadem na Solidarność) do współpracy, a ten się zgodził, bo wie, że sam niewiele zwojuje. W górnictwie na serio liczą się tylko dwa związki - Solidarność i ZZG. Sierpień może się nadymać i krzyczeć, w najlepszym razie zrobić dwutysięczną demonstrację w Katowicach, ale gdy trzeba zrobić akcję na 15 tysięcy chłopa w Warszawie, to Sierpień nie ma na to żadnych szans.

- Jeśli ktoś krytykuje Sierpień 80, nie musi od razu życzyć źle Inicjatywie Pracowniczej. Ba, nie musi życzyć źle samemu Sierpniowi - np. ja życzę mu dobrze, tzn. żeby pogonił precz garstkę cwaniaków, która się do niego interesownie przyssała i wrócił do czasów sprzed zadawania się z neofaszystami i lewakami, kiedy to był bojowym, skutecznym i groźnym związkiem zawodowym, jakim już od dawna nie jest.

I to tyle, moi mili. Nie sądzicie, że warto piątkowy wieczór spędzić ciekawiej niż na pyskówkach tutaj?

autor: Durango 95, data nadania: 2007-12-07 17:51:31, suma postów tego autora: 3848

jeszcze krótko

Jeszcze krótka odpowiedź Durango.

To że w IP istnieją kontrowersje co do członkostwa IP w KPiORP nie jest żadną tajemnicą. Są w tym związku osoby które nie są zwolennikami tej formuły, ale nie daje to nikomu prawa to zwykłych kłamstw na temat wystąpienia Inicjatywy z Komitetu (potwierdzeniem tego że IP jest wciąż aktywna w Komitecie jest udział działaczy tej organizacji w ostatnim spotkaniu we Wrocławiu, gdzie także przedstawili własną koncepcję dalszego działania KPiORPu).

Co do sprawy rejestracji to jest to jedynie formalność dzięki np. ktoś kto nigdy w Komitecie nie działał nie przywłaszczy sobie chociażby nazwy KPiORP. Decyzja ta była przedmiotem wielu sporów i kontrowersji i wspólną konkluzją jest taka, że KPiORP wciąż jest nieformalną koalicją grupującą różne środowiska.

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 18:05:01, suma postów tego autora: 915

Szymonie,

liczmy się ze słowami.
Piszesz, że "rejestracja to tylko formalność". Śmiechu warte. Wyobraźmy sobie, że w tym komitecie dochodzi do rozłamu. Wówczas decydujący głos ma ten, kto jest formalnym właścicielem szyldu KPiORP, bo to on może - w razie czego wykluczyć z komitetu wszystkie inne podmioty, zachowująć ów szyld.
Stwierdzasz, że KPioRP jest "nieformalną koalicją" różnych podmiotów. Jeśli jest koalicją zarejestrowaną, to nie jest taką znowu nieformalną. Wszyscy jako tako zaorientowani w "klimatach" wiedzą, że jest to formuła dla tych grup na lewicy, które akceptują kierowniczą rolę PPP.
Jak widać, już dwukrotnie w jednym poście udzieliłeś informacji - łagodnie mówiąc - nieścisłych. Czy - postępując tak - elegancko zarzucać innym "kłamstwo"?
O wystąpieniu Inicjatywy Pracowniczej z KPiORP czytałem w polemikach prowadzonych publicznie przez byłych i aktualnych działaczy tego komitetu. Coś tu było na rzeczy, skoro IP wzywała do bojkotu wyborów parlamentarnych, a PPP, z którą KPiORP jest związany, w nich startowała.
Sam przyznajesz, że KPiORP musiał zawiesić działalność (nie licząc rutynowego urzędowania biur)przed wyborami. Postąpiono tak, gdyż groziło odejście tych grup członkowskich, które nie chciały popierać kampanii wyborczej PPP.
Teraz jest już po wyborczej herbacie. Grupom lewicowym łatwiej jest zatem wracać do działań w ramach KPiORP. Z drugiej strony, PPP próbuje reanimować ów komitet, żeby za jego pośrednictwem przypominać o swoim istnieniu.
Przypuśćmy zresztą kontrfaktycznie, że w jednym ze swoich postów nie miałem racji. Czy to uprawnia do miotania zarzutami typu "ordynarne kłamstwo"? Komentator nie jest świadkiem w sądzie ani rzecznikiem prasowym. Przysługuje mu prawo do pomyłki.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 19:33:58, suma postów tego autora: 20871

ABCD dalej bawi się w najlepsze

>Piszesz, że "rejestracja to tylko formalność". Śmiechu >warte. Wyobraźmy sobie, że w tym komitecie dochodzi do >rozłamu. Wówczas decydujący głos ma ten, kto jest >formalnym właścicielem szyldu KPiORP, bo to on może - w >razie czego wykluczyć z komitetu wszystkie inne podmioty, >zachowująć ów szyld.

Tak. Rejestracja jest wyłącznie formalnością. To kwestia dżentelmeńskiej umowy czy ktoś wykorzysta fakt rejestracji takiego stowarzyszenia. Dyskutowaliśmy już kilkukrotnie na ten temat i wierzę w to, że te ustalenia są wiążące. Ty oczywiście możesz sobie wierzyć w złych sierpniowców dybiących na biednych niczego nieświadomych lewaków. Twoja sprawa. Natomiast to że taka rejestracja umożliwi np. podszywanie się pod prawdziwy KPiORP jest bezsporna.

