Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Również jestem za tym by zostawic Księży Młyn dzisiejszym mieszkańcom. Nie chcę, aby zostało utworzone kolejne osiedle dla elit. Przecież i tak w Łodzi nie ma, aż tak dużo zabytków, a to jest jeden z największych. No, ale nasz "genialny" prezydent wszystko sprzeda, aby tylko miec pieniądze na jego podróże, po których nie widac jakich kolwiek zysków. NIE DLA SNOBISTYCZNEGO OSIEDLA NA KSIĘŻY MŁYNIE!!!!!
O wszyskim mowa a o nowych mieszkaniach dla lokatorów ani słowa ...? dlaczego?
byłoby, gdyby coś tak w swej istocie bardzo łódzkie, jak Księży Młyn, zostało de facto zdewastowane przez "inwestora".
ano dlatego, ze lokatorzy dostana calkiem fajne mieszkania gdzie indziej o znacznie wyzszym standarcie. W porownaniu z obecnymi mieszkaniamia na Ksiezym Mlynie (ktore nie naleza - wierz mi - do najfajniejszych) jest to zdecydowanie pozytywna zmiana.
Szkoda by było pozbawić miejsce tak bardzo łódzkie jak Księży Młyn atmosfery. Następne zagrodzone osiedle dla bogatych? Przecież to by była dewastacja jednego z najciekawszych zabytków Europy. Nie do pomyślenia w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu, Łódź wcale nie gorsza, ani mniejsza może być bezkarnie niszczona?
Chociaż wojtas też trochę racji ma.
Rafi, w naszym mieście jest sporo zabytków, poza tym to najlepsze miejsce na świecie:)
Nie możemy generalizować, że wszystkie mieszkania w familiakach są w fatalnym stanie. Wielu właścicieli zadbało o swoje mieszkania, wyremontowało je własnym sumptem, często dzięki (drobnej) pomocy miasta.
No właśnie to miasto jest fajne i ma wbrew opiniom klimat. Jednak ten Kropek wszystko niszczy i woli wszystko oddac zamiast zadbac o dobro Łodzian, jak i samego miasta. Nie będę tu już wspominał słynnej choince ehhh szkoda gadac :(
co mieszkancy KM mieliby dostac w zamian i na jakich zasadach, to wcale nie jest jeszcze takie pewne. Poza tym nie chodzi o samie mieszkania, ale np. wysokosc czynszow, to, ze sporo osob zainwestowalo znaczne kwoty np. w meble dostosowane do nietypowych pomieszczen, ze niektorzy maja na KM mieszkania nietypowe, na ktore trudno liczyc w blokowisku etc.
poza tym znam pare osob, ktore tam mieszkaja i wiem, ze wielu ksiezomlyniakow autentycznie czuje sie "zrosnietych" z tym miejscem i jest zzytych ze swoimi sasiadami. Lepiej pomyslec jak podniesc im standard na miejscu, niz wywalac ich do ohydnych blokow daleko poza "prawdziwa" Lodzia.
Księży Młyn, jak sama nazwa wskazuje, jest reliktem epoki w której kościół katolicki prowadził politykę obszarniczą. W państwie laickim, świeckim, a nawet agnostyczno-ateistycznym nie ma miejsca dla katolickich przeżytków, dlatego też opowiadam się za natychmiastowym wyburzeniem spornego budynku i wybudowaniem w jego miejscu kliniki aborcyjnej im. Alicji Tysiąc.
PRAWDZIWY LEWAK Z APP RACJA
Jad i antykatolicka nienawiść aż cieknie z ciebie lewaku.
Wbrew temu co napisano wyżej, akurat zamknięcie osiedla byłoby jak najbardziej "warszawskim" rozwiązaniem. Co nie znaczy, że je popieram - wręcz przeciwnie, w ten sposób Łódż zostałaby czegoś pozbawiona, tak, jak regularnie pozbawiana jest Warszawa.Przestrzeni.
Z drugiej strony pomysł z pubami i kawiarniami też jest nieporozumieniem. Przecież wartość Księżego Młyna polega na tym, że jest to osiedle mieszkaniowe. Wręcz prototyp takiego osiedla i ta funkcja powinna być tu zachowana. Bo to właśnie stanowi o wartości tego zespołu. A te nowe funkcje znaleźć się mogą owszem na obrzeżach zespołu ale z wprowadzaniem ich wewnątrz powinniśmy być już ostrożni. By tego nie zniszczyć. Do rozważenia jest za to zamienienie jednego z budynków na przykład w schronisko młodzieżowe. A także pracownie artystyczne. To znacznie łagodniejsze formy promocji tego miejsca. Konkurować z Piotrkowską czy Manufakturą zaś nie warto.
To czemu w takim razie, nikt z mieszkancow nie angazuje sie w ow protest? Nie slyszalem nigdy, zeby dochodzily jakies glosy niezadowolenia ze strony mieszkancow, wrecz odwrotnie. I nei wiem, doprawdy, po co tak sie jezyc. To, ze czesc mieszkancow zmieni miejsce zamieszkania to chyba nie jest wielka zbrodnia. Sam to robilem w ostatnim roku dwa razy i jesli ktos mi obieca mieszkanie o lepszym standardzie, to mozemy sie przeprowadzic chocby jutro. Tak a propos skad informacja o "zamknietym osiedlu". Czy na pewno chodzi wlasnie o takie?
"Przecież wartość Księżego Młyna polega na tym, że jest to osiedle mieszkaniowe. Wręcz prototyp takiego osiedla i ta funkcja powinna być tu zachowana. Bo to właśnie stanowi o wartości tego zespołu." - - no no, skad na lewicowym portalu taki szacunek do woli fabrykanta i kapitalisty Scheiblera? Ja myslalem, ze lewicowo to byloby to wszystko wyburzc, czy cos, zeby juz nigdy ludzie nie musili sie gniezdzic w czyms takim, co im ten kapitalista z wielkiej laski wybudowal. A tu prosze, lepiej zatrzymac nawet tak ludzi i nie wysylac ich do "iohydnych blokow".
Wszystkie organizacje broniące praw lokatorów Księżego Młyna są aktywnie spierane przez mieszkańców. Gdyby nie ich pomoc, nie wiedzielibyśmy dzisiaj o tych wszystkich machlojkach, jakie po cichu przeprowadzało miasto. Zresztą wiele ze wspomnianych stowarzyszeń założyli sami mieszkańcy, gdyż nie mogli się doprosić jakiejkolwiek pomocy. Takim przykładem jest właśnie stowarzyszenie "Adsumus - jesteśmy obecni"
byłem na spotkaniu z wiceprezydentem miasta i uwierz, że bardzo wiele osób wcale nie jest zadowolonych z wizji wysiedlenia ich do "nowych, wspaniałych mieszkań". Choćby dlatego, że istnieją tam więzi sąsiedzkie, które w blokach występują w postaci szczątkowej.
Księżemu Młynowi potrzeba REWITALIZACJI w rozumieniu zachodnim, tj. ożywienia tego zdegradowanego obszaru pod każdym możliwym względem. Jeśli miasto naprawdę chce pomóc, to niech obmyśli jakąś koncepcję, która będzie łączyć podniesienie standardu życia mieszkańców z zachowaniem zabytkowego charakteru osiedla i zyskami np. z turystyki - tak, by wszystkie te elementy się wzajemnie wspierały.
Oczywiście łatwiej jest postąpić tak jak w przypadku sławetnej Manufaktury: opchnąć bezcenny zabytek bogatemu inwestorowi na komercyjną inwestycję i uznać to za wielki sukces. A że przy okazji powstanie architektoniczno-społeczny potworek...
Cyt: "skad na lewicowym portalu taki szacunek do woli fabrykanta i kapitalisty Scheiblera?".
Otóż stąd, że nawet dziewiętnastowieczni i dwudziestowieczni kapitaliści rodem z Niemiec i państw, których nie było wówczas na mapie, dbali o tzw. "substancję ludzką", którą przyszło im eksploatować. Nawet te kapitalistyczne krwiopijce wiedziały, że bardziej ekonomiczne jest przywiązanie robotnika do fabryki ("gruby", huty,...), danie mu oparcia w "firmie" i społeczności lokalnej, niż gdyby musiał on szukać "siły roboczej", w rodzimej "Saksonii". Bo rodowite Niemce pitały z tego "wschodniego osadnictwa ekonomicznego" niczym zające przed wilkiem. A Polak zostawał...
Architektura tego Księżego Młyna była jaka była - na miarę czasów, środków i oczekiwań. Jest, stoi i świadczy o pewnej epoce. Tak jak osiedla górnicze na Śląsku (Giszowiec, Nikiszowiec i inne skupiska "familoków" rozsiane wszędzie). To są ZABYTKI, znaki pewnych czasów, wymagające właśnie rewitalizacji, czyli przywrócenia do życia, ożywienia obszarów miast (fragmentów tych miast), m.in. poprzemysłowych. Celem jest znalezienie dla nich nowego zastosowania i doprowadzenie do stanu, w którym obszary te zmieniają swoją funkcję... Zmieniają!!! Przystosowują się!!!
Jeżeli Ty wyprowadzasz się w ciągu roku dwa razy, to: albo masz eksmisję, albo jesteś niekompatybilny w relacjach ludzkich, lub zbyt mobilny, gdzie więzi wszelakie są zachwiane, bądź zdegenerowane...
Księży Młyn pewnie pójdzie na sprzedaż... jak znam nasz feudalny kapitalizm. Ino ludzi szkoda...
Glupi wojtas moze i bredzi, a jakie wypociny to smiech na sali, niemniej jednak w odroznieniu od takiej Hyjdli glupek ow widzial przynajmniej Ksiezy Mlyn na oczy i orientuje sie chociazby z prasy lokalnej o co w calej sprawie chodzi. A nie jak taka Hyjdla ktora pisze o rzeczach o ktorych pierwszy raz cos tam przed chwila uslyszala.
Tak sie sklada, ze nikt nie wspomnial jak dotad, ze mieszkancow nikt nie wyrzuca. Aby zrealizowana zostala uchwala Rady Miasta zgodzic sie na przestawione warunki musza WSZYSCY mieszkancy Księzego Mlyna. Dlatego tez inwestor oferuje im mieszkania o zdecydowanie wyzszym standarcie. Jak mieszkancom sie to nie spodoba, to po prostu sie nie zdecyduje i czesc.
Wszyscy bija piane, chociaz w ogole nie wiadomo o co. Stowarzyszenie Adsumus zrezesza po prostu mieszkancow mieszkan wlasnosciowych, ktorzy prawdopodobnie chca zyskac znacznie wiecej niz mieszkancy komunalek. Zwykla grupa nacisku ktore chce cos osiagnac i tyle.
Innym klamstwem przedmowcow jest plecenie o jakis galeriach i manufakturach. Inwestor ma ZACHOWAC funkcje Ksiezego Mlyna i nadal bedzie tam osiedle mieszkaniowe i to wcale nie zamkniete. To chyba jest wlasnie rewitalizacja? A madrale powyzej na pewno projektu na oczy nie widzieli, ale i tak juz sa przeciw.
A jesli kolega m_sobczyk tak sie martwi o wiezi sasiedzkie, to niech zacznie protestowac przeciw wyjazdom polakow do irlandii. 2 mln pojechalo, tysiace ludzi codziennie zmienia miejsce zamieszkania w obrebie naszego kraju, a tutaj wielki placz, iles tam osob musi sie przeprowadzic pare kilometrow dalej do mieszkan o wyzszym standarcie. Po prostu zbrodnia! Co tam eksmisja samotnych matek z dziecmi na bruk. Tutaj chca ludzi przeniesc do lepszych mieszkan!!!