Autor madrze zauwaza ze bogaty zachod powinien przestac dotowac swoje rolnictwo i otworzyc swoje rynki na zywnosc z Afryki jezeli naprawde chce jej pomoc.
Jak to sie ma jednak do idei ludzi lewicy, bezmyslnie ramie w ramie z dotowanymi bogatymi rolnikami zachodu rzucajacymi kamienie w witryny McDonalda?
Jak to sie ma do idei lewicy od zarania dziejow zauroczonej merkantylistycznym protekcjonizmem oraz dotacjami dla skoncentrowanych grup interesu pasozytujacych na reszcie spoleczenstwa?
Nijak.
Jiliber - zbłąkany, samotny rycerz wolnego kapitalizmu (który powstał jak dotąd tylko w formie literackiej fikcji politycznej) i jego filozoficzne pytania, jego rozdarcie wewnętrzne, które nie opuszcza go nawet w czasie rytualnych obchodów narodzin Pana Naszego.
... a najbardziej mu żal tych rozbitych witryn restauracji McDonalds.
W McDonalds spotkajmy się!!
dowiedzieliśmy się, że:
- nędza, głód i choroby zakaźna są zjawiskami niedobrymi
- państwa wysokorozwinięte powinny przyczynić się do zwalczania tych tych zjawisk.
Wypada podziękować za tyleż solidne, co smakowite menu dla myśli :))))