"Demonstracja Amnesty przeciwko Guantanamo w Warszawie" - z tego co wiem, mogę sie oczywiście mylić, ale Guantanamo jest na Kubie, a nie w Warszawie.
Trzeba głośno mówić o łamaniu praw człowieka na Kubie. Brawo za inicjatywę!
Mnie akurat, mimo krytycznej opinii odnośnie administracji Bush'a i wojny w Iraku, ta manifestacja nie pasie. Ale notatka jest małoprecyzyjna, bo nie podaje, na którym odcinku ul. Chmielnej ma się odbyć ten antyamerykański sabat. Ulica Chmielna w Warszawie składa się z dwóch odrębnych odcinków, przeciętych Pałacem Kultury i Nauki (niedyś: imienia Stalina), Placem Defilad, Aleją Jana Gawła II etc. Niewątpliwie organizatorzy wiedzą, gdzie bedą krzyczeć antyamerykańskie hasła, ale osoby trzecie nie. A potem będą żale, że tak mało osób przyszło......
Wraz z Federacją Anarchistyczną – Praga, FA – Warszawska Grupa Anarchistyczna, Anarchistycznym Czarnym Krzyżem – Warszawa,demonstrowałem w sobotę 6 stycznia o godz. 12 pod ambasadą USA w Warszawie. Drugi raz nie pójdę ze względu na niską frekwencję.
Demo odbędzie się koło kina "Atlantic". Zapraszam wszystkich w imieniu AI Polska.
Kto jest autorem lansowanej przez Ciebie z uporem maniaka karkołomnej tezy, jakoby za tortury i bezprawne przetrzymywanie często niewinnych ludzi w bazie USA w Guantanamo odpowiadał Castro i Kuba? Powtarzam jeszcze raz, bo może do Ciebie nie dotarło: "dzierżawa bazy w G. została przedłużona w 1934 r. zasadą że może być zakończona tylko za zgodą obu stron lub z inicjatywy USA." Tylko nie zarzucaj mi znowu głupio, że cytuję Wikipedię, bo nie ma w tym nic zdrożnego, zwłaszcza, że sam jestem Wikipedystą i autorem wielu haseł. Spróbuj też udowodnić, że Castro pobiera czynsz dzierżawny. Może skopiujesz jakieś wyciągi bankowe Banco Nacional de Cuba?
Skąd wiesz, że frekwencja będzie niska? Pogoda sprzyja. Nie siej defetyzmu ;)
Nie wiem, czym spowodowany był ten powyższy atak furii - ja napisałem tylko, że cieszę się z manifestacji przeciwko łamaniu praw człowieka na Kubie. Guantanamo to terytorium Republiki Kuby JEDYNIE WYDZIERŻAWIONE USA, co oznacza, że teren pod bazą należy do terytorium Republiki Kuby. Tak trudno zrozumieć czym jest dzierżawa?
Oczywiście byłeś na manfie. Tak szczytnego celu nie mogłeś opuścić.
TYLKO IDIO-PRAWACY NIE WIEDZĄ ŻE KZ GUANTANAMO LEŻY NA TERENIE BAZY USA,NA SKRAWKU BEZPRAWNIE OKUPOWANEGO TERENU KUBY.A NISKA FREKWENCJA NIE DZIWI POLACY TO W 99% DOBROWOLNI NIEWOLNICY WIELKIEGO HEGEMONA