Patriarchalna, klerykalno-solidarystyczna Solidarnosc nigdy by czegos takiego nie zorganizowala, bo przeciez udowodnione jest, ze cala jej dzialalnosc opiera sie na sluzeniu kapitalowi.
klerykalno-patriarchalna Solidarność, podejmując kwestie bytowe pracowników, usiłuje zamydlić im oczy. Liczy, że pracownicy, na skutek jej manipulacji, przestaną rozumieć wielką prawdę, że kwestii ekonomicznych oraz światopoglądowo-obyczajowych nie wolno oddzielać. A wtedy prawicowym populistom już łatwo będzie zaprowadzić pracowników daleko na prawo. Bardzo daleko. Nawet na lewe skrzydło nazizmu.
Dlatego my, postępowi związkowcy, nigdy nie omieszkujemy przypomnieć pracownikom ich niezbywalnego obowiązku prowadzenia emancypacyjnej walki o dekonstrukcję heteronormatywności.
wymiencie sie emailami, latwiej wam bedzie dzielic sie swoimi niezmiennie odkrywczymi spostrzezeniami a dzial komentarzy na lewica.pl przestanie przypominac smietnik.
spadaj domorosly cenzorze
a takie posty chyba tez sa wazne,prawda?
a czy ty nie mógłbyś pisać e-maili sam do siebie - bo chętnych na rozmowę raczej nie znajdziesz - zamiast pitolić tu te swoje mądrości?
kiedy w innym traku zapytano cię, jak możesz uzasadnić swoje frazesy o "reprodukcyjnym prawie" kobiet do zabijania dzieci, uciekłeś, bo nie miałeś nic do powiedzenia. Więc teraz nie pleć o śmietniku, bo taki wojtas ma do powiedzenia w dyskusjach 100000000000000 razy więcej niż ty.
Bez odbioru.
W przeciwieństwie do komentujących to wydarzenie widziałem ten protest z bliska , był na pewno potrzebny bo wyzysk w supermarketach się nie zmiejsza, można mieć tylko pretensje do oraganizatorów ,ze bylo to zbyt spokojne i grzeczne ale taka jest natura ugodowych zwiazkow zawodowych takich jak Solodarnośc czy Verdi, nie dopisala tez frekwencja miało byc 400 osob , widzialem okolo 100, a gorzowski region Solidarnosci chwali sie ,że ma 7 tys. czlonkow , gdzie oni sa, podobnie Verdi , ich bylo też moze
kilkudziesieciu .Pozytywne jets jednak to ,ze akcja byla międzynarodowa , byly tez ulotki w jezyku polskim przygotowane przez strone niemiecką, inicjatorami Kampanii Lidl są Achim I Nina z zwiazku ver.di w Brelinie - Brandenburgii bylo tez duzo relacji w polskich mediach.
smietnik czy nie? Pytanie retoryczne.