nie dowiecie się o tym w mainstreamowych mediach, nie zobaczycie koncertów solidarności z Kenią i interwencji możnych tego świata proszących o ponowne przeliczenie głosów...
Pysznie, przepięknie, już sobie wyobrażam co by było gdyby taka sytuacja miała miejsce w Wenezueli albo Białorusi
a jak to jest z wolnymi wyborami w Zimbabwe: proletariackim państwie robotników i chłopów, którego przywódcą jest wybitny teoretyk i praktyk marksizmu-leninizmu, tow. Robert Mugabe?
W Zimbabwe też fałszuje się wybory.
Nawiasem mówiąc to ów marksista Mugabe niegdyś realizował zalecenie MFW...
wedle najnowszych wytycznych, Mugabe jest prawicowcem, na co sa dowody. M.in. nie stworzyl ani jednej rady roboniczej i przesladowal homoseksualistow. Malo tego, ponoc w istocie "wspolpracowal z bialymi farmaerami", co widac wyraznie. Czy trzeba czegos wiecej?