>Stwierdzasz, że KPioRP jest "nieformalną koalicją"
>różnych podmiotów. Jeśli jest koalicją zarejestrowaną, to >nie jest taką znowu nieformalną. Wszyscy jako tako >zaorientowani w "klimatach" wiedzą, że jest to formuła >dla tych grup na lewicy, które akceptują kierowniczą rolę >PPP.

Stowarzyszenie ma tylko chronić nazwę. Sam Komitet zaś to wciąż luźna koalicja o której wcześniej pisałem.

>Jak widać, już dwukrotnie w jednym poście udzieliłeś >informacji - łagodnie mówiąc - nieścisłych. Czy - >postępując tak - elegancko zarzucać innym "kłamstwo"?
>O wystąpieniu Inicjatywy Pracowniczej z KPiORP czytałem w >polemikach prowadzonych publicznie przez byłych i >aktualnych działaczy tego komitetu. Coś tu było na >rzeczy, skoro IP wzywała do bojkotu wyborów >parlamentarnych, a PPP, z którą KPiORP jest związany, w >nich startowała.

Nieraz także i na naszym forum różni członkowie PPP, NL, PPS czy innych partii wypowiadają swoje opinie czyniąc to tylko i wyłącznie w swoim imieniu, a nie środowisk z którymi są związani. Tak sam czenią też pewnie i działacze IP i jak każdy mają do tego prawo. Nie ma natomiast żadnej decyzji podjętej przez władzę IP w tej sprawie. Ta więc napisłeś po prostu napisałeś nieprawdę na temat wystąpienia Inicjatywy z KPiORPu.

To zaś czy chciał w wyborach startować z list PPP, pod innych szyldem czy też w ogóle ma się nijak do Komitetu. Pomijając już fakt, że członkiem KPiORPu jest WZZ "Sierpień 80", a nie PPP.

>Sam przyznajesz, że KPiORP musiał zawiesić działalność >(nie licząc rutynowego urzędowania biur)przed wyborami. >Postąpiono tak, gdyż groziło odejście tych grup >członkowskich, które nie chciały popierać kampanii >wyborczej PPP.

Niczego takiego nie napisałem. Przyznałem jedynie że wybory ograniczały oczywiście uczestnictwo w KPiORPie tych grup które w nich uczestniczyły. Natomiast opowieści o odejściu grup nie popierających kampanii PPP to jakaś bzdura.

>Teraz jest już po wyborczej herbacie. Grupom lewicowym >łatwiej jest zatem wracać do działań w ramach KPiORP. Z >drugiej strony, PPP próbuje reanimować ów komitet, żeby >za jego pośrednictwem przypominać o swoim istnieniu.
>Przypuśćmy zresztą kontrfaktycznie, że w jednym ze swoich >postów nie miałem racji. Czy to uprawnia do miotania >zarzutami typu "ordynarne kłamstwo"? Komentator nie jest >świadkiem w sądzie ani rzecznikiem prasowym. Przysługuje >mu prawo do pomyłki.

Nie dość, że nie miałeś racji to teraz jeszcze próbujesz się głupio bronić. Prosiłem żebyś sprostował swoje wywody, nie zrobiłeś tego. Mam powody przypuszczać że robisz to świadomie.

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 21:18:20, suma postów tego autora: 915

Proste i konkretne pytanie

Kontrfaktycznie upierasz się, Szymonie, że KPiORP jest luźną i nieformalną koalicją różnych śridiwisk lewicowych. Dlaczego więc nie ma w nim miejsca np. dla Nowej Lewicy? Przecież ugrupowanie to wyraziło chęć udziału we wszystkich akcjach KPiORP, które faktycznie służą obronie pracowników (a nie np. politykierskiej reklamie liderów PPP).
PS. Obawiam się, że powyższe pytanie nie po raz pierwszy obnaży fakt, że o charakterze i działalności KPiORP informujesz, Szymonie, dość nieściśle.

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 21:44:25, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Ależ to bardzo proste. O tym kto jest, a kto nie jest w danej np. koalicji choćby i o najluźniejszym charakterze decydują jego członkowie. Tak też było i w tym wypadku.

Po drugie działacze NL w niektórych miastach włączają się w działania Komitetu bo także lokalne ośrodki mają prawo decydować z kim chcą współpracować.

ABCD krytykuj sobie kogo i co chcesz, ale w tej krytyce polecam choć odrobinę uczciwości.

autor: SzymonM, data nadania: 2007-12-07 21:53:06, suma postów tego autora: 915

Dziękuję,

Szymonie, za dobrą radę.
Oczywiście, uczciwość w krytyce jest potrzebna. Staram się o nią i myślę, że per saldo mi nienajgorzej wychodzi.
Ot, i proszę: napisałem wyżej, iż w KPiORP jest miejsce tylko dla tych ugrupowań lewicowych, które akceptują tzw. kierownicę, czyli kierowniczą rolę PPP na lewicy.
I oto sam przyznajesz, że dla NL nie było miejsca w KPiORP. Rzekomo z woli "członków"? A jakich? Czy nie przypadkiem tych, na których KPiORP został formalnie zarejestrowany?

autor: ABCD, data nadania: 2007-12-07 22:25:43, suma postów tego autora: 20871

Dodaj komentarz