Adrian pisze w swoim komentarzu: "Na tym przykładzie doskonale widać, że wszystko co prywatne, jest złe". Z newsa nic takiego nie wynika, ale komentarz jest taki bojowy, arogancji. Może redakcja lewicy doceni jego zapalczywość i rewolucyjne zaangażowanie i w nagrodę Pan Adrian dostanie możliwość napisania następnym razem nie dwóch a trzech zdań komentarza.
W swej zajadliwości przeciwko prywatnym przedsiębiorcom lewacki manipulator wspomniał też o przyczynie kłopotów - jaki miał być poziom świadczonych usług skoro (na skutek działań związków wystraszonych prywatną konkurencją) wydzierżawiono największy złom?
W regionie kujawsko - pomorskim sprywatyzowano też parę linii kolejowych (lokalnych), które miała odtąd obsługiwać angielska sþółka Rail Arriva. Też jak na razie jest to totalna klapa, pociągi spóźniają się o kilka godzin albo zastępują je rozwalone autobusy z niedoświadczonymi kierowcami (sic!). A miały być same błogosławieństwa wolnego rynku...
nie wszystko co prwyatne jest złe, ale rozumiem intencje autora. Przez lata system funkcjonował w oparciu o przedsiębiorstwo komunalne a potem samorządowe, a teraz szwankuje firma prywatna. W III RP 14 miast zlikwidowało komunikację publiczną (wszelką), bo ich po prostu nie było stać na jej utrzymanie. Teraz tam jeżdżą prywatne nyski i stare mercedesy, po 6 zł za bilet w jedną stronę.... oczywiście ulgowych przejazdów nie ma
Uwaga najzupełniej serio. Nie mieszkam w autobusie i przejażdżka takim, w którym kierowca ogrzewania nie żałuje to prawdziwa mordęga. I poważne zagrożenie dla zdrowia.
Co zaś firmy, to jest ona jedna z kilku obsługujących warszawskie linie i w Warszawie nie zauważyłem, by jakość jej usług odbiegała czymkolwiek od innych. Problemem nie są więc prawdopodobnie możliwości firmy a brak egzekwowania jakości usług przez miasto. Choć co do tego niegrzania, to nie za bardzo rozumiem w czym problem, bo dla mnie problemem i to poważnym są jednak przeciwnie - przegrzane autobusy i tramwaje.
Osobiscie jestem zdecydowanym przeciwnikiem prywatyzacji czegokolwiek, a juz na pewno transportu masowego. Z informacji jednak wcale nie wynika, jak chce autor komentarza , ze "wszytsko co prywatne jest zle". A raczej ze winni tym konkretnym wadom prywatnego przewoznika sa pracownicy MZK. Zamiast dziecinnego w swym ideologicznym zacietrzewieniu komentarza, wolalbym rzeczowa analize sytuacji...
Za wysokie wymagania wobec redaktorow Lewica.pl ? Szkoda!
usiłując podłożyć nogę konkurencji. Takie właśnie pomysły związkowców prowadzą władze wielu miast do nieuchronnego wniosku, że nie ma się co szarpać z prowadzeniem publicznych firm (transportowych, ciepłowniczych, wodociągowych itp.), prościej je sprywatyzować.
jestem mieszkańcem Wrocławia i tu mamy sprywatyzowaną część linii tych obsługujących połączenia między miastem a obszarami wokół - nie będę wchodzić w szczegóły ale jest to porażka (o porównaniu jakościowym z MPK to nawet nie ma co rozmawiać, bo nie ma o czym) którą z powodzeniem można polecić wszelkim apologetom "konkurencji", "prywatyzacji" i "liberalizacji" w tym zakresie ...
Ja pracuję w Bydgoszczy, często korzystam z linii 69. Ten komentarz jak i news to jeden wielki przekłamany bullshit.
Czyżby lewica.pl inspirowała się poziomem wiadomości z Faktu? Kompromitujecie się, niestety. Teraz chyba żadnego innego newsa nie będę brał na poważnie, skoro w tym daliście taką plamę.
"Stare układy hamulcowe, niedomknięte drzwi, brak ogrzewania i opóźnienia sięgające 50 minut, to bolączka z którą muszą się zmagać mieszkańcy Bydgoszczy."
Ja Was ludzie zachęcam, żebyście zobaczyli jakie złomy jadą czasem na 53, 67 czy tam 52. W tym ostatnim widziałem niedawno świetną scenę - przy lekkim mrozie (przed świętami) nawalił mechanizm otwierania środkowych drzwi. Na każdym przystanku ktoś z wysiadających musiał je zdrowo pociągnąć z bara, żeby ludzie mogli wyjść. Jak jakaś starsza pani zwróciła się do kierowcy ''przepraszam, nie wiem czy pan widział ale tam drzwi nie działają'' usłyszała pikantne ''no i co ja ci kurwa zrobię, to wyjdź dachem''.
O, to jest Szanowna Lewico.pl komunikacja państwowa, znakomita jakość usług i niezawodność sprzętu. Brak ogrzewania? Ciekawe który ze starych pojazdów, jakich w MZK pełno, ma ogrzewanie.
Czy na takiej podstawie mogę - naśladując Wasze rozumowanie - napisać, że każda państwowa komunikacja to syf?
Ale teraz najlepsze -
"Jeszcze nie tak dawno zarząd MZK chciał wynająć warszawskiej firmie kilkanaście swoich nowych autobusów marki Volvo, ale nie pozwolili na to pracownicy, którzy grozili zablokowaniem zajezdni."
Zrozumcie Szanowna, nie do końca chyba po Sylwku kumająca Lewico.pl, że gdyby MZK wynajęło te autobusy Mobilisowi to na liniach obsługiwanych przez MZK musiałyby wyjechać w większej ilości pierwsze wersje starych ikarusów, a tam dopiero standard leży.
"Jednak już po trzech dniach okazało się, że standard usług tego przedsiębiorstwa zdecydowanie odbiega od usług MZK."
A wie Pan ile razy na trasie 69 jechał KRÓTKI autobus? Ścisk jak w puszce sardynek. Wie Pan ile razy kolosalne spóźnienia były spowodowane przez psujące się pierwsze wersje ikarusów, które notorycznie śmigały na tej trasie?
Myśli Pan, że dlaczego postanowiono wynająć linię 69 prywaciarzowi? Naprawdę nie dlatego, że wszystko było pięknie i wspaniale. Byle źle i paskudnie.
Nie mogę odmówić przyjemności polemiki z tym trochę dziecinnym komentarzem obok tekstu;P
"Na tym przykładzie doskonale widać, że wszystko co prywatne, jest złe."
Widać to na przykładzie poziomu newsu PRYWATNEGO serwisu Lewica.pl, Mobilis póki co takich jaj nie dał ;)
A poważnie - jak można wyciągać tak daleko idące wnioski z takiego info??????? Ja też uważam, że to państwo powinno obsługiwać przewóz ludzi, MZK to dobra firma, której niestety brak kasy. Ale te wnioski są śmieszne!
"Przez 40 lat mieszkańcy Bydgoszczy bez przeszkód przemieszczali się z Fordonu na Błonie, korzystając z usług państwowej firmy."
Hahaha, widać, że nie jesteś z Bydgoszczy :D
"Jednak innego zdania były władze miasta, które zafundowały swoim mieszkańcom kolejną lekcję liberalizmu."
Ciekawe, że wynajem tej linii był (podobno) jedną z najlepszych dróg do uniknięcia prawdziwych problemów, bo MZK nie miało kasy ani ludzi na obsługę tej linii. To był pragmatyzm, czcigodny Redaktorze.
"Pozostaje mieć nadzieję, że chociaż z tej lekcji bydgoszczanie wyciągną prawidłowe wnioski."
Ja mam nadzieję, że jeśli MZK nie poprawi usług to wynajmą też linię 52 Mobilisowi, bo mam dosyć stania 40 minut na przystanku (nie tylko w zimie - o każdej porze roku), a potem jechania złomem, w którym śmierdzi olejem, a kierowca na prośbę sprzedania biletu mówi czasem "kurwa, to nie mój problem że nie masz".
Rozpropaguję tej Wasz news wśród znajomych, niech też się pośmieją ;) Rozumiem, że propaganda itd., ale pewną granicę braku zwykłej rzetelności dziennikarskiej, potwornej stronniczości (o poziomie ''wszystko co prywatne jest złe'' nie wspominam) przekroczyliście.
Prywatyzacja kolei w tym województwie to dużo lepszy przykład. Oni mieli już trochę czasu, a pokazują się z jak najgorszej strony.
za ogólny nastrój komentarza, ale serce i poglądy mam po lewej stronie i mnie ponosi, gdy widzę taki przykład niekompetencji, który będzie powodem drwin (co najgorsze - nie bezpodstawnych!) moich znajomych "prawicowców":/ Toć to nawet w Szwecji czy Danii mało kto by się podpisał pod stwierdzeniem, że''wszystko co prywatne, jest złe''.
Pozdrawiam i sorry jeszcze raz.
:D:D:D
Na podstawie slabych wynikow szwedzkich klubow pilkarskich widac, ze tamtejszy socjal jest calkiem zly. No i Szwedzi sa beznadziejni...
wróćmy więc co czasów państwowych sklepów, państwowych restauracji i państwowych piekarni...młodzi gniewni towarzysze z forum lewica.pl nie pamiętają tych czasów, ale powiem wam że fajnie było, hehe...
rozumiem, że autorowi absurdalnego komentarza, "prywatna" bułka zakalcem w gardle staje, hehe...
przyłączam się do powyższych głosów krytycznych. czasem warto
kilka zdartych sloganów zastąpić rzeczową analizą.
pan redaktor w swym komentarzu napisał:
"Na tym przykładzie doskonale widać, że wszystko co prywatne, jest złe."
- litości!! nie jestem zwolennikiem prywatyzacji transportu publicznego, ale jak czytam tak "rzeczowe" analizy to ręce mi opadają (na klawiaturę - o właśnie tak: lvnlvvvvkllllkjijv f0opcvnssdsaan)
"Pozostaje mieć nadzieję, że chociaż z tej lekcji bydgoszczanie wyciągną prawidłowe wnioski."
- jasne, zawsze dobrze wymagać od ludzi "prawidłowego" myślenia. a jeśli bydgoszczanie wyciągną wnioski "nieprawidłowe", to co? może jak w wierszu brechta trzeba będzie rozwiązać bydgoszczan i powołać nowych...
to mnie rozwaliło najbardziej. że też redakcja lewicy.pl pozwala na takie głupawe komentarze.
--> http://www.alterkujpom.fora.pl/bydgoszcz,3/referendum-strajkowe-w-mzk,448.html
oraz
--> http://www.mlodzisocjalisci.pl/f/viewtopic.php?t=2741
+ artykul w lokalnej gazecie:
--> http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,4788839.html?nltxx=1077720&nltdt=2007-12-24-02-06
To jest przekłamanie w drugą stronę, jednak pewne usługi komunalne nie powinny byc powierzane prywatnym przedsiębiorcom. Lewica powinna ściśle określic katalog takich usług...
Inna sprawa, że zawsze pisząc ,,Wszystkie, wszystko'' itp. autor wystawia się na łatwą krytykę. Wystarczy że wykaże się że np prywatna własnośc szczoteczek do zębów jest lepsza niż państwowa i twierdzenie upada...Autor powinien na przykład napisac - Pewne usługi komunalne z uwagi na ich skomplikowanie i szczególną użytecznośc jako dobra ogólnospołecznego nie powinny byc prywatyzowane'' itd
Bo tu jest pies pogrzebany.