którzy uważają, że rzekomo tylko niepełnosprawni umysłowo NIELICZNI komuniści dobrze wspominają działaczy tamtego okresu proponuję przesłuchać audycję z pr. III PR
http://pl.youtube.com/watch?v=-koNNjf55SM
Polityk który doprowadził 40-milionowy kraj do katastrofy gospodarczej może być przedmiotem sentymentalnych westchnień 'ach, za Gierka byliśmy tacy młodzi", ale w jego przypadku trudno uczciwie powiedzieć coś więcej niż "ciszej nad tą trumną".
jesteś mądrym i rzeczowym facetem, napisz tym szczekaczom-ja jako kobieta jestem emocjonalna,więc facet zrobi to lepiej- co to jest okupacja i czym się charakteryzuje,wyjaśnij tym krzykaczom,że nikt nam nic nie obiecywał i w związku z tym nikt nas po drugiej wojnie nie mógł "sprzedać", "zdradzić" i takie tam inne,a my ze swojej strony nie mieliśmy żadnych możliwości stawiania komukolwiek jakichkolwiek warunków, bo nie byliśmy dla nikogo partnerem do rozmów. Napisz jak AK nie złożyła broni, mimo,że PRL był już uznanym międzynarodowo państwem, i wykonywała egzekucje na niewinnych ludziach, napisz kto i dlaczego przed północą, od której obowiązywała amnestia dla AKowców wyprowadzał ich na więzienne podwórka z cel i wykonywał na nich wyroki śmierci.Napisz, drogi Thor, że władzę wykonawczą i ustawodawczą sprawowali ci sami ludzie,którzy i dziś w większości są jeszcze przy życiu i to nie system socjalistyczny im życie utrudniał, tylko oni sobie nawzajem folgując najgorszym cechom ludzkim czuwszy się bezkarnie. Wyjaśnij to wszystko tym biedakom żeby mogli zrozumieć,że ludzie tacy jak Zmarła Maria Jaszczuk nie patrzyli na własne korzyści, ale byli PRAWDZIWYMI I WIELKIMI PATRIOTAMI pracując MIMO WSZYSTKO -tych cierpień,bólu i poniżania- dla dobra naszego kraju, który jest tylko jeden, innego nie mamy i to od nas zależy, jaki on jest i będzie.Te bezmyślne szczekacze wysługują się wrogom Polski, często nie zdając sobie nawet z tego sprawy, dlatego to takie ważne,że piszesz mądrze i prawdziwie.
że p. Maria Jaszczuk była postacią sympatyczną, tym bardziej należy zwrócić uwagę, iż przypominanie o niej tekstem, który utrzymany jest w poetyce nekrologów ukazujących się kiedyś w Żołnierzu Wolności (odszedł od nas generał-pilot Zenon Kufel-Oliwa, niezawodny towarzysz walki i pracy partyjnej generała armii Wojciecha Jaruzelskiego), może jej pamięć tylko ośmieszyć.
rzeczony nekrolog w stylu "zszedł był tow. Kufel-Oliwa" powinien go satysfakcjonować.
Maria Jaszczukowa, więźniarka KL i ofiara eksperymentów "medycznych" zrobiła przez miesiąc więcej, niż szanowny Al-fabet zrobi przez lat sto. I bardzo dobrze...
niestety, powyższy nekrolog pokazuje Jaszczukową jako postać nieciekawą, która - pomijając okres wojenny - przez całe życie zasiadała głównie w różnych biurokratycznych gremiach.
Jeśli było inaczej - a nie twierdzę, że nie było - tym większy okazuje się popełniony tam błąd pióra.
działaczy z epoki PRL naprawdę nie są jednoznacznie sielskie-anielskie. O ile mnie pamięć nie myli, B.Jaszczuk był ponurą postacią z czasów późnego Gomułki, którego pomysły ekonomiczne (jak osławione "bodźce") znacznie obniżyły stopę życiową robotników i przyczyniły się do wywołania kryzysu gospodarczego, który zaowocował rozruchami z grudnia 1970.
Jeśli go tutaj przywołano, to może nie od rzeczy byłoby poruszyć ten temat.
Oczywiście każdą postać zmarłą można ośmieszyć. ABCD chciałby ośmieszyć, bo przecież nie wierzę, że martwi się, że nekrolog może przypominać nekrolog immych , śmiesznych osób. Tylko tu kula w płot, bo nekrolog pana Zenona Kufel-Oliwy czytały w Żołnierzu Wolności pewnie tylko jacyś jego koledzy i ABCD. Przepreszam, a kiedy on zmarł i kim był, bo z przezwiska to lubił piwo?
Natomiast swego czasu czytałem nekrolog jednej znanej osobistści, niestety w tygodniku NIE. Muszę powiedzieć, że ten, pani Jaszczuk, jest bardzo wyważony, i podaje fakty z życia tej Pani o których, jako nie historyk nic nie wiedziałem. I cieszy mnie, że dowiaduję się o takich ludziach. Inna sprawa, że to bodzie niektórych mądrali.
Andre Malraux tak określił kiedyś ideał lewicowy: żyć tak, aby nikogo już nigdy nie rozpięto na krzyżu.
Trochę to patetyczne, ale niezłe.
Tymczasem, współczesny człowiek lewicy chce żyć (a dokładniej: zarabiać pieniądze w fundacjach neoliberalnych, TVN lub Wysokich Obcasach)w tym celu, żeby (w jego języku) "zygoty" można było wyskrobywać na życzenie i za darmo.
Ja dopatruję się tu obniżenia poziomu. A inni?
"ponurą postacią z czasów późnego Gomułki", któremu nie wyszło z bodźcami i stopami robotników, a udał mu się kryzys. Ino co mo piernik do wiatraka? Tyle, że w nim mąkę na one pierniki mielą?
Otóż mój ślubny też często nie dorasta mi do pięt. Czy to znaczy, że mój nekrolog powinien zawierać także dossier mojego ślubnego, bo noszę jego nazwisko? Hm... wprawdzie mój mężczyzna świadczy o mnie, ale także o mojej teściowej (wychowanie) i kochankach ślubnego na przykład (brak gustu tychże)...
Bolesławowi przynajmniej żona się udała. Niektórym nawet to nie wychodzi... (*_*)
Czy Ty nie jesteś biskupem?,bo w Polsce tylko biskupi rezonują jak Ty, tzn. podle.
dlaczego dla męża niedobra jesteś?:) Taki zły na pewno nie jest:)
Jest coś takiego jak "zmęczenie materiału". No i opatrzył mi się jak stary kapelusz. Trza go na saksy wysłać, albo na nowszy model wymienić...
nie jestem biskupem, tylko skromnym hodowcą kotów