"Urugwaju, lecz ciebie błyskotkami łudzą,
Pawiem narodów jesteś i papugą..."
Najbardziej elegancki z postów autorstwa soli soli soli Abecadła. Winszować, winszować!!
Domyślam się, że ABCD "szczęśliwie" urodził się heteroseksualistą.
Mnie też waszmość Alfabet urzekł tym pięknym skojarzeniem
prawa prezentowania swoich poglądów ?
Lewica propagując związki homoseksualne, powoduje że jest postrzegana jako zagrażająca tradycyjnej rodzinie.
A rodzina to dla większości osób rodzaj ostoi przeciwko neoliberalizmowi
Zresztą ja też podejrzewam że lewica ciągle tylko trzyma się kwestii obyczajowych, bo jest to łatwiejsze niż podnoszenie postulatów ekonomicznych.
Nawet Dick Cheney akceptuje swoją homoseksualną córkę, natomiast zapewne nie poparł by powszechnego systemu opieki społecznej w USA....
Istnieją nawet w stanach tzw konserwatywni republikanscy geje.
Krótko mówiąc neoliberalizmowi podnoszenie ogólnikowych postulatów jednostkowej emancypacji raczej nie zagraża.
Neliberalizm jest ufundowany wlasnie na wizji jednostek jako wolnych, nieskrępowanych jaźni. Które jeśli chcą mogą związac się z kim chcą i każdy taki związek ma tylko charakter formalnego kontraktu...
Zawsze staram sie myśleć logicznie i dochodzę do wniosku że pary homoseksualne czy też możliwość zawierania przez nie związków w jakiś sposób szkodzi twej osobie i dlatego jesteś temu przeciwny. Jednak nie mam pojęcia w jaki sposób Cię to krzywdzi. Mógłbyś mnie oświecić?
Teraz Chavez będzie musiał zalegalizować związki międzygatunkowe, by wytrwać w awangardzie postępu..
Roger: to czy homoseksualista sie rodzi, czy sie to nabywa nadal jest tematem debaty naukowej.
Swoja droga niezly ubaw. Sandinisci to juz sa patrarchalni, konserwatywni i wysluguja sie klerowi, zas ta zbieranina co rzadzi Urugwajem jeszcze nic pozytecznego ani prospolecznego nie zrobila, ale wystarczy, ze zajeli sie niewatpliwie najwazniejszych w tym kraju problemem - malzenstwami homosekusalnymi i juz kazdy sie nimi zachwyca.
a gdzie lewica PROPAGUJE związki homoseksualne?
a kto się tu zachwyca rządzącą ekipą - jakoś tego nie widzę?
nie żartuj: a kto, jak nie lewica, wzywa do dekonstrukcji heteronormatywności? Kto domaga się akcji afirmatywnej w stosunku do homoseksualistów? Kto walczy o wprowadzenie do szkół takich reklam homoseksualnego stylu życia, jak Tęczowy Elementarz Roberta Biedronia? Kto stosował szantaż propagandowy, określając każdą deklarację obojętności czy niechęci wobec tzw. marszów równości jako homofobię?
Przyjrzyj się zresztą Europie Zachodniej lub postepowych stanach USA. Tam zdemaskują cię jako hamofoba czy faszystę - co według tamtejszych inkwizytorów na jedno wychodzi - jeśli ośmielisz się użyć słowa "żona